PKP Polskie Linie Kolejowe zwróciły się na początku maja do PKP Intercity o przygotowanie listy najbardziej nierentownych pociągów do likwidacji. Przewoźnik zalega PKP PLK ok. 180 mln zł za dostęp do torów, musi więc ograniczyć liczbę pociągów.
"Część pociągów Express InterCity oraz Tanich Linii Kolejowych zostanie odwołana lub pojedzie w skróconych relacjach" - podkreślił Ney.
Od 1 czerwca zostanie odwołany m.in. pociąg TLK relacji Bydgoszcz-Chełm na odcinku Lublin-Chełm-Lublin, a także relacji Kostrzyń-Warszawa Wschodnia na trasie Kostrzyń-Poznań Główny-Kostrzyn.
Ponadto PKP Intercity zapowiedziało odwołanie m.in. pociągu TLK relacji Katowice-Wisła Głębce, Kostrzyn-Krzyż, Lublin-Wrocław Główny, Łódź Fabryczna-Warszawa Wschodnia. W przypadku Express InterCity są to m.in. pociągi jadące na trasie: Gdynia Główna-Warszawa Zachodnia, Kołobrzeg-Warszawa Zachodnia.
PKP Intercity poinformowało, że na stronie spółki oraz na dworcach kolejowych można uzyskać szczegółowe informacje o ograniczeniu pociągów i zmianach w rozkładzie.
1 czerwca będzie miało miejsce także inne ważne wydarzenie - wrócą na tory pociągi Przewozów Regionalnych - poinformował prezes Przewozów Regionalnych Tomasz Moraczewski.
"Od 1 czerwca wszystkie nasze pociągi wracają na tory. Będą one funkcjonować zgodnie z rozkładem" - powiedział Moraczewski. Rozkład obowiązuje do końca grudnia br.
Od początku maja nie kursowała część międzywojewódzkich pociągów InterRegio. PKP Polskie Linie Kolejowe nie zezwalały na ich wyjazd, ponieważ spółki nie porozumiały się co do spłaty zadłużenia Przewozów Regionalnych wobec PKP PLK. Tylko za ten rok dług wynosi ok. 100 mln zł, łącznie z zobowiązaniami za zeszły rok wynosi ok. 240 mln zł. Przewozy Regionalne wpłaciły 7 maja na konto zarządcy infrastruktury 10 mln zł. Kilka dni później rzecznik przewoźnika Piotr Olszewski poinformował o wpłacie kolejnych 18,5 mln zł.