W sprawie rozpatrywanej przez WSA skarżąca zwróciła się do burmistrza o przesłanie kserokopii złożonego w prokuraturze zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa oraz kserokopii korespondencji w sprawie wszczętej wspomnianym zawiadomieniem. O ile przesłanie kserokopii korespondencji nie stanowiło problemu – i z tego obowiązku burmistrz wywiązał się należycie, to wniosek o przesłanie kserokopii zawiadomienia nie mógł zostać załatwiony pozytywnie, ponieważ dokument taki nie istniał w ogóle w formie pisemnej. Burmistrz nie poinformował jednak o tym wnioskodawczyni dlatego WSA uznał zarzut bezczynności organu za uzasadniony.
Jak orzekł sąd: "Dla sytuacji, gdy organ informacji nie posiada, doktryna i orzecznictwo wypracowały stanowisko, zgodnie z którym należy bez zbędnej zwłoki pisemnie poinformować stronę o przedmiotowym fakcie. Jest to co prawda sposób nie przewidziany expressis verbis w ustawie o dostępie do informacji publicznej, jednak również stanowi pewnego rodzaju udzielenie informacji o ustalonym stanie faktycznym, a tym samym dopuszczalne i wystarczające załatwienie wniosku, które skutecznie chroni organ od zarzutu bezczynności".
Bezczynność organu polega na tym, że organ zobowiązany do podjęcia czynności materialno - technicznej w przedmiocie informacji publicznej, takiej czynności nie podejmuje. Tak więc bezczynność następuje wówczas gdy organ milczy wobec wniosku strony o udzielenie konkretnej informacji.
II SAB/Bk 29/10 - Wyrok WSA w Białymstoku z dnia 10 sierpnia 2010 r.>>
Czytaj także: W sprawie o udzielenie informacji publicznej organ nie może uznać się za niewłaściwy>>
samorzad.infor.pl