Wojewódzki Szpital Specjalistyczny został powołany w miejsce wygaszonego 19 maja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 im. prof. Gasińskiego. Placówka od lat borykała się z problemami finansowymi. Decyzją radnych sejmiku województwa śląskiego został wygaszony, ponieważ dług uniemożliwiał dalsze prowadzenie działalności i leczenie pacjentów.
W ubiegłym tygodniu szpital, powołany w nowej formule organizacyjno-prawnej, uzyskał kontrakty z NFZ na leczenie szpitalne w wysokości ok. 18,6 mln zł. Leczenie szpitalne przejmuje spółka Megrez, w której 100 proc. udziałów będzie należeć do woj. śląskiego, natomiast przychodnie pozostaną w strukturze SP ZOZ.
Wojciech Trólka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach powiedział PAP, że dopinane są szczegóły formalne związane z wykupem udziałów na kwotę 546 tys. zł od Funduszu Górnośląskiego, do którego należy spółka Megrez. "Za około dwa tygodnie będziemy już jej właścicielami" - dodał.
Jak poinformował w czwartek PAP wiceprezes spółki Megrez Krzysztof Leki, o północy z czwartku na piątek zostanie otwarta izba przyjęć, z kolei o ósmej rano w piątek uruchomione zostaną oddziały: dermatologiczny, otolaryngologiczny, okulistyczny, internistyczny (zabezpieczy także przypadki kardiologiczne), geriatryczny, neonatologiczny, a także oddziały ginekologii i położnictwa, rekonstrukcji narządów ruchu - urazówka oraz obserwacyjno-zakaźny dla dorosłych.
Od 1 czerwca szpital rozpocznie również leczenie pacjentów na intensywnej terapii.
Drugi oddział internistyczny ruszy prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, a 15 czerwca powinna zostać uruchomiona chirurgia ogólna i neurologia. W przypadku tych dwóch ostatnich rodzajów świadczeń, w śląskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia nadal toczy się postępowanie konkursowe.
W szpitalu pracę może znaleźć ok. 516 osób, w tym 70 lekarzy oraz 290 pielęgniarek i położnych - przed wygaszeniem szpitala zatrudnionych było ok. 460 pielęgniarek i położnych.
Przekształcony szpital będzie dysponował łącznie 444 łóżkami, będzie ich mniej więcej o 100 mniej niż wcześniej.(PAP)