"Jest nas w tej chwili około 15 osób, prezydentów dużych i średnich miast. W przyszłym tygodniu planujemy spore spotkanie, żeby omówić szczegóły (...) zbliżającej się kampanii wyborczej do Senatu" - powiedział Dutkiewicz w TVP Info.
Odnosząc się do ewentualnych kandydatów ruchu powiedział, że jego twórcy myślą o osobach zaufania publicznego. "Np. pan prof. (Tadeusz-PAP) Luty we Wrocławiu, były szef polskich rektorów" - dodał.
Inicjatorzy ruchu "Obywatele do Senatu" deklarują, że poprą niezależnych, ponadpartyjnych kandydatów, których łączy stosunek do samorządności, a nie światopogląd. Jak mówił Dutkiewicz, będą to osoby związane ze środowiskiem samorządowym, akademickim i światem kultury, a ich nazwiska mają być upublicznione między 15 a 20 sierpnia.
Pytany czy sami prezydenci miast będą startować do Senatu, przypomniał, że rozważa to prezydent Rzeszowa. "Rozważa kandydowanie, ale wówczas musiałby zrezygnować z funkcji prezydenta" - mówił Dutkiewicz.
Dutkiewicz zaznaczył, że osoby popierane przez "Obywateli do Senatu" nie będą podpisywać żadnych deklaracji lojalności. "Nie chcemy wprowadzać wojska do Senatu" - zaznaczył. Wspólnym mianownikiem dla kandydatów ma być walka o interesy samorządów, bo - jak mówił Dutkiewicz - choć przez samorządy przepływa jedna trzecia pieniędzy publicznych, to nie mają one "wpływu na sposób stanowienia prawa".