REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Związek Miast Polskich krytycznie o zmianach w ustawie "śmieciowej"

Nową ustawę
Nową ustawę "śmieciową" krytycznie ocenia Związek Miast Polskich
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem Związku Miast Polskich formuła górnej granicy opłaty, równa dla wszystkich gmin w Polsce, nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego. Związek zwraca również uwagę na brak oceny regulacji przez podkomisje oraz Biuro Analiz Sejmowych.

Stanowisko ZMP w sprawie ustawy "śmieciowej":

REKLAMA

Stanowisko
Związku Miast Polskich
w sprawie
projektu zmian w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

    Związek Miast Polskich w swoich dotychczasowych stanowiskach podkreślał konieczność szybkiej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w zakresie dotyczącym jej bieżącego stosowania, a następnie podjęcie pogłębionej dyskusji nad korektą rozwiązań systemowych, niezbędną zwłaszcza po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 listopada 2013 roku, w terminie wyznaczonym przez Trybunał.
    Do kwestii wymagających pilnej nowelizacji zaliczyliśmy:
    a)    egzekucję opłat śmieciowych (gminy - poza miastami na prawach powiatu - nie mają służb egzekucyjnych),
    b)   wyeliminowanie stawki opłaty z formularza deklaracji śmieciowej,
    c)    poszerzenia zadań finansowanych z opłaty (art. 6r) o: działania kontrolne, usuwanie śmieci z przestrzeni publicznych (np. koszy na ulicach, w parkach itp.) i likwidację dzikich wysypisk,
    d)    uszczegółowienia kosztowej formuły opłaty, w celu ograniczenia możliwości jej zaniżania.
    W zakresie niezbędnych zmian systemowych, wymagających pogłębionej debaty, postulowaliśmy następujące problemy:
    a)    odrzucenie proponowanych przez zespól resortowy zmian dotyczących:
    - spóźnionego i nieuczciwego wprowadzenia gminnej własności odpadów[1],
    - wprowadzenia obowiązkowego przetargu na zagospodarowanie odpadów[2];
    b)   potwierdzenie prawa wyboru przez gminę formy organizacyjnej własnego podmiotu (spółka albo zakład budżetowy, zgodnie z ustawą o gospodarce komunalnej – patrz: opinia Biura Analiz Sejmowych[3] oraz ekspertyza prawna[4]);
    c)    wprowadzenie do ustawy o gospodarce komunalnej możliwości stosowania przez gminy w każdym zadaniu własnym procedury zamówienia in house wobec własnych podmiotów, potwierdzoną w wyrokach ETS oraz polskich sądów administracyjnych (patrz: opinia prawna UZP[5]), potwierdzoną i poszerzoną przez nową dyrektywę UE (2014/12/UE);
    d)    rozważyć przyjęcie sposobu ustalania opłaty śmieciowej w jasno określonej formule kosztowej (zgodnie z wyraźną, choć nie dość szczegółowo sformułowaną wolą ustawodawcy), najlepiej w formie analogicznej jak opłaty wodno-kanalizacyjne.
    Zespół pracujący w Ministerstwie Środowiska pod kierunkiem prof. A. Kraszewskiego, z udziałem naszych ekspertów, nigdy nie przekazał formalnie swoich opracowań do zaopiniowania samorządom. Pomimo to propozycje zespołu stały się podstawą prac Podkomisji kierowanej przez posła T. Arkita (bez opinii organizacji samorządowych).
    Spośród propozycji Podkomisji nie zgadzamy się na następujące rozwiązania:
    a)    rozdzielenie przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w spo-sób proponowany przez Podkomisję,
    b)   sztywne zapisanie, że PSZOK musi być stacjonarny,
    c)    usztywnienie przepisów dotyczących sposobu świadczenia przez gminę usług w zamian za opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w szczególności poprzez określenie minimalnej częstotliwości odbioru odpadów;
    d)    sformułowanie przepisów przejściowych, powodujące konieczność pilnej nowelizacji obowią-zujących aktów prawa miejscowego, co zagraża stabilności gminnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi oraz pomija trwające oraz zakończone postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na odbiór albo odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych.
    W szczególnie stanowczy sposób pragniemy zaprotestować przeciwko zapowiedzianej przez posła T. Arkita poprawce, stanowiącej przedwczesną i nieprzemyślaną próbę realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie górnej granicy opłaty „śmieciowej”. Słuszną intencją ustawodawcy, zapisaną od początku w ustawie, była kosztowa formuła opłaty (art. 6k ust. 2, w zw. z art. 6r ust. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach). Jest ona znana w Polsce, niezależnie od różnicy w charakterze opłaty, z ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków komunalnych. Naszym zdaniem istnieje identyczne jak dla wody i ścieków uzasadnienie merytoryczne kosztowej formuły opłaty: pełne uzależnienie wysokości ponoszonych kosztów od warunków lokalnych (ekonomicznych, historycznych, społecznych).
    Dlatego oczekiwane rozwiązanie, które jako jedyne może być uznane za zgodne z zasadami samorządności (art. 168 Konstytucji RP: Jednostki samorządu terytorialnego mają prawo ustalania wysokości podatków i opłat lokalnych w zakresie określonym w ustawie), jest następujące:
    a)    opłata obejmuje ustalone w ustawie rodzaje kosztów (z ewentualnym odesłaniem do rozporządzenia – jak w ustawie wodno-kanalizacyjnej – w zakresie ścisłych ich definicji);
    b)   maksymalna stawka opłaty nie może przekroczyć sumy tych kosztów, powiększonych o koszty odtworzenia infrastruktury oraz koszty wprowadzenia zmian wynikających ze zmian w przepisach prawa, dotyczących standardów zagospodarowania odpadów, wprowadzonych po wejściu w życie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach;
    c)    w przypadku podjęcia decyzji o obniżeniu opłaty w stosunku do wyliczonych kosztów rada gminy wskazuje sposób sfinansowania niedoboru.
    Proponowana przez posła T. Arkita socjalna formuła górnej granicy opłaty, równa dla wszystkich gmin w Polsce, nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego. Jest zaprzeczeniem samodzielności jednostek samorządu terytorialnego. Nie znamy również sposobu jej skalkulowania (tłumaczenie, że jest na tyle wysoka, że wszystkie dzisiejsze opłaty się w niej „zmieszczą”, jest nie do przyjęcia). W szczególności projektodawcy nie przedstawili stronie samorządowej wyników prowadzonych analiz w przedmiotowym zakresie, które rzekomo prowadzone były od wielu miesięcy. Nie wiemy zwłaszcza, czy obliczenia ta uwzględniają koszty wynikające ze zmian przyjętych przez Podkomisję w projekcie nowelizacji na nasz wniosek.

  *   *   *

REKLAMA

     Jednocześnie Związek Miast Polskich wyraża zdecydowany sprzeciw wobec przyjętego trybu procedowania tak ważnych dla samorządu zmian w zakresie ustawy regulującej sposób finansowania obowiązkowego zadania własnego gmin. Proponowane rozwiązania nie były uprzednio przedmiotem szerokiej debaty, w tym na posiedzeniach właściwych merytorycznie podkomisji, z udziałem ekspertów i przedstawicieli różnych środowisk. Przygotowane propozycje rozwiązań nie zostały także poddane ocenie ekspertów Biura Analiz Sejmowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

     Zgłoszenie tak ważnej poprawki w II czytaniu uważamy na naruszenie zasad prawidłowej legislacji. Jednocześnie przyjęty tryb pozostaje w rażącej sprzeczności z zadeklarowanym sposobem zmian w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który miał obejmować dwa etapy: zmiany techniczne (wprowadzenie pilnych, operacyjnych zmian w ustawie) i zmiany syste-mowe (wprowadzenie zmian w systemie, wymagających analiz i pogłębionej dyskusji).

     W związku z powyższym wnosimy o wyłączenie przedmiotowej poprawki, podobnie jak innych rozwiązań o charakterze systemowym, do odrębnego projektu, który stanie się przedmiotem debaty z udziałem zainteresowanych środowisk.

Poznań, 7 października 2014 r.

(-) Ryszard Grobelny
PREZES ZWIĄZKU

Źródło: Związek Miast Polskich

Polecamy serwis: Finanse

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA