REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sędzia grodzki zastąpi asesora w sądzie rejonowym

Łukasz Sobiech

REKLAMA

REKLAMA

Nowelizacja ustawy wprowadza nowy szczebel w hierarchii sędziowskiej - sędziego grodzkiego. Najmłodsi sędziowie będą nieusuwalni i mają orzekać w prostszych sprawach w sądach rejonowych. W przypadku nieprzyjęcia proponowanych przepisów może nastąpić paraliż wymiaru sprawiedliwośc.

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych. Wprowadza on nowy szczebel w karierze zawodowej sędziego - sędziego grodzkiego. Przesyłając projekt ustawy do Sejmu, prezydent poparł propozycję Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). Zaproponowana regulacja ma rozwiązać problem dzisiejszych asesorów, którzy zgodnie z ubiegłorocznym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K-7/06) od 6 maja 2009 r. nie będą mogli już orzekać.

REKLAMA

- Z zadowoleniem przyjęliśmy wiadomość o poparciu projektu przez prezydenta. Może projekt nie jest doskonały, ale dzisiaj to najlepsze rozwiązanie - mówi Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. Dodaje, że są obawy, że Sejm nie zdąży wprowadzić zmian, a w konsekwencji może grozić nam kryzys sądownictwa.

W prostszych sprawach

Zgodnie z prezydencką propozycją obok dotychczasowego stanowiska sędziego sądu rejonowego, okręgowego i apelacyjnego ma powstać nowe stanowisko sędziego grodzkiego.

- Naszą ideą jest wprowadzenie jeszcze jednego stanowiska sędziego, którego pozycja byłaby ograniczona Sędziom grodzkim można byłoby zostać po zdanym egzaminie sędziowskim - tłumaczy sędzia Stanisław Dąbrowski.

Sędzia grodzki będzie miał taki sam status jak pozostali sędziowie. Powoływać go ma prezydent na czas nieokreślony. Będzie on również nieusuwalny ze stanowiska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zgodnie z projektem sędzia grodzki będzie pełnił czynności sędziowskie w sądzie rejonowym przy rozpoznawaniu m.in. spraw o wykroczenia w pierwszej instancji, o wykroczenia skarbowe oraz o przestępstwa skarbowe, przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, jak również rozpoznawane w postępowaniu przyspieszonym i uproszczonym, a ponadto w sprawach cywilnych, podlegających rozpoznaniu w postępowaniu nakazowym, upominawczym i uproszczonym, a także o naruszenie posiadania, uznanie za zmarłego, stwierdzenie zgonu, przepadek rzeczy, stwierdzenie nabycia spadku oraz sprawach rejestrowych, depozytowych i w postępowaniu wieczystoksięgowym.

- Po upływie trzech lat sędzia grodzki będzie mógł ubiegać się o stanowisko sędziego sądu rejonowego na normalnych zasadach. Gdy mu się nie uda, pełnić ma nadal urząd sędziego grodzkiego - dodaje sędzia Marek Celej z Krajowej Rady Sądownictwa.

Nie wszyscy popierają

Z projektu najbardziej zadowoleni są obecni asesorzy i aplikanci sądowi.

- Cieszę się, że powstał takim pomysł. Jako orzekający niespełna rok asesor nie miałbym szans na nominację sędziowską przed wejściem w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego - mówi Tomasz, asesor w sądzie gospodarczym w Warszawie.

- Tylko realizacja koncepcji sędziego grodzkiego daje możliwość spełnienia moich marzeń i orzekania zaraz po zdanym egzaminie sędziowskim. Rządowa propozycja, która też trafiła do parlamentu, jest nie do zaakceptowania. W sposób nienaturalny wydłuża drogę do zawodu sędziego, skazując tym samym obecnych aplikantów oraz najmłodszych asesorów na szukanie swojej szansy w innych zawodach prawniczych - mówi aplikant sądowy w Poznaniu.

Ranga zawodu

Innego zdania są sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

- Sędzia grodzki nie rozwiąże problemu sądownictwa. Nadal będą to młodzi ludzie, tak jak dzisiejsi asesorzy. Zamiast więc podnosić rangę zawodu, będzie się go obniżać - tłumaczy sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Z takim stanowiskiem nie zgadza się sędzia Marek Celej. Uważa on, że wszystkim z pola widzenia znikają młodzi ludzie, którzy wybrali aplikację sędziowską.

REKLAMA

- Oni chcą wykonywać zawód sędziego. Nie można ich zmuszać do wykonywania zawodu referendarza czy asystenta sędziego przez cztery czy pięć lat, tak jak to przewiduje rządowa propozycja - mówi Marek Celej. Dodaje, że dopóki znacząco nie wzrosną wynagrodzenia, tylko nieliczni adwokaci i radcowie prawni przyjdą wykonywać zawód sędziego.

- Aktualne przepisy też przewidują dojście do zawodu sędziego z innych zawodów prawniczych. W ubiegłym roku na wolne stanowisko sędziowskie zgłosiło się czterech adwokatów i notariuszy. Żaden nie znalazł uznania w oczach KRS i nie został przedstawiony do nominacji prezydentowi - przestrzega Marek Celej.

Zapaść systemu

W sytuacji gdy nowe przepisy nie wejdą w życie, przedstawiciele Krajowej Rady Sądownictwa przewidują zapaść wymiaru sprawiedliwości. Nie będzie komu orzekać.

- Jeśli ustawodawca niczego nie zmieni bądź uczyni to z dużym opóźnieniem - pozostanie oczekiwanie, że na wolne stanowiska sędziowskie zgłoszą się przedstawiciele innych zawodów prawniczych. Gdy będą to bardzo młodzi adwokaci czy radcy prawni, to różnica w doświadczeniu zawodowym pomiędzy nimi a egzaminowanymi aplikantami sądowymi czy prokuratorskimi okaże się niewielka. Gdy natomiast do sądów rejonowych będą aspirować prawnicy wykonujący inne zawody, ale w wieku zbliżonym do emerytalnego, może pojawić się podejrzenie, że przyczyną ich zainteresowania zawodem sędziego sądu rejonowego są być może tylko przywileje płynące z przejścia w stan spoczynku - podsumowuje sędzia Roma Kęska z Krajowej Rady Sądownictwa.

 

 

 

ŁUKASZ SOBIECH

lukasz.sobiech@infor.pl

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA