REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uciążliwości zapachowe a projekt nowej ustawy

Tymon Grabarczyk
Tymon Grabarczyk
DZP dla środowiska/blog kancelarii Domański Zakrzewski Palinka
Środowisko/ Fot. Fotolia
Środowisko/ Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsza propozycja Ministerstwa Środowiska przewiduje dwustopniowe unormowanie problematyki uciążliwości zapachowej. W pierwszej kolejności zaplanowano przygotowanie kodeksu przeciwdziałania uciążliwości zapachowej, który miałby stanowić rodzaj kodeksu dobrych praktyk dla przedsiębiorców. Drugim krokiem na drodze do ograniczenia oddziaływań zapachowych jest planowane do końca 2016 roku przyjęcie stosownej ustawy w tym zakresie.

Paradoks uciążliwości zapachowych

W ramach procedury oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko organ uzgadniający środowiskowe warunki jego realizacji ma obowiązek przeanalizować oraz dokonać oceny m.in. bezpośredniego i pośredniego wpływu planowanej inwestycji na środowisko oraz zdrowie i warunki życia ludzi. Skala oraz zakres większości oddziaływań stanowią wartości wymierne, albowiem obliczane są na podstawie ilości np. wytworzonych odpadów, wprowadzonych ścieków lub wyemitowanych pyłów bądź gazów. Możliwość sprecyzowania zakresu oddziaływania danego przedsięwzięcia pozwoliła ustawodawcy na ustanowienie wartości granicznych dla poszczególnych substancji, których przekroczenie powoduje uruchomienie mechanizmów mających na celu ograniczenie oddziaływania. W przypadku uciążliwości zapachowych mamy niewątpliwie do czynienia z wpływem na zdrowie i warunki życia ludzi, który umyka tradycyjnym metodom jego minimalizacji opartym na weryfikacji pod kątem ewentualnych naruszeń dopuszczalnych wartości emisji.

REKLAMA

Zobacz również: Opłata produktowa 2017

REKLAMA

Problematyka przeciwdziałania uciążliwościom zapachowym powróciła w ostatnim czasie na agendę Ministerstwa Środowiska. Powyższe stanowi kolejną próbę uregulowania tego zagadnienia, ponieważ koncepcje dotychczas przedstawiane przez resort środowiska nie znajdowały aprobaty w toku ich opiniowania oraz konsultacji społecznych. Poprzednie propozycje w tym zakresie przewidywały m.in. ocenę przedsięwzięć pod kątem emitowanych zapachów przez komisje, których skład miały – w swobodny sposób – określać organy wykonawcze gmin. W kolejnych projektach komisje zostały przekształcone w tzw. grupy pomiarowe, których wykwalifikowani członkowie dokonywaliby oceny zapachowej zgodnie z wytycznymi zawartymi w normie PN-EN13725:2007 „Jakość powietrza – Oznaczanie stężenia zapachowego metodą olfaktometrii dynamicznej”.

Najnowsza propozycja Ministerstwa Środowiska przewiduje dwustopniowe unormowanie problematyki uciążliwości zapachowej. W pierwszej kolejności zaplanowano przygotowanie kodeksu przeciwdziałania uciążliwości zapachowej, który miałby stanowić rodzaj kodeksu dobrych praktyk dla przedsiębiorców. W świetle ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, kodeks dobrych praktyk to zbiór zasad postępowania, a w szczególności norm etycznych i zawodowych, przedsiębiorców, którzy zobowiązali się do ich przestrzegania w odniesieniu do jednej lub większej liczby praktyk rynkowych.  Drugim krokiem na drodze do ograniczenia oddziaływań zapachowych jest planowane do końca 2016 roku przyjęcie stosownej ustawy w tym zakresie.

Na obecnym etapie prac nad najnowszymi propozycjami Ministerstwa Środowiska dotyczącymi przeciwdziałania uciążliwościom zapachowym nie jest możliwe ustalenie charakteru i treści planowanych zmian. Biorąc pod uwagę skomplikowany charakter uciążliwości zapachowych, który znacznie utrudnia prace legislacyjne w zakresie ich ograniczenia, oraz dotychczasowe doświadczenia w zakresie prób uregulowania tej problematyki, nie można wykluczyć, że i najnowsza próba podjęta przez Ministerstwo Środowiska może nie przynieść spodziewanych rezultatów. Tym niemniej nieosiągnięcie wymiernych efektów w tym zakresie nie powinno stanowić przeszkody dla nieco innej reakcji ustawodawcy względem uciążliwości zapachowych, która – zdaniem autorów – jest nie tylko uzasadniona, ale i potrzebna z punktu widzenia stosowania prawa w aspekcie oceny oddziaływania na środowisko.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W aktualnym stanie prawnym środowiskowe regulacje związane z uciążliwościami zapachowymi w zasadzie nie są obecne. Jedynie ustawa Prawo ochrony środowiska w art. 222 ust. 5 przyznaje możliwość określenia w rozporządzeniu Ministra Środowiska tzw. wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu i metody oceny zapachowej jakości powietrza, jednakże z kompetencji tej jak dotąd nie skorzystano. Powyższa „pustka legislacyjna” stanowi przyczynę dla fundamentalnego sporu obecnego w praktyce, który sprowadza się do odpowiedzi na pytanie: czy w przypadku, gdy przepisy prawa nie ustanawiają norm w zakresie określonego oddziaływania, wpływ ten – z prawnego punktu widzenia – nie istnieje i w rezultacie nie powinien być brany pod uwagę w ramach oceny oddziaływania planowanego przedsięwzięcia na środowisko? Zauważalna jest tendencja, w ramach której organy administracji publicznej udzielają odpowiedzi twierdzącej, przez co argumentacja i wnioski dotyczące odorów pozostają bez wpływu na rezultat postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Z kolei sądy administracyjne niekiedy wskazują na konieczność przeprowadzenia analizy ogólnego oddziaływania przedsięwzięcia na zdrowie człowieka, co oznacza (zdaniem Sądu) konieczność brania pod uwagę zarówno czynników negatywnych mających normy określone przepisami, jak też tych, które nie zostały sprecyzowane (wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 24 czerwca 2010 roku, sygn. akt II SA/Go 303/10)  lub podkreślają, że rzeczą organu (pomimo braku norm odorowych) [jest] wypowiedzenie się na temat skali tego zjawiska (wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 30 maja 2011 roku, sygn. akt II SA/Bd 218/11).

W rezultacie mamy do czynienia z paradoksem, gdzie z jednej strony problematyka odorów nie jest prawnie relewantna, a z drugiej strony emitowany zapach powinien stanowić element oceny oddziaływania na środowisko.  Tym samym uciążliwości zapachowe istnieją i zarazem nie istnieją z prawno-środowiskowego punktu widzenia, co prowadzi do oczywistej sprzeczności. Powyższe rozważania mają charakter nie tylko akademicki, lecz przede wszystkim – praktyczny. Powszechnie znane są przykłady inwestycji powodujących silne oddziaływania zapachowe, np. kompostowni, oczyszczalni ścieków lub zakładów przemysłowej hodowli zwierząt (chlewni, ferm) wywołujących szereg kontrowersji m.in. ze względu na zapachy wydzielane w trakcie eksploatacji takich zakładów. Tymczasem ustawa ocenowa, tj. akt prawny stanowiący podstawę dla procedury oceny oddziaływania na środowisko, nie zawiera wskazówek w tym zakresie, co powoduje istotne rozbieżności w stosowaniu przepisów prawa przez organy ochrony środowiska.

Zobacz również: Opłata za utraconą wodę jeszcze w 2016 r.

W ocenie autora, niezależnie od powodzenia najnowszych propozycji Ministerstwa Środowiska dotyczących unormowania problematyki uciążliwości zapachowych, uzasadnionym postulatem wobec ustawodawcy jest konieczność uzyskania jednoznacznej wypowiedzi dotyczącej obowiązku (albo jego braku) uwzględnienia analizy oddziaływań na środowisko nieujętych w standardach jakości środowiska lub standardach emisyjnych. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, iż infradźwięki, wibracje oraz migotanie światła towarzyszące eksploatacji elektrowni wiatrowych, tj. oddziaływania dotychczas nieujęte w standaryzujące je ramy prawne, stanowią jedną z kluczowych przesłanek uzasadniających prowadzenie prac nad projektem ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (druk sejmowy nr 315). Naturalnym wydaje się pytanie o prawne kryteria doboru nieunormowanych oddziaływań, których występowanie ma decydować o możliwości realizacji danego przedsięwzięcia.

Mając na uwadze powyższe, kodyfikacja prawa ochrony środowiska w zakresie odorów wydaje się pożądanym rozwiązaniem, które może pozwolić na skuteczną weryfikację potencjalnych „trucicieli zapachowych” już na etapie przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko oraz przyczynić się do poprawy jakości życia mieszkańców terenów sąsiadujących z przedsięwzięciami emitującymi uciążliwe zapachy. Zasadną wydaje się propozycja, aby w pierwszej kolejności (lub niezależnie od unormowania problematyki odorów) ustawodawca pochylił się nad wcześniejszym etapem oceny danego oddziaływania na środowisko, tj. niedotyczącym kryteriów podług których ocena miałaby zostać dokonana, lecz przesądzającym o potrzebie jej przeprowadzenia. Tylko w ten sposób tytułowy paradoks uciążliwości zapachowych (lub innych emisji dotychczas nieuregulowanych przepisami prawa) zostanie rozwiązany, a organy administracji publicznej wejdą w posiadanie instrumentu prawnego ułatwiającego realizację celów i zasad z zakresu ochrony środowiska.

Polecamy serwis: Środowisko

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Sektor publiczny
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Kongresmeni USA: Charków na krawędzi upadku, sytuacja jest rozpaczliwa

    Charków jest na krawędzi upadku, historia nas osądzi, czy będziemy Chamberlainem, czy Churchillem - powiedział 16 kwietnia 2024 r. szef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów Michael McCaul. Wezwał do przyjęcia ustaw o pomocy Ukrainie i Izraelowi mimo gróźb rewolty skrajnego skrzydła partii.

    ZNP interweniuje przeciwko zwolnieniom z pracy nauczycieli albo zmniejszeniu im liczby godzin

    W roku szkolnym 2024/2025 w klasach pierwszych nie będzie przedmiotu HIT oraz edukacja obywatelska. Co z nauczycielami prowadzącymi te przedmioty. Niektórzy dla nich wrócili do pracy w szkole. Czy będą zwolnieni? Co ze zmniejszeniem liczby godzin nauczycieli, którzy nie zostaną zwolnieni?

    Żmije pojawiły się w Tatrach. Co robić, gdy spotkamy je na szlaku?

    Na tatrzańskich szlakach pojawiły się żmije zygzakowate. To efekt wyjątkowo ciepłego początku kwietnia. Jak się zachować, gdy natkniemy się na ten jadowity gatunek węża? 

    Nowy wzór legitymacji nauczyciela [Rozporządzenie z 11 kwietnia 2024 r. Dziennik Ustaw poz. 565]

    Od wtorku 16 kwietnia 2024 r. obowiązuje nowy wzór legitymacji nauczyciela. Jednak do 12 lipca 2024 r. nauczyciel może otrzymać legitymację na starym wzorze.

    REKLAMA

    Rząd: Nowy wzór karty parkingowej dla osób niepełnosprawnych. Karty tylko terminowe

    Niestety nie będzie bezterminowych kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Tak wynika z odpowiedzi na interpelację.

    Nowa era komunikacji. RDK może ułatwić Ci życie

    Rejestr Danych Kontaktowych, znany jako RDK, to baza danych zawierająca aktualne dane kontaktowe obywateli, do której mają dostęp urzędnicy administracji państwowej. Usługa ta, uruchomiona 22 grudnia 2019 roku, ma na celu usprawnienie komunikacji między urzędem a obywatelem.

    Wybory 2024 - druga tura. Czy cisza wyborcza będzie obowiązywać w całym kraju?

    Druga tura wyborów samorządowych 2024 odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia. Cisza wyborcza rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę i potrwa do godz. 21 w niedzielę. Czy będzie obowiązywać w całym kraju? 

    Dobrowolne ubezpieczenie w NFZ [WNIOSEK]

    Kto może się dobrowolnie ubezpieczyć w NFZ? Jak to zrobić? Kiedy trzeba uiścić opłatę dodatkową? 

    REKLAMA

    Oszuści podszywają się pod NFZ. Na te strony uważaj

    Oszuści próbują nowych sposobów, tym razem "na NFZ". W internecie pojawiły się fałszywe strony, które łudząco przypominają oficjalny serwis internetowy Narodowego Funduszu Zdrowia. Na czym polega oszustwo?

    Stop Smog. MKiŚ zapowiada zmiany w programie

    Resort klimatu chce uatrakcyjnić program "Stop Smog". Jakie zmiany proponuje? Które gminy mogą otrzymać środki na inwestycje?

    REKLAMA