REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sieć szpitali 2017 r.

Bartłomiej Ceglarski
Bartłomiej Ceglarski
Sieć szpitali 2017 r./ fot. Fotolia
Sieć szpitali 2017 r./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

1 października 2017 r. w życie wchodzi ustawa wprowadzająca system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieci szpitali. Głównym założeniem tej ustawy jest zmiana systemu finansowania szpitali. Ma to spowodować skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów a także uelastycznienie zarządzania szpitalem oraz optymalizacja kosztów. Zmiany te budzą bardzo duży sprzeciw, również w środowiskach szpitalnych.

Sieć szpitali ma być formą zabezpieczenia dostępu pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego. Swoim zakresem ma objąć także:

REKLAMA

  • świadczenia wysokospecjalistyczne, 
  • świadczenia z zakresu programów lekowych, 
  • świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS) realizowane w przychodniach przyszpitalnych,
  • świadczenia z zakresu rehabilitacji leczniczej,
  • świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

PZS w swojej strukturze ma mieć kilka wyodrębnionych poziomów zabezpieczenia świadczeń. Świadczeniodawcy z terenu danego województwa będą kwalifikowani do jednego z tych poziomów po spełnieniu określonych kryteriów.

W sieci będą mogły znaleźć się szpitale, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ i w których funkcjonuje izba przyjęć, albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne).

Nowa forma finansowania

REKLAMA

Według nowych założeń szpitale, które znajdą się w sieci szpitali, będą otrzymywały ryczałtowe wynagrodzenie za wykonywanie swoich zadań. Zakwalifikowanie szpitala do PSZ sprawi, że będzie miał on gwarancje, że NFZ zawrze z nim umowę. Nie ma konieczności uczestnictwa w postępowaniu konkursowym.

Finansowanie będzie przyznawane na 4 lata. Wobec tego zmienią się też okresy rozliczeniowe. Teraz nie będą mogły być dłuższe niż rok, a zaraz po wprowadzeniu systemu będą to okresy krótsze - kwartalne i półroczne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Należy zaznaczyć, że przynależność do sieci nie będzie miała charakteru stałego. Szpital, który nie wypełnia swoich zobowiązań może zostać wykreślony z sieci. Wówczas pieniądze, które do niego trafiły w ramach tej formy finansowania, zostaną przejęte przez NFZ. Fundusz będzie mógł ogłosić wówczas konkurs na realizację świadczeń, które przestały istnieć zastrzegając, że to będzie konkurs dla szpitali znajdujących się w PSZ. Natomiast w przypadku gdy szpital będzie pracował intensywniej to jego wynagrodzenie zostanie zwiększone.

Zobacz serwis: Rozwój i promocja

REKLAMA

Istotny jest również fakt, że podmioty, które nie wejdą do sieci będą miały szanse na kontrakt. Według Ministra Zdrowia, taki podmiot będzie mógł uczestniczyć w konkursie zorganizowanym przez Dyrektora oddziału NFZ, który z uwzględnieniem konkretnych potrzeb zdrowotnych na danym obszarze będzie ogłaszał konkursy na konkretne świadczenia.

Na zasadach obowiązujących do tej pory będą opłacane procedury dotyczące transplantacji, wszczepiania implantów ślimakowych oraz wysokospecjalistyczne badania, takie jak rezonans magnetyczny, PET i tomografia komputerowa

Ustawa zakłada, że ok. 91% środków, z których finansowane jest obecne leczenie szpitalne, będzie przeznaczone na finansowanie PSZ. Pozostałe 9 % zostanie przeznaczone na resztę usług. Oznacza to, że ok. 27 mld zł pochłonie działanie sieci szpitali natomiast jedynie 3 mld zł zostanie przeznaczone dla placówek, które w sieci się nie znalazły. Jest to dość duża dysproporcja, która może mieć negatywne skutki, zwłaszcza w odniesieniu do prywatnych placówek oraz tych, które nie zakwalifikują się do sieci.

Szpitale prywatne oraz niespełniające kryteriów

W przypadku wielu szpitali prywatnych większą część posiadanych środków stanowią te uzyskane z kontraktów z Funduszem. W sytuacji, w której utracą dofinansowanie może zdarzyć się tak, że zmienią tryb leczenia na wyłącznie odpłatny. Sprawia to, że szkodę z tego tytułu poniesie pacjent, który chcąc skorzystać z usług prywatnych, będzie musiał zapłacić.

Prywatne podmioty mogą być zmuszone do takiego posunięcia, mając w alternatywie jedynie upadłość.

Również samorządy terytorialne wykazują obawę o los placówek na ich terytorium. Co prawda małe szpitale, które nie spełniają kryteriów będą mogły ubiegać się o uczestnictwo w konkursie na dane świadczenie, jednak kwota przeznaczona na tego typu konkursy jest stosunkowo niewielka. Zmniejsza to więc szanse na wygranie konkursu. Z kolei brak środków musi prowadzić do upadłości szpitala, z czym wiążą się liczne zwolnienia personelu oraz ograniczenie dostępności pacjenta do opieki lekarskiej.

Prowadzić to może do konsolidacji różnych szpitali w jeden w celu załapania się na listę PSZ. Pytanie, jakie skutki może to wywołać?

Podsumowanie

Z całą pewnością reforma systemu opieki zdrowotnej jest potrzebna. Nie można jej jednak przeprowadzić w sposób lekkomyślny. Nadchodzące regulacje, pomimo szczytnego celu, nie są dopracowane w stu procentach, co może bardzo negatywnie odbić się na stanie naszej służby zdrowia. Chodzi tu o wydłużenie czasu spędzanego przez pacjenta w kolejkach, co stanowiłoby odwrotność tego co zostało zamierzone w tej regulacji.

Obcięcie dofinansowania dla mniejszych podmiotów może spowodować pogłębienie problemów związanych z personelem medycznym. Również brak kryteriów jakościowych może przyczynić się do pogorszenia stanu polskiej służby zdrowia. Należy zadać sobie pytanie czy wprowadzone zmiany rzeczywiście przyczynią się do poprawy obecnej sytuacji.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA