REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szczepionka Johnson&Johnson - wystarczy jedna dawka, kiedy w Polsce

Szczepionka Johnson&Johnson - wystarczy jedna dawka, kiedy w Polsce
Szczepionka Johnson&Johnson - wystarczy jedna dawka, kiedy w Polsce

REKLAMA

REKLAMA

Szczepionka Johnson&Johnson. Rozważana do zatwierdzenia w UE szczepionka przeciwko COVID-19 firmy Johnson&Johnson podawana jest w jednej dawce i można ją trzymać w zwykłej lodówce. Z badań wynika, że w 28 dni od podania zapobiega ona ciężkiemu przebiegowi COVID-19 w 85 proc. Z czasem jej skuteczność wzrasta. Jeśli Europejska Agencja Leków (EMA) wyda pozytywną opinię na temat szczepionki przeciwko COVID-19 Johnson & Johnson, to pierwszej dostawy preparatu J&J do Polski możemy spodziewać się prawdopodobnie w 2. połowie kwietnia - poinformował PAP prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Michał Kuczmierowski.

Aktualizacja
Europejska Agencja Leków (EMA) wydała w czwartek 11 marca 2021 r. pozytywną opinię na temat szczepionki przeciwko Covid-19 firmy Johnson & Johnson. Może ona być podawana osobom w wieku powyżej 18 lat.
"Dzięki tej ostatniej pozytywnej opinii władze w całej Unii Europejskiej będą miały kolejną możliwość walki z pandemią oraz ochrony życia i zdrowia swoich obywateli" - napisała w oświadczeniu prasowym przesłanym mediom dyrektor EMA Emer Cooke.
Decyzja Agencji pozwala Komisji Europejskiej udzielić zgody na sprzedaż szczepionki na unijnym rynku. Prawdopodobnie nastąpi to również w czwartek. (PAP)
asc/ mal/

REKLAMA

Szczepionka Johnson&Johnson - stosowanie w UE

REKLAMA

Jednodawkowa szczepionka Johnson&Johnson (znana też jako Ad26.COV2.S lub JNJ-78436735) nie została jeszcze dopuszczona do obrotu w UE, ale oczekuje się, że w czwartek 11 marca 2021 r. Europejska Agencja Leków (EMA) wyda w tej sprawie pozytywną opinię, która umożliwi Komisji Europejskiej na zezwolenie na stosowanie preparatu we wszystkich krajach Wspólnoty. Według wcześniejszych zapewnień urzędników KE dostawy preparatu mogłyby się zacząć w kwietniu 2021 r..

Szczepionkę opracowały firma Janssen Pharmaceutica (będąca częścią globalnego koncernu Johnson&Johnson) oraz specjaliści z Beth Israel Deaconess Medical Center (BIDMC). Prace ruszyły już w styczniu roku 2020. W marcu rząd USA przekazał 456 milionów dol. na rozwój i produkcję szczepionki. Badania 1 i 2 fazy rozpoczęły się w marcu 2020 r.

Technologia, bezpieczeństwo

REKLAMA

Szczepionka Johnson&Johnson przeciwko COVID-19 wykorzystuje tę samą technologię, co wcześniej opracowana przez ten zespół i zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków szczepionka przeciwko wirusowi ebola oraz będące w fazie badań szczepionki przeciwko syncytialnemu wirusowi oddechowemu (RSV), wirusom HIV i zika. Są to szczepionki na bazie niezdolnego do replikacji adenowirusa Ad26, uważane za ogólnie bezpieczne i wysoce immunogenne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ad26 jest nośnikiem materiału genetycznego (w tym wypadku - DNA, a nie mRNA), pod wpływem którego komórki zaszczepionej osoby zaczynają wytwarzać białko wypustkowe (białko kolca, białko S) wirusa SARS-CoV-2, powodującego COVID-19. Dostarczona przez adenowirusa "instrukcja" zapisana w DNA zostaje w komórce "przetłumaczona" na mRNA, dzięki któremu powstaje białko kolca. Białka kolca i ich fragmenty trafiają do błony komórkowej i wchodzą w kontakt z układem odpornościowym. Reagując na białko wirusa, organizm wytwarza odporność. Samo białko nie jest wirusem SARS-CoV-2, nie może więc spowodować choroby. Podobnie jak inne, także i tę szczepionkę podaje się domięśniowo (zastrzyk w mięsień naramienny).

Skuteczność szczepionki Johnson&Johnson

Wyniki trzeciej fazy badań klinicznych ogłoszone w komunikacie spółki Johnson&Johnson z 29 stycznia wskazują, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna. Najważniejsze dane dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa opierają się na badaniu obejmującym 43 783 uczestników z 468 objawowymi przypadkami COVID-19. Chodzi o randomizowane, podwójnie zaślepione, kontrolowane placebo badanie kliniczne z udziałem osób powyżej 18. roku życia.

Uczestnicy badania pochodzili z różnych regionów geograficznych i były wśród nich osoby zakażone nowym wariantem koronawirusa SARS-CoV-2. Ogólna skuteczność w zapobieganiu umiarkowanemu do ciężkiego przebiegowi COVID-19 po upływie 28 dni od podania szczepionki wyniosła 66 proc. Początek ochrony obserwowano już w 14. dniu. Poziom zapobiegania umiarkowanemu do ciężkiego przebiegowi zakażenia COVID-19 po upływie 28 dni od podania szczepionki wynosił 72 proc. w Stanach Zjednoczonych, 66 proc. w Ameryce Łacińskiej i 57 proc. w Południowej Afryce.

Jak wskazują eksperci, szczepionka Johnson&Johnson jest mniej skuteczna od szczepionek mRNA produkcji BioNTech/Pfizer i Moderna, ale bardziej niż szczepionka AstraZeneca.

Skuteczność zapobiegania ciężkiemu przebiegowi COVID-19 po zaszczepieniu wynosiła 85 proc. po upływie 28 dni od podania szczepionki u wszystkich dorosłych w wieku 18 lat i starszych oraz we wszystkich badanych regionach. Skuteczność w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi choroby wzrastała z czasem, a po 49 dniach nie odnotowano ani jednego przypadku u zaszczepionych uczestników.

Wcześniej Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zapowiadała, że zezwoli na używanie preparatów, które są bezpieczne i co najmniej w 50 proc. skuteczne. Dla porównania, jak podają amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) szczepionka przeciwko grypie zmniejsza ogólnie ryzyko zachorowania o 40 do 60 proc.

Wydaje się, że szczepionka jest mniej skuteczna przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Poziom ochrony wyniósł zaledwie 57 proc. w Afryce Południowej, gdzie szybko rozprzestrzenia się nowy, wysoce zaraźliwy szczep o nazwie B.1.351.

Reakcje po szczepieniu

Wstępne informacje dotyczące bezpieczeństwa ujawnione dla szczepionki wskazują, że najczęstsze reakcje po jej podaniu to ból w miejscu wstrzyknięcia, zmęczenie, ból głowy, bóle mięśni. Najczęstszym ogólnoustrojowym działaniem niepożądanym była gorączka, którą zaobserwowano u 9 proc. zaszczepionych. Poważne powikłania były częstsze w grupie, która otrzymała placebo, niż w przypadku prawdziwej szczepionki. Nie zaobserwowano wstrząsu anafilaktycznego. Miejscowe i ogólnoustrojowe reakcje wystąpiły w dniu szczepienia lub następnego dnia i na ogół ustępowały w ciągu 24 godzin. Reakcje ogólnoustrojowe były bardzo podatne na leki przeciwgorączkowe i nie stwierdzono potrzeby ich profilaktycznego stosowania. Po podaniu drugiej dawki wśród uczestników w wieku od 18 do 55 lat, częstość występowania ogólnoustrojowych poważnych działań niepożądanych była znacznie niższa niż po pierwszej immunizacji zarówno w grupie otrzymującej małą, jak i dużą dawkę.

Wystarczy jedna dawka

W odróżnieniu od trzech już zarejestrowanych szczepionek przeciwko COVID-19 (Pfizer, Moderna i AstraZeneca), które wymagają podania dwóch dawek w odstępie 3-4 tygodni, w przypadku szczepionki Johnson&Johnson do uzyskania odporności powinna wystarczyć pojedyncza dawka. Nie musi też być przechowywana w zamrażarce - można ją trzymać w zwykłej lodówce. Zarówno łatwość przechowywania, jak i to, że wystarczy jedna dawka stanowią duże ułatwienie dla pracowników służby zdrowia odpowiedzialnych za logistykę.

Z badań FDA wynika, że szczepionka Johnson&Johnson w 28 dni po podaniu jest skuteczna w 66 proc., jeśli chodzi o zapobieganie umiarkowanie ciężkiego i ciężkiego przebiegu COVID-19. Co ważne, żaden z zaszczepionych uczestników badania, który zachorował po 28 dniach od otrzymania preparatu, nie wymagał hospitalizacji.

Producent szacuje, że szczepionka utrzyma swoje właściwości przez dwa lata przechowywania w temperaturze minus 20 st. C, z czego przez co najmniej trzy miesiące może być przechowywana w temperaturze 2-8 st. C.

W sierpniu 2020 rząd USA zgodził się zapłacić firmie Johnson&Johnson miliard dolarów za 100 milionów dawek szczepionki. 8 października Unia Europejska podpisała zamówienie na 200 milionów dawek. W sumie do końca roku firma zamierza wyprodukować ich co najmniej miliard. Jak ogłoszono 2 marca 2021, w produkcji pomoże firma Merck. (PAP)

Paweł Wernicki pmw/ zan/

Pierwsze dostawy szczepionki J&J do Polski być może w II poł. kwietnia

Jeśli Europejska Agencja Leków (EMA) wyda pozytywną opinię na temat szczepionki przeciwko COVID-19 Johnson & Johnson, to pierwszej dostawy preparatu J&J do Polski możemy spodziewać się prawdopodobnie w 2. połowie kwietnia - poinformował PAP prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Michał Kuczmierowski.

Jednodawkowa szczepionka J&J nie została jeszcze dopuszczona do obrotu w UE, ale oczekuje się, że w czwartek 11 marca 2021 r. Europejska Agencja Leków (EMA) wyda w tej sprawie pozytywną opinię, która umożliwi Komisji Europejskiej na zezwolenie na stosowanie preparatu we wszystkich krajach Wspólnoty.

"Zapis w umowie z firmą J&J jest taki, że dostawa preparatu nastąpi miesiąc od potwierdzenia harmonogramu dostawy. Nie dostaliśmy jeszcze harmonogramu, czyli można się spodziewać, że pierwsza dostawa nastąpi w drugiej połowie kwietnia" - poinformował PAP prezes RARS Michał Kuczmierowski.

W drugim kwartale do Polski ma trafić ok. 2,5 mln dawek tego preparatu - wynika z informacji przekazanych przez Kuczmierowskiego. Jak dodał, na razie nie jest znany szczegółowy harmonogram dostaw.

Kuczmierowski przypomniał, że szczepionkę firmy J&J wyróżnia od innych preparatów tego typu dopuszczonych do obrotu w UE, że jest jednodawkowa. Oznacza to, że już jedna iniekcja wystarczy, by uzyskać zakładaną odporność na koronawirusa. Można ją przechowywać w temperaturze 2-8 st. C. - przekazał Kuczmierowski.

Aktualnie 3 szczepionki dopuszczone w UE

Na rynku unijnym dopuszczone są trzy szczepionki. Dwa preparaty opierają się na technologii mRNA – firm Pfizer i BioNTech (o nazwie Comirnaty) i firmy Moderna. Mają one zbliżoną skuteczność sięgającą 95 proc. Comirnaty musi być przechowywana i transportowana w temperaturze minus 70 stopni Celsjusza, substancja Moderny – minus 25-15 stopni. Po wyjęciu z zamrażarki można je przechowywać przez miesiąc (Moderna) lub pięć dni (Comirnaty) w temperaturze plus 2-8 stopni.

Trzeci preparat produkuje AstraZeneca. Jest to szczepionka wektorowa. Dopuszczono ją na rynek UE pod koniec stycznia. Nieotwarta fiolka może być przechowywana przez 6 miesięcy w temperaturze 2-8 stopni Celsjusza.

EMA bada obecnie dopuszczenie rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Sputnik V został już zatwierdzony lub jest oceniany do zatwierdzenia w trzech państwach członkowskich UE - na Węgrzech, Słowacji i w Czechach - a urzędnicy UE stwierdzili, że Bruksela może rozpocząć negocjacje z producentem szczepionek, jeśli co najmniej cztery kraje członkowskie o to poproszą. EMA wezwała w niedzielę członków Unii Europejskiej do powstrzymania się od wydawania krajowych zezwoleń na rosyjską szczepionkę COVID-19 Sputnik V, podczas gdy agencja dokonuje przeglądu jej bezpieczeństwa i skuteczności.(PAP)

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ mhr/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Różowe skrzyneczki w szkołach. MEN pracuje nad nowym projektem

Wiceminister edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz poinformowała, że resort bierze pod uwagę kwestię dostępności w szkołach tzw. różowych skrzyneczek ze środkami higieny intymnej. Przekazała, że w środę spotka się w tej sprawie z przedstawicielami samorządu.

ZNP: O 40% wzrosła liczba wniosków nauczycieli o urlopy dla poratowania zdrowia. Emerytury stażowe bez tego urlopu

W ciągu ostatnich trzech lat o 40 proc. wzrosła liczba wniosków nauczycieli o urlopy dla poratowania zdrowia, a także liczba zwolnień lekarskich. Nie skorzystają z urlopu nauczyciele na wcześniejszych emeryturach.

Nowa lista lektur. Co proponuje Ministerstwo Edukacji Narodowej?

W projekcie MEN znalazły się m.in. lektury szkolne wydane w ostatnich latach. Jakie pozycje zniknęły z listy?

ZNP: wynagrodzenia nauczycieli za wycieczki szkolne. I utrzymanie pensum bez zmian

Problemem wymagającym szybkiego rozstrzygnięcia jest zapewnienie wynagrodzenia nauczycielom za pracę podczas wycieczek szkolnych.

REKLAMA

Dopłaty bezpośrednie 2024 - ARiMR informuje o zmianach w katalogu płatności

Dopłaty bezpośrednie w 2024 roku – ARiMR informuje, że na chwilę obecną blisko 248 tys. rolników złożyło wnioski. Agencja podaje również, że planowane są zmiany w płatnościach bezpośrednich.

Krajowa Lista Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Polsce – czym jest, co zawiera. Co nowego w 2024 roku?

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało 23 kwietnia 2024 r. o dokonaniu pięciu nowych wpisów na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Lista ta (tworzona od 2013 roku) liczy już 93 pozycje.

Komunikat MEN: Zmiana podstawy programowej kształcenia ogólnego nabiera tempa. Zaczęły się konsultacje projektów rozporządzeń. Czego dotyczą zmiany?

Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekty rozporządzeń zmieniających podstawę programową kształcenia ogólnego dla 18 przedmiotów w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Jednocześnie z opublikowaniem projektów rozpoczęły się konsultacje publiczne i uzgodnienia międzyresortowe.

Model “weź - zużyj - wyrzuć” niszczy środowisko i społeczeństwo. Czym jest cyrkularność?

W ciągu ostatnich pięciu lat liczba debat i publikacji na temat gospodarki o obiegu zamkniętym wzrosła niemal trzykrotnie - wynika z tegorocznego The Circularity Gap Report. Autorzy opracowania podkreślają jednak, że trend na cyrkularność nie idzie w parze z praktycznymi działaniami. Jak to zmienić? Podpowiedzi udziela Mariusz Ryło, CEO Fixit. 

REKLAMA

ZNP: Rodzice oczekują od nauczyciela e-odpowiedzi po godzinach pracy. Nawet w nocy

Dlaczego praca nauczycieli nigdy się nie kończy? Bo elektroniczne dzienniki są cały czas dostępne i rodzice piszą wiadomości do nauczycieli o różnych porach dnia i nocy, często oczekując natychmiastowej odpowiedzi.

Dodatkowe 50 mln zł z rezerwy Funduszu Pracy na działania dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe

Są zwolnienia grupowe na rynku pracy, jest też reakcja rządowa. "Chcemy dmuchać na zimne, dlatego podjęłam decyzję, żeby prewencyjnie uruchomić dodatkowe 50 mln zł dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe" - przekazała ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

REKLAMA