REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zniesienie meldunku wymusi zmianę wielu przepisów

Piasecka-Sobkiewicz Małgorzata
PAP

REKLAMA

REKLAMA

Niektóre przepisy ustawy o ewidencji ludności od dawna uważane są za archaiczne i nikt ich nie przestrzega. Zameldowanie potwierdza, że dana osoba przebywa w konkretnej miejscowości pod określonym adresem. Likwidacja obowiązku meldunkowego będzie wymagała zmiany przepisów o dowodach osobistych i ewidencji ludności.

Premier zapowiedział zniesienie obowiązku meldunkowego jeszcze w tym roku, ponieważ w ten sposób chce zlikwidować przepisy nadmiernie krepujące obywateli.

REKLAMA

Ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych została uchwalona w 1974 r. i jak na tamte czasy była uważana za nowoczesną. Zerwała z zasadą przyznawania prawa do mieszkania osobom, które były w nim zameldowane, wówczas gdy opuścił je główny najemca. Teraz zameldowanie tylko potwierdza, że dana osoba przebywa w danej miejscowości pod określonym adresem w konkretnym mieszkaniu. Obywatel ma obowiązek zameldować się w miejscu pobyty stałego, a pod innym adresem może zameldować się na pobyt czasowy.

Nie wystarczy zmiana ustawy

REKLAMA

Zwolennicy zniesienia obowiązku meldunkowego twierdzą, że ustawa była nastawiona na nadmierną kontrolę obywateli. W dodatku często nie jest już przestrzegana, szczególnie przez osoby wyjeżdżające z kraju. Wprawdzie ustawa z 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz.U. nr 109, poz. 56 z późn. zm.) przewiduje karę ograniczenia wolności, grzywny albo nagany dla osoby, która nie dopełnia ciążącego na niej obowiązku meldunkowego oraz karę grzywny lub nagany dla osoby, która nie zawiadamia właściwego organu o niedopełnieniu przez inną osobę ciążącego na niej obowiązku meldunkowego, ale w sądach grodzkich takie sprawy spotyka się wyjątkowo.

Niektóre przepisy ustawy o ewidencji ludności od dawna uważane są za archaiczne i nikt ich nie przestrzega. Powinno się usunąć je z ustawy. Na przykład przepis, który nakazuje osobie wyjeżdżającej za granicę na okres dłuższy niż trzy miesiące nie tylko wymeldować się w gminie, lecz również dodatkowo zgłosić swój wyjazd oraz powrót we właściwej miejscowo gminie. Wymogu zgłaszania dopełnia niewielu emigrantów, ponieważ wyjeżdżając nie są w stanie określić, jak długo będą przebywać poza krajem, czy uda się im znaleźć stałą pracę i zaaklimatyzować za granicą. W dodatku wiele osób wyjeżdża nie na podstawie paszportu, lecz dowodu osobistego. Do dowodu wpisany jest adres zamieszkania. Jeżeli osoba wyjeżdżająca wymeldowuje się z pobytu stałego, to adres w dowodzie przestaje być aktualny. Powinna wówczas wymienić dowód i do nowego wpisać inny adres. Natomiast nikt nie wyda jej dowodu osobistego bez wypełnionej rubryki dotyczącej adresu, nawet wówczas, gdy faktycznie tego adresu ona w Polsce już nie ma.

Dlatego znosząc obowiązek meldunkowy należałoby zmienić przy okazji przepisy o dowodach osobistych w części dotyczącej wpisywania adresu na tym dokumencie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Osoby, które nie wymeldowały się i wyjechały w niewiadomym kierunku stwarzają często problem rodzinie, która chce sprzedać mieszkanie. Musi wówczas wstrzymać długo trwające postępowanie o wymeldowanie z urzędu, ponieważ mieszkania z osobą zameldowaną nikt nie chce kupić - tłumaczy adwokat Maria Urbańska z Kancelarii Kosiński i Wspólnicy.

Teraz przy załatwianiu wielu czynności urzędowych obywatel musi udowodnić, pod jakim adresem na stałe przebywa. Do tej pory robi to, okazując zaświadczenie o stałym zameldowaniu albo dowód osobisty z wpisanym adresem, pod którym jest na stałe zameldowany.

Ewidencja jest potrzebna

Wylegitymowania się adresem wymagają banki przy załatwianiu formalności związanych z udzieleniem kredytu i założeniem konta.

- Banki ustalają adres klienta na podstawie oświadczenia, które składa. Przy podejmowaniu decyzji o udzieleniu kredytu najważniejsza jest zdolność kredytowa, a nie adres - tłumaczy Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich.

Jego zdaniem, każdy bank ma swoje sposoby identyfikowania kredytobiorcy, na przykład przy pomocy systemu PESEL, dokumentów z zatrudniającej go firmy itd. Również firmy windykacyjne zatrudniane przez banki poradzą sobie ze znalezieniem niewypłacalnego kredytobiorcy, ponieważ mają swoje od lat wypróbowane procedury. Problem może mieć komornik prowadzący egzekucję w mieszkaniu dłużnika pod konkretnym adresem.

Komornicy dostrzegają, że zniesienie meldunków stworzy dla nich problem, ale twierdzą, że sobie z nim poradzą.

- Wprawdzie często dłużnicy nie mieszkają pod wskazanym adresem, ale przynajmniej można go wykorzystać do korespondencji. Pod tym adresem można było się też dowiedzieć, dokąd wyprowadził się dłużnik. Teraz adres można ustalić w Biurze Adresowym na podstawie informacji o zameldowaniu na pobyt stały - tłumaczy komornik Andrzej Kuligowski.

- Po zniesieniu obowiązku meldunkowego wierzyciel nie będzie miał już takiej możliwości - dodaje Andrzej Kuligowski.

Zameldowanie na pobyt stały potrzebne jest też wyborcom, którzy chcą oddać głos w wyborach i osobom ubiegającym się o zasiłki z pomocy społecznej oraz z gminy, ponieważ rozdzielane są one tylko wśród osób zamieszkałych na danym terenie.

 

Co zamiast meldunku

Nie wystarczy znieść obowiązku meldunkowego, nie wprowadzając na jego miejsce innej ewidencji obywateli. Jakaś ewidencja obywateli jest potrzebna, mimo że swoją bazą adresową dysponuje wiele instytucji.

- Można ją stworzyć na przykład na bazie numeru PESEL lub numeru NIP i wówczas ewidencję obywateli prowadziłyby urzędy skarbowe - mówi adwokat Bartosz Grohman z Kancelarii White & Case.

- Numery te musiałyby się zmienić i PESEL powinien obejmować oprócz daty urodzenia, określenia płci, również zakodowane informacje o adresie - dodaje.

Każdy jest podatnikiem, nawet niektóre dzieci mają dochód, więc figurują w ewidencji podatkowej, która w dodatku jest skomputeryzowana. Z tego powodu dostęp do niej instytucji zainteresowanych ustaleniem adresu konkretnego obywatela byłby łatwiejszy.

 

MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ

malgorzata.piasecka@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA