REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracowników samorządowych zatrudnia urząd, a nie jego kierownik

Ryszard Sadlik
Ryszard Sadlik
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Dla osób zatrudnionych w urzędzie gminy lub miasta pracodawcą jest ten urząd, a nie prezydent miasta, burmistrz lub wójt.

Definicję pracodawcy zawiera art. 3 kodeksu pracy. W myśl tego przepisu pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. Zatem pracodawcą mogą być osoby fizyczne i prawne oraz jednostki organizacyjne, które zatrudniają pracowników.

REKLAMA

REKLAMA

Przyjmuje się, że jednostki organizacyjne, aby być pracodawcą, muszą mieć ukształtowaną strukturę organizacyjną oraz posiadać źródła finansowania niezbędne dla prowadzenia działalności i umożliwiające wywiązanie się ze zobowiązań wynikających ze stosunku pracy w tym samodzielnego zatrudniania pracowników.

Cechy takie posiada z pewnością urząd gminy lub miasta, który posiada ukształtowaną strukturę organizacyjną oraz źródła finansowania. Urząd ten jest jednostką pomocniczą wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, który jest jego kierownikiem (art. 33 ust. 1 - 3 ustawy o samorządzie gminnym - Dz.U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zm.). Posiada także regulamin organizacyjny nadany mu przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.

Urząd, a nie jego kierownik

Zatem dla osób zatrudnionych w urzędzie gminy lub miasta pracodawcą jest ten urząd. Tak też wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z 21 grudnia 1992 r. (I PRN 52/92 PiZS 1993/5/96), stwierdzając, że zakładem pracy dla pracowników samorządowych zatrudnionych w urzędzie gminy jest ten urząd, a nie burmistrz czy wójt będący kierownikiem tego urzędu. Oznacza to, że w razie np. rozwiązania umowy o pracę pracownicy powinni pozywać urząd gminy lub miasta, a nie prezydenta, wójta czy burmistrza lub samą gminę.

Warto o tym pamientać, gdyż błędne oznaczenie pozwanego może skutkować oddaleniem powództwa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pomoc sądu

W myśl art. 477 k.p.c. w sprawach wszczętych z powództwa pracownika, sąd może dokonać wezwania do udziału w sprawie osoby, przeciwko której powinno być wniesione powództwo także z urzędu. Sąd może więc w razie wadliwego oznaczenia pozwanego przez pracownika wezwać z własnej inicjatywy do udziału w sprawie jako pozwanego właściwy podmiot.

Najwyższe stanowiska

Urząd gminy lub miasta jest także pracodawcą dla osób zajmujących w nim najwyższe stanowiska. Zatem jest on również pracodawcą dla prezydenta, burmistrza lub wójta. Natomiast nie można uznać, że urząd gminy jest pracodawcą dla pracowników innych samodzielnych i wyodrębnionych jednostek organizacyjnych, które same zatrudniają pracowników. Nie jest on w szczególności pracodawcą dla pracowników zatrudnionych w gminnych (miejskich) ośrodkach pomocy społecznej. Zwracał na to uwagę SN w wyroku z 20 października 1998 r. (I PKN 390/98 OSNP 1999/23/744), stwierdzając, że gminny ośrodek pomocy społecznej, jako jednostka organizacyjna zatrudniająca pracowników, jest pracodawcą w rozumieniu art. 3 k.p., również wobec kierownika ośrodka, choćby kompetencje do jego zatrudnienia i zwolnienia należały do zarządu gminy, a kompetencje do wydawania poleceń dotyczących pracy przysługiwały burmistrzowi (wójtowi).

PRZYKŁAD: WŁAŚCIWY ADRESAT POZWU

Pracownik zatrudniony w urzędzie gminy otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę. Nie zgadzając się z tym, wystąpił z pozwem do sądu, żądając przywrócenia do pracy. Jako pozwanego, wskazał urząd gminy. W odpowiedzi na pozew zarzucono, że powództwo jest skierowane przeciwko nieodpowiedniej osobie, gdyż pracodawcą jest w tym przypadku wójt, który podpisał wypowiedzenie. Sąd jednak uwzględnił powództwo pracownika, uznając, że jego pracodawcą był nie wójt gminy, lecz urząd gminy, w którym świadczona była praca.

Ryszard Sadlik

gp@infor.pl

PODSTAWA PRAWNA

• Art. 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA