Przedstawiony przez minister Kopacz projekt ustawy o działalności leczniczej został przekazany do konsultacji społecznych. Nie zakłada obligatoryjnego przekształcania szpitali w spółki, jednak samorządy, które nie przekształcą szpitali, będą miały obowiązek pokrycia długu w ciągu trzech miesięcy od zatwierdzenia sprawozdania finansowego szpitala.
W przypadku niewywiązania się z tego obowiązku samorządy w ciągu 12 miesięcy będą musiały zmienić formę organizacyjno-prawną szpitala (przekształcenie spzoz w spółkę kapitałową, jednostkę budżetową, samorządowy zakład budżetowy albo instytucję gospodarki budżetowej). Minister zapowiedziała też powołanie Agencji Taryfikacji, która będzie zajmowała się liczeniem kosztów w służbie zdrowia. Agencja, zacznie działać wtedy, gdy zacznie obowiązywać ustawa o działalności leczniczej. Kopacz wspomniała też o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych.
Były minister zdrowia Marek Balicki (Lewica i Demokraci) uważa, że "propozycje zmian zostały przedstawione na dużym poziomie ogólności". "Cele zostały bardzo szeroko zarysowane, a konkretów było mało" - powiedział.
Zaznaczył, że powstanie Agencji Taryfikacji i odejście od obligatoryjności przekształcania szpitali w spółki zbliżają do kompromisu, do tego, o czym rozmawiano przy Okrągłym Stole na temat służby zdrowia. "Gdyby takie podejście było w roku 2008, to pakiet ustaw zdrowotnych przeszedłby" - powiedział (część ustaw została zawetowana przez prezydenta L. Kaczyńskiego - PAP).
Zdaniem Balickiego posłowie powinni teraz dostać dokumenty, usiąść i je analizować. Powiedział, że optymistyczne jest to, że jest pewna zmiana i że nie ma już "nastawienia konfrontacyjnego". "Wkrótce przekonamy się, czy te propozycje nie były tylko zasłoną dymną, czy będzie gotowość do szukania rozwiązań rzeczywistych, a nie deklarowanych" - powiedział.
W ocenie innego eksperta, dr Adama Kozierkiewicza "przekształcenie szpitali w spółki jest właściwe i konieczne i dobrze się stało, że samorządy będą musiały ponosić konsekwencje swoich decyzji". "Dotychczas samorządy były jedynym podmiotem, który nie musiał spłacać zadłużeń szpitali" - powiedział.
Kozierkiewicz powiedział, że obecnie szpitale nie mają obowiązku przekazywania danych, dotyczących kosztów do Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ - jak podkreślił - ustala ceny według swoich preferencji. Zdaniem Kozierkiewicza "powstanie Agencji Taryfikacji to zobowiązanie, żeby szpitale ujawniały swoje koszty".
Kozierkiewicz sceptycznie odnosi się do pomysłu wprowadzania dodatkowych ubezpieczeń. "Aby stworzyć ubezpieczenia dobrowolne, to osoby, które je wykupują, muszą mieć z tego pewną korzyść. Nie wiadomo, co miałoby to być" - powiedział.
Natomiast były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha (PiS) uważa, że "bez określenia potrzeb zdrowotnych, czyli liczby łóżek w szpitalach, nie jest możliwe reformowanie służby zdrowia". Zaznaczył, że opowiada się za oddłużeniem szpitali. "Co do przekształcania szpitali w spółki, to jeżeli nie pójdą za tym dodatkowe pieniądze, to są to tylko obietnice" - powiedział. "Agencja Taryfikacji to dawna sprawa. Jej powstanie mogłoby być korzystne. Jestem za" - stwierdził.
dom/ malk/ gma/