Zaproponowany przez rząd projekt ustawy ma poprawić efektywność energetyczną oraz promować innowacyjne technologie, które zmniejszają szkodliwe oddziaływanie sektora energetycznego na środowisko. Określa też zasady sporządzania audytów efektywności energetycznej.
"Białe certyfikaty" będą wydawane na projekty, które prowadzą do zmniejszenia zużycia energii. Będzie je wydawał prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Obecnie obowiązuje już system "zielonych" certyfikatów na energię ze źródeł odnawialnych i "czerwonych" na produkcję energii w kogeneracji - łączną prądu i ciepła.
Firmy będą zobowiązane do uzyskania białych certyfikatów.
Aż 80 proc. środków uzyskanych z białych certyfikatów trafi na zwiększenie oszczędności energii przez odbiorców końcowych. Pozostała część będzie mogła trafić na zwiększenie oszczędności energii przez wytwórców energii oraz zmniejszenie strat w przesyle i dystrybucji energii.
Pieniądze z kar za brak odpowiednich certyfikatów trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na programy związane m.in. z odnawialnymi źródłami energii oraz ze zwiększeniem sprawności wytwarzania energii m.in. kogenerację.
Według projektu, poprawie efektywności energetycznej służy przede wszystkim modernizacja urządzeń, działania dla ograniczania strat energii ciepła m.in. izolacja instalacji przemysłowych, przebudowa lub remont budynków.
Do zapewnienia efektywności energetycznej oprócz firm zobowiązany będzie też sektor publiczny - jednostki rządowe i samorządowe. Rząd przeznaczył na modernizację budynków państwowych i działania związane z poprawą efektywności energetycznej środki uzyskane ze sprzedaży praw do emisji CO2 innym krajom. Jednostki sektora publicznego, raz na 10 lat będą sporządzać audyty energetyczne dla powierzchni użytkowanych powyżej 250 mkw.
Zgodnie z projektem minister gospodarki opracuje krajowy plan działań efektywności energetycznej, który będzie zawierał m.in. opis planowanych programów i przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej w poszczególnych sektorach gospodarki oraz analizę i ocenę ich wykonania. Minister będzie też odpowiadał za zorganizowanie kampanii informacyjno-szkoleniowej oraz promującej innowacyjne technologie.
Według resortu gospodarki wzrost cen energii związany z wprowadzeniem białych certyfikatów wyniesie ok. 1-1,5 proc. Projekt ma doprowadzić do wymaganych unijnymi normami oszczędności energii na poziomie 9 proc. średniego krajowego zużycia energii rocznie.
Wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska przypomniała, że przeprowadzono w 2010 r. akcję promocyjną energooszczędnych żarówek - rozdano 50 tys. 12 watowych, zastępujących zwykłe 60 watowe. "Oszczędność energii z używania tych żarówek to tyle, ile jeden wiatrak. To przykład, że lepiej oszczędzać energię, niż budować nowe źródła" - powiedziała.
Projekt trafi do bloku głosowań, które odbędą się jeszcze podczas obecnego posiedzenia Sejmu.
Czytaj także: Będą nowe obowiązki w zakresie efektywności energetycznej>>