Władze stolicy planują uruchomić docelowo ponad sto punktów ładowania akumulatorów. Działając proekologicznie, przewidują zakup samochodów napędzanych energią elektryczną dla Straży Miejskiej.
Według informacji ze stołecznego Ratusza, przez kilka pierwszych miesięcy korzystanie ze stacji ma być bezpłatne. Wiąże się to m.in. z potrzebą wydatkowania środków z funduszy unijnych, które miasto ma w dyspozycji konkretnie na ten cel, zaś wszystkie formalności związane z przygotowaniem cennika i systemu naliczania opłat mogłyby opóźnić uruchomienie punktów.
Co prawda na rynku nie ma jeszcze seryjnie produkowanych pojazdów osobowych o napędzie wyłącznie elektrycznym, jednak kilku producentów planuje wdrożenie ich do produkcji już w przyszłym roku. Zalety takich samochodów to niski koszt ich użytkowania oraz bardzo mała emisja zanieczyszczeń. Wady to - przynajmniej na razie - przewidywana wysoka cena zakupu, długi czas ładowania akumulatorów oraz stosunkowo mały zasięg podróży po każdym ładowaniu.
Pomimo tych zastrzeżeń Warszawa, wzorem stolic państw zachodnioeuropejskich, chce być przygotowana na pojawienie się samochodów elektrycznych w powszechnym użytkowaniu i otwierając pierwsze „stacje elektryczne”, chce jednocześnie zachęcać do ich zakupu, a przez to do większej dbałości o środowisko.
NiP