Eksperci nie mają wątpliwości, że produkty pszczele: miód, propolis, pyłek pszczeli, wosk czy mleczko pszczele mają działanie lecznicze. Trzeba jednak wypracować standardy stosowania ich w medycynie.
- Apiterapia - leczenie produktami pszczelimi
- Miód, wosk, pyłek, pierzga, mleczko
- Terapia powietrzem… z ula
- Wspomagać a nie zastąpić
Apiterapia - leczenie produktami pszczelimi
Apiterapia to wykorzystywanie produktów pochodzenia pszczelego w medycynie. Specjalista w dziedzinie otolaryngologii, chirurgii głowy i szyi, dr. hab. n. med. Mirosław Szczepański z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego jest zdania, że to ogromny potencjał leczniczy. W informacji prasowej zaznaczył, produkty pszczele wykazują działanie lecznicze i jest to poparte badaniami naukowymi.
Ekspert zastrzegł jednak, że często zajmują się nią osoby, które nie mają odpowiedniego warsztatu naukowego i medycznego, co nie ułatwia budowania zaufania do tej metody. Był to jeden z powodów, dla którego eksperci zdecydowali się powołać do życia Polskie Towarzystwo Apiterapii. Jego prezesem został dr Szczepański.
- Dążymy do tego, byśmy mogli mówić o evidence based apitherapy (apiterapia oparta na faktach – PAP). Chodzi o to, by apiterapia była oparta na konkretnych badaniach naukowych i na odpowiednich standardach. Chcemy spajać całe środowisko pszczelarskie, farmaceutyczne, medyczne i naukowe do tego, abyśmy mogli wreszcie wypracować standardy, a później odpowiednie legislacje. Celem jest to, żeby preparaty pszczele mogły funkcjonować jak leki – wyjaśnił prezes PTA.
To bardzo ważne, bo zainteresowanie leczeniem z wykorzystaniem produktów pszczelich jest coraz większe. Rośnie też świadomość, że ich gama i możliwości są dużo szersze, niż mogłoby się to wydawać.
- Apiterapia jest dość niejednolitą metodą leczenia. Stąd pomysł, aby wprowadzić pewne uściślenia i doprecyzować niektóre kwestie, zwłaszcza że jest ona popularna w wielu krajach, m.in. w Austrii, Rumunii, Serbii, Czechach, na Węgrzech czy w Chinach. W tych krajach powstają towarzystwa apiterapii, które skupiają lekarzy, farmaceutów, ale również pszczelarzy. Uznaliśmy, że takie samo potrzebne jest też w Polsce – dodała dr n. farm. Anna Kurek-Górecka z Wydziału Lekarskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Miód, wosk, pyłek, pierzga, mleczko
Ekspertka podkreśla, że właściwości lecznicze miodu potwierdza m.in. jego obecność w Farmakopei Europejskiej oraz w Farmakopei Polskiej. - Kolejny produkt to wosk pszczeli. Również on ma swoją monografię w Farmakopei. Natomiast wiele produktów, takich jak propolis, pyłek pszczeli, pierzga czy mleczko pszczele też ma właściwości lecznicze i również one mogą być wykorzystywane we wspomaganiu leczenia wielu chorób – wyjaśniła dr Kurek-Górecka.
W roku 2021 dokonał się przełom w podejściu do jednej z metod wchodzących w skład apiterapii. Grupa naukowców, m.in. z Egiptu, Chin, Arabii Saudyjskiej i Szwecji, opublikowała wyniki badań dotyczących składu chemicznego powietrza ulowego. Okazało się, że ma ono silne działanie lecznicze. W 2022 roku odbyła się pierwsza konferencja naukowa dotycząca powietrza ulowego.
- W Niemczech czy Austrii ta metoda jest już bardzo popularna i również u nas ma coraz więcej zwolenników. Przynosi pacjentom poprawę w schorzeniach górnych i dolnych dróg oddechowych, chorobach krążenia, a także w depresji, leczeniu bezsenności czy przy osłabionej odporności. Rekomendowana jest nawet pacjentom ze stwardnieniem rozsianym – wymieniała dr Kurek-Górecka.
Terapia powietrzem… z ula
Terapia powietrzem ulowym odbywa się w specjalnych domkach, tzw. apidomkach. Opracowane i zarejestrowane jako wyrób medyczny zostały również specjalne urządzenia, które nakłada się na ul. Dzięki nim można w bezpieczny sposób wdychać powietrze ulowe.
- Wyposażone są one w siatkę zabezpieczającą przed kontaktem z pszczołą, tak, by nie mogła ona dostać się w okolice dróg oddechowych pacjenta. Z badań klinicznych, przeprowadzonych w Niemczech wynika, że uloterapia jest skuteczna i bezpieczna nawet u najmłodszych pacjentów. Wiemy też, że już samo przebywanie w otoczeniu pszczół, poprzez efekt akustyczny i fale elektromagnetyczne korzystnie wpływa na pracę naszego mózgu i pozwala uzyskać odprężenie – podkreśliła specjalistka.
Wspomagać a nie zastąpić
Zgodnie ze stanowiskiem Polskiego Towarzystwa Apiterapii w leczeniu z wykorzystaniem produktów pszczelich bardzo ważne jest bezpieczeństwo. Dr Szczepański zaznaczył, że celem środowiska skupionego wokół apiterapii nie jest to, by odciągać pacjentów od konwencjonalnych metod leczenia. - Chcemy, aby procedura ta wspomagała klasyczne leczenie. Myślę, że to kwestia przekonania środowiska medycznego. Jeśli połączymy te trzy kropki: medyków, farmaceutów i pszczelarzy, to jest szansa, że apiterapia wreszcie stanie się standardem – podsumował. (PAP)
jjj/ bar/
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl