– Począwszy od 2012 roku działalność PFRON może zostać całkowicie sparaliżowana – zapowiedział Wojciech Skiba, prezes PFRON podczas wczorajszego posiedzenia senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.
Od 1 stycznia 2012 r. fundusz straci bowiem osobowość prawną. Tak przewiduje ustawa z 30 czerwca 2009 r. o finansach publicznych (Dz.U. nr 157, poz. 1240) oraz ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 r. – przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych (Dz.U. nr 157, poz. 1241). Bez kolejnej zmiany w przepisach od 2012 roku PFRON funkcjonował będzie jako państwowa jednostka budżetowa. Jak podkreśla Biuro Analiz Sejmowych, dochody funduszu będą dochodami budżetu państwa.
– W razie problemów budżetowych może zabraknąć środków na zadania związane z rehabilitacją niepełnosprawnych – mówi senator Mieczysław Augustyn, przewodniczący senackiej Komisji.
Obecnie fundusz m.in. pobiera od firm wpłaty z tytułu niezatrudniania osób niepełnosprawnych i wypłaca dofinansowania do pensji tych zatrudnionych. Z pomocy takiej korzysta 12 tys. firm, które łącznie zatrudniają ponad 240 tys. osób niepełnosprawnych.
– Nowe przepisy nie określają też m.in., czym ma zajmować się biuro obsługi funduszu i biuro obsługi pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, więc obie te instytucje mogą się dublować – mówi Wojciech Skiba.
Przewidują też, że postępowania w sprawie przyznania dofinansowania do płacy niepełnosprawnego pracownika będą jednoinstancyjne, co może być niezgodne z konstytucją. Z tych powodów senatorowie skierowali już do Kancelarii Premiera stanowisko w sprawie podjęcie prac nad nową ustawą o rehabilitacji. Miałaby ona określić zasady funkcjonowania PFRON i uzależnić wypłatę publicznej pomocy na rehabilitację od efektów, jakie dane działanie przynosi. Jeżeli w ciągu najbliższych kilku miesięcy rząd nie przedstawi swoich propozycji, projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji przygotują sami senatorowie.
– Mamy dwa lata na uchwalenie zmian. Na pewno będziemy proponować, aby po 2012 r. PFRON funkcjonował jako tzw. państwowa osoba prawa albo agencja wykonawcza – zapowiada Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.