Specjalistka przypomniała ponadto, że przed rokiem NIK wydała „niesłychanie pozytywny” protokół po przebadaniu rynku PPP w Polsce. Potwierdził on m.in., że przedsięwzięcia w tej formule dobierane są i prowadzone znacznie lepiej niż duże projekty tradycyjne.
Zgodnie z podanymi przez nią danymi obecnie w Polsce realizowanych jest 67 projektów w partnerstwie publiczno-prywatnym – wszystkie z udziałem samorządów terytorialnych. Ok. 120 kolejnych przedsięwzięć czeka na wybór partnera prywatnego. Tylko jedno z nich – sąd w Nowym Sączu - przygotowywane jest na szczeblu krajowym.
reklama
reklama
Herbst przypomniała, że na gruncie pierwszej ustawy o PPP z 1995 r. nie zrealizowano żadnego projektu; w kolejnych nowelizacjach łagodzono część jej zapisów. Dopiero w ostatnim czasie powstaje strategia rozwoju PPP, która ma m.in. określać, jakie zadania powinno się w PPP realizować i jak sama formuła powinna być wspierana (np. poprzez preferencyjne kredyty na przygotowanie projektów czy system poręczeń dla partnera prywatnego).
Odnosząc się do przykładu Katowic i niepowodzenia planów budowy tam w ramach PPP aquaparku, Herbst przypomniała m.in., że formuła PPP powinna dotyczyć wyłącznie usług publicznych. „Aquapark nie do końca jest usługą publiczną. Pewna część jej dotyczy, np. basen, natomiast jest tam też cała masa komercji. Połączenie tego jest strasznie trudne, zazwyczaj te projekty nie wychodzą” – akcentowała ekspertka.
Biorący udział w dyskusji samorządowcy wskazywali też na inne trudności związane z PPP, np. na postawę instytucji finansowych. Jak zaznaczył prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza, to z tej przyczyny tamtejszy samorząd porzucił plan budowy drogi do terenów inwestycyjnych w PPP. Wobec m.in. kosztów finansowania potencjalni partnerzy byli w stanie zaoferować cenę rzędu 220 mln zł, miasto ostatecznie samo buduje tę drogę za ok. 60 mln zł. (PAP)
Polecamy serwis: Rozwój i promocja