Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała w kwietniu br. wyniki kontroli przeprowadzonych w gminach i firmach wodociągowo-kanalizacyjnych. Dotyczyły one m.in. prawidłowości ustalania taryf za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków oraz sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, a w przypadku jej braku – przydomowych zbiorników ściekowych.
Z wyników kontroli wynika, że najwięcej nieprawidłowości w świadczeniu usług dostarczania wody i odprowadzania ścieków wynika z błędów przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Gminy radzą sobie ze swoimi obowiązkami w tym zakresie o wiele lepiej.
Aktualizowanie taryf za usługi
Największy problem firmy wodociągowo-kanalizacyjne mają z rzetelnym określaniem taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Tracą na tym gminy.
Według NIK 36% skontrolowanych firm nie aktualizowało danych ekonomicznych i nie przygotowywało wniosków o zatwierdzenie nowych taryf. W niektórych gminach taryfy nie były aktualizowane nawet od ośmiu lat. W konsekwencji przez lata stosowano taryfy niezaktualizowane, a tym samym nie pokrywające kosztów świadczenia usług. Tylko w latach 2008–2010 niektóre gminy straciły z tego tytułu po kilkaset tysięcy złotych.
Firmy wodociągowo-kanalizacyjne mają obowiązek aktualizować taryfę raz na rok, określając ją na podstawie niezbędnych przychodów, które mają pokrywać ponoszone koszty (bieżących i inwestycyjnych). Ceny usług są zróżnicowane. Inna taryfa obowiązuje odbiorców indywidualnych, a inna np. firmy.
W wypadku kosztów inwestycyjnych pod uwagę powinno się brać wydatki związane z modernizacją i rozwojem sieci wodociągowo-kanalizacyjnej oraz koniecznymi przedsięwzięciami w zakresie ochrony środowiska. Do kosztów tych zaliczane są także raty kapitałowe i odsetki od kredytów lub pożyczek zaciągniętych na realizację inwestycji oraz koszty finansowe ich obsługi. Jednak uwzględnienie w taryfie kosztów inwestycji powinno być stopniowe i rozłożone w czasie.
Więcej w Gazecie Samorządu i Administracji – Zamów prenumeratę >>