STAN FAKTYCZNY
Były dyrektor gospodarstwa pomocniczego zakładu remontowo-budowlanego w sprawozdaniu finansowym wykazał stany magazynowe na podstawie sald wynikających z kont księgowych bez uwzględnienia wartości materiałów ustalonych w spisie z natury. Po drugie, przeprowadził inwentaryzację niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości. Regionalna Komisja Orzekająca uznała byłego dyrektora za winnego, ale odstąpiła od wymierzenia kary.
UZASADNIENIE
Istota dwóch sporów sprowadzała się do uznania, że były dyrektor, jako kierownik jednostki odpowiedzialny za całość gospodarki finansowej, naruszył przepisy ustawy o rachunkowości (Dz.U. z 2002 r. nr 76, poz. 694 ze zm.) dotyczące sprawozdania finansowego oraz inwentaryzacji. Komisja ustaliła w trakcie postępowania, że w jednostce wykazano stany magazynowe na podstawie sald wynikających z kont księgowych, a zatem nie uwzględniono wartości materiałów ujętych w spisie z natury, który przeprowadziła komisja inwentaryzacyjna. W jednostce nie przeprowadzono także pełnej inwentaryzacji, ponieważ nie wyjaśniono i rozliczono w księgach rachunkowych różnic inwentaryzacyjnych. Obwiniony wyjaśniał, że gospodarstwo pomocnicze, które prowadził, uzyskiwało pozytywne wyniki finansowe, nie korzystało z żadnych dotacji budżetowych i kredytów. Ponadto kontrole przeprowadzane przez Najwyższą Izbę Kontroli w jednostce nie wykazywały poważniejszych uchybień. Ponadto w okresie, w którym doszło do naruszeń, jednostka miała problemy kadrowe związane z chorobą głównej księgowej. Ponadto przewodniczącym komisji inwentaryzacyjnej byli pracownicy o najdłuższym stażu pracy w zakładzie, a w związku z tym obwiniony nie kwestionował wyników ich pracy.
Komisja wzięła te wyjaśnienia pod uwagę i odstąpiła od wymierzenia kary. Uznała jednak za bezsporne naruszenie przepisów ustawy o rachunkowości, a zatem uznała byłego dyrektora za winnego.
SYGN. AKT RKO przy ministrze sprawiedliwości 152/2006
ŁUKASZ ZALEWSKI