Pawłowska zaznaczyła, że do programu zgłosiły się w tym semestrze prawie wszystkie szkoły podstawowe (98 proc.), które korzystały z niego w ubiegłym roku, czyli ponad 12 tys. placówek. Szkoły dostaną pieniądze na zakup mleka lub produktów mlecznych dla uczniów, które dzieci otrzymają bezpłatnie.
Szkoły zainteresowane tegoroczną edycją programu mogły składać wnioski do końca sierpnia. Są one teraz weryfikowane i do końca września zapadnie decyzja, ile poszczególne szkoły dostaną pieniędzy. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że środków wystarczy dla wszystkich.
W nowym roku szkolnym 2010/2011 będą obowiązywały inne zasady podziału pieniędzy z ARR. Główna zmiana w stosunku do poprzednich lat polega tym, że każda placówka będzie miała określony limit wydatków na mleko.
Pawłowska poinformowała, że w tym roku szkolnym Agencja ma do wydania z budżetu krajowego na "szklankę mleka" 118 mln zł, a Unia Europejska przeznaczy ok. 50 mln zł. Fundusz Promocji Mleczarstwa dołoży natomiast ok. 5 mln zł. W sumie tegoroczna akcja ma kosztować ok. 173 mln zł.
Krajowa dopłata może być przyznawana do mleka białego, mleka smakowego lub innych przetworów mlecznych dla jednego ucznia szkoły podstawowej. Dziecko może dostać jednorazowo 0,25 litra np. mleka lub jogurtu, przez 3 dni w tygodniu. W poprzednich latach produkty trafiały do szkół 5 razy w tygodniu.
Jak wyjaśniła rzeczniczka ARR Iwona Ciechan, mniejsza częstotliwość picia mleka nie oznacza ograniczenia akcji; wynika z faktu, że równocześnie prowadzona jest inna akcja - "owoce w szkole". Picie mleka i jedzenie owoców w tym samym czasie to zbyt wiele dla dzieci - tłumaczyła.
W poprzednim roku szkolnym w programie "szklanka mleka" wzięło udział w sumie 2,8 mln dzieci z 17 tys. 230 placówek oświatowych - głównie z podstawówek, ale także z gimnazjów i przedszkoli. (PAP)
awy/ pad/ jra/