Immunoterapia: dzięki pembrolizumabowi kobiety chore na raka piersi żyją dłużej

Immunoterapia: dzięki pembrolizumabowi kobiety chore na raka piersi żyją dłużej / Shutterstock

Prof. Pieńkowski informuje, że w badaniach randomizowanych porównywano wyniki chorych, którzy w badaniu eksperymentalnym otrzymywali pembrolizumab, z wynikami osób, które go nie dostawały, tylko stosowano wobec nich tradycyjne metody leczenia. „No i okazało się, że ten preparat powoduje wydłużenie czasu do progresji, czyli chorzy żyją dłużej bez nawrotu choroby i, co najważniejsze, żyją dłużej w ogóle".

Ile kobiet choruje na raka piersi

Rak piersi zajmuje drugie miejsce wśród najbardziej rozpowszechnionych nowotworów w Polsce. Rocznie dotyka on ok. 20 tys. kobiet, z czego ok. 10- 15 proc. cierpi na jego agresywną odmianę, tzw. potrójnie ujemnego raka piersi. Dobre wyniki w leczeniu i ograniczeniu nawrotów tego nowotworu daje nowoczesna immunoterapia. Niestety, dla części chorych z tym rozpoznaniem, chorych we wczesnej fazie nowotworu, nie jest ona jeszcze w Polsce refundowana.

Na potrójnie ujemnego raka piersi chorują w większości młode kobiety, choć może się on również pojawić u osób starszych. Ten typ cechuje duża agresywność, często zdarzają się szybkie nawroty choroby, zwykle po 2-3 latach od zastosowania pierwotnego leczenia. Pacjentki mające ten typ raka są też częściej niż pozostałe obciążone genetycznie. 

„Rak piersi to na dobrą sprawę jest kilka nowotworów, które rozwijają się w kobiecej piersi, ale różnią się od siebie swoimi cechami biologicznymi” - mówi prof. dr hab. n. med. Tadeusz Pieńkowski, kierownik Kliniki Onkologii i Hematologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA. 

Rak piersi – receptory hormonalne

Dodaje, że są one rozpoznawane podczas badania receptorów hormonalnych oraz określania stopnia złośliwości tych nowotworów. „Dzięki temu, że te receptory badamy, możemy stosować terapie, dla których ekspresja tych różnych receptorów jest czynnikiem predykcyjnym, czyli wskazuje na dużą skuteczność określonego leczenia” – wyjaśnia prof. Pieńkowski.

Co to jest rak potrójnie ujemy 

Rak potrójnie ujemy nie ma receptorów hormonalnych – (estrogenowych i progesteronowych) ani nadmiernej ekspresji receptora HER2. Dlatego też dla pacjentek, które na niego chorują, nie są dostępne terapie celowane molekularnie. Podstawowe leczenie stanowi chemioterapia i zabiegi chirurgiczne.

Rak piersi a immunoterapia 

Jak wskazuje prof. Pieńkowski z uwagi na to, że potrójnie ujemny rak piersi jest podtypem agresywnym, sprawdzano różne metody leczenia dołączane do chemioterapii pod kątem poprawienia rokowania pacjentek. Jedną z takich metod jest immunoterapia, która jest już znana w postępowaniu z takimi nowotworami jak czerniak czy rak płuca, gdzie wykazuje się potwierdzoną skuteczność. 

„Immunoterapia nowotworów to jest jeden wielki dowód na postęp nauk podstawowych: biologii i genetyki, który w konsekwencji doprowadził do tego, że już około 20 lat temu po raz pierwszy udało się skutecznie leczyć ludzi za pomocą mechanizmów, które wzbudzały mechanizm odpornościowy chorego przeciw nowotworowi. Układ odpornościowy ma takie możliwości, tylko nowotwór potrafi ten układ zablokować” – tłumaczy prof. Pieńkowski i uzupełnia, że kiedy już poznano biologiczne podstawy działania immunoterapii, zaczęto ją stosować w leczeniu różnych nowotworów, w tym raka piersi. 

Badania kliniczne wykazały, że jeśli do chemioterapii dołączy się immunoterapię, w ramach leczenia przed- i pooperacyjnego, można zmniejszyć liczbę nawrotów potrójnie ujemnego raka piersi. 

„Okazało się, że akurat w tym typie raka metody immunologiczne mogą potencjalnie znaleźć zastosowanie, ponieważ wykazuje on pewną immunogenność. To się objawia takim zjawiskiem, że w otoczeniu tych zmian nowotworowych są często duże nacieki limfocytów chorego, co świadczy o tym, że organizm usiłuje tego raka zwalczyć” – wyjaśnia prof. Pieńkowski.

Pembrolizumab a rak piersi 

Jak podkreśla, bardzo dużą aktywnością w stosunku do potrójnie ujemnego raka piersi wykazuje się pembrolizumab. Najskuteczniejszy jest w takim układzie, kiedy podawany jest w skojarzeniu z chemioterapią przed operacją i później leczenie z udziałem tego leku jest prowadzone po operacji.

Prof. Pieńkowski informuje, że w badaniach randomizowanych porównywano wyniki chorych, którzy w badaniu eksperymentalnym otrzymywali pembrolizumab, z wynikami osób, które go nie dostawały, tylko stosowano wobec nich tradycyjne metody leczenia. „No i okazało się, że ten preparat powoduje wydłużenie czasu do progresji, czyli chorzy żyją dłużej bez nawrotu choroby i, co najważniejsze, żyją dłużej w ogóle” – zaznaczył specjalista.

Jak wyjaśnił, ten lek powoduje zmiany naturalnego przebiegu tego nowotworu i wykazuje te cechy „których zawsze poszukujemy czyli dłuższe przeżycie przy toksycznościach, które można kontrolować, które nie są jakimś ogromnym problemem”.

Leczenie immunoterapią a refundacja

W ubiegłym roku terapia okołooperacyjna z dodaniem immunoterapii została zarejestrowana w Unii Europejskiej, jednak w Polsce nie jest jeszcze objęta refundacją, choć toczy się już postępowanie refundacyjne. Dlatego pacjentki, które chcą nim uzupełnić swoje leczenie, muszą same zgromadzić środki na jego zakup. Obecnie kilkadziesiąt kobiet chorujących na potrójnie ujemnego raka piersi zbiera pieniądze na leczenie immunoterapią. Większość robi to za pośrednictwem fundacji, w jednej tylko Fundacji Onkologicznej Alivia prowadzi zbiórki 27 kobiet. Jedną z nich jest pani Beata Równicka. 

„Moja zbiórka była otworzona w październiku 2022 r. i nie uzbierałam jeszcze wszystkich środków, obecnie mam pieniądze na sfinansowanie7 dawek leku. Lekarze zalecają mi przyjęcie 17 dawek, 7 przed operacją i 10 po operacji. Koszt jednej dawki komercyjnie wynosi ok. 15,5 tys. zł” – opowiada pani Beata. 

Diagnozę usłyszała w październiku ub.r. „Właśnie rok wcześniej skończyłam karmienie dziecka piersią. Co roku się badałam. Po zakończeniu laktacji byłam na USG, które nic nie wykazało” – relacjonuje pacjentka. 

Rok później znów poszła na badanie, bo zauważyła w piersi zgrubienie. Lekarz stwierdził, że to niegroźny guzek polaktacyjny, ale za nim schowało się coś, co wzbudziło jego niepokój. „Zlecił mi biopsję gruboigłową i jej wynik już był miażdżący - potrójnie ujemny rak piersi” – mówi pani Beata. 

Od momentu otrzymania wyniku już po półtora tygodnia odbyło się konsylium, podczas którego zalecono pani Beacie 20 cykli chemioterapii i poinformowano ją, że w zależności od tego, co wyjdzie w wyniku badania histopatologicznego – będzie określone dalsze leczenie. 

„W Centrum Onkologii lekarze zalecili mi również stosowanie pembrolizumabu, natomiast od razu podkreślili, że nie jest on refundowany. Więc, jeżeli będę chciała go brać, muszę wtedy sama zebrać środki” – wspomina pani Beata. 

Pomysł o zbiórce na koszty terapii poddała pani Beacie koleżanka, która też zbierała środki na ten sam cel. 

„Najgorszym problemem było dla mnie podjęcie decyzji, czy brać ten lek, czy nie. Bo skoro nie jest on jeszcze standardowo wdrożony do leczenia, to wówczas ta decyzja zależy wyłącznie do mnie. Po tygodniu zastanawiania się, wiedziałam już, że tego chcę” – wyjaśnia pani Beata. 

Zbieranie pieniędzy na lek to duże przedsięwzięcie logistyczne. „Trzeba się zgłosić do fundacji, opisać swój przypadek, prowadzić bloga i rozesłać to wszędzie. Jeżeli ktoś dobrze radzi sobie w internecie i w mediach społecznościowych, takiej osobie przychodzi to łatwiej. Ja akurat taką osobą nie jestem, więc dla mnie było to trudniejsze” – przyznaje pani Beata. 

Pani Beata już przyjmuje pembrolizumab – tę część terapii, która ma miejsce przed czekającą ja wkrótce podwójną mastektomią. Nadal zbiera środki na pozostałe 10 dawek, jakie powinna wziąć po operacji. Z niecierpliwością czeka na decyzję o refundacji, ma nadzieję, że zapadnie ona jeszcze w tym roku. 

„To nie powinno tak być, że my – kobiety chorujące na potrójnie ujemnego raka piersi – musimy się jeszcze same starać o środki na leczenie – podkreśla, i dodaje - Immunoterapia wspomaga leczenie i w późniejszym etapie daje większe zabezpieczenie, że rak nie wróci. Mam 43 lata, ale są też dziewczyny młodsze ode mnie, takie po trzydziestce i też muszą się borykać ze zbieraniem pieniędzy na lek” – dodaje. 

Potrzebę jak najszybszej refundacji immunoterapii w odniesieniu do tego typu raka piersi wskazuje również prof. Tadeusz Pieńkowski.

„To jest podstawowa rzecz, żeby weszła ona do tego, co w Polsce jest programem lekowym, czyli do sposobu finansowania. To jest narzędzie, którego nam w tej chwili brakuje. Chorzy potrzebują jej z uwagi na to, że może w sposób zasadniczy wpłynąć na ich los – mówi ekspert. - Z tego co wiem, to takie postępowanie refundacyjne się toczy i prowadzi je pan minister Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, który jest bardzo zaangażowany i sprawny” – dodaje. 

W opinii prof. Pieńkowskiego przedstawione przez producenta dane dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa leczenia przemawiają za tym, że pembrolizumab to jest dobry lek. 

„Dane, którymi dysponujemy są nie do podważenia” – zaznacza. Wyraża też nadzieję, że negocjacje finansowe z producentem leku przyniosą zadowalające efekty i wkrótce zostaną sfinalizowane, co otworzy drogę do refundacji. 

Nowotwory są najczęstszą przyczyną śmierci kobiet przed 65. rokiem życia. Według szacunków Eurostatu w 2018 r. średnia długość życia Polek była o ok. 2 lata krótsza niż innych mieszkanek UE (83,7 lat). Za taki stan rzeczy w większości odpowiedzialna jest wyższa umieralność Polek w wieku 25-64 lata, która dotyczy przede wszystkim nowotworów i chorób układu krążenia. Aktualna wartość potencjalnej utraconej produktywności chorych na potrójnie ujemnego raka piersi w Polsce tylko za 2019 rok to około 100 mln złotych. 

Źródło informacja: PAP MediaRoom

Sektor publiczny
W lasach zwiększone ryzyko powstania pożaru. O czym pamiętać w majówkę?
30 kwi 2024

W majówkę w lesie powinniśmy zachować szczególną ostrożność. Gdzie ryzyko pożaru jest największe?

Czy bon energetyczny będzie opodatkowany? Pojawi się uzupełnienie przepisów ustawy
30 kwi 2024

Ustawa o bonie energetycznym została już przygotowana, a więc znane są warunki, na jakich będzie przyznawane to nowe świadczenie. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska deklaruje również, że nie ma planów opodatkowania beneficjentów bonu energetycznego, a odpowiednie uzupełnienie znajdzie się w ustawie.

Jest nowy prezes ZUS. Kim jest Zbigniew Derdziuk?
30 kwi 2024

Zbigniew Derdziuk rozpoczął pracę na stanowisku prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - poinformował we wtorek ZUS. Akt powołania wręczyli Derdziukowi wiceminister rodziny Sebastian Gajewski oraz przewodniczący Rady Nadzorczej ZUS Liwiusz Laska.

Co robić w majówkę w Warszawie? Będzie dużo atrakcji
30 kwi 2024

Majówka w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na warszawiaków i turystów w czasie długiego majowego weekendu? 

Eksperci ostrzegają: Ceny kakao będą dalej rosnąć. Konsekwencje dla rynku spożywczego i kosmetycznego
29 kwi 2024

Cena kakao na rynku jest w stanie stałego wzrostu, a prognozy nie napawają optymizmem. Według raportu UCE Research i WSB Merito, do końca roku cena kakao może przekroczyć 12-13 tysięcy dolarów za tonę, a nawet zbliżyć się do 15 tysięcy dolarów. Obecnie już przekracza 11 tysięcy dolarów za tonę. Co stoi za tym trendem i jakie konsekwencje to niesie?

Tak będzie wyglądała majówka w stolicy. Przegląd najważniejszych wydarzeń
29 kwi 2024

Zbliża się długi majowy weekend, a Warszawa szykuje się na wiele uroczystości i wydarzeń. Oto przegląd najważniejszych wydarzeń, które odbędą się w stolicy w najbliższych dniach.

Odpady budowlane i rozbiórkowe nie będą musiały być od razu segregowane. Jest projekt ustawy.
29 kwi 2024

Odpady budowlane i rozbiórkowe nie będą musiały być od razu segregowane. Zapobiegnie to wzrostowi kosztu ich odbioru oraz nielegalnemu porzucaniu śmieci. Samorządy będą też mogły otrzymać więcej środków z budżetu na likwidację nielegalnych wysypisk.

Bon energetyczny przyjęty przez rząd. Ma mieć wartość od 300 do 1200 zł, przy progach dochodowych 2500 lub 1700 zł na osobę w gospodarstwie
29 kwi 2024

Ustawa o bonie energetycznym została przyjęta przez Stały Komitet Rady Ministrów. Jak wynika z nowych regulacji bon energetyczny będzie świadczeniem dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym, albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Wartość bonu energetycznego to przedział od 300 do 1200 zł. Wniosek o wypłatę bonu będzie można złożyć od 15 lipca do 30 września 2024 r.

Jak zapłacić 100 zł zamiast 460 zł za bilet z Warszawy do Wiednia? Rusza wielka akcja PKP Intercity
29 kwi 2024

Ministerstwo Infrastruktury informuje o kampanii "20 tysięcy biletów na 20 lat Polski w Unii Europejskiej", która inauguruje obchody rocznicy 20-lecia obecności Polski w UE w obszarze infrastruktury. W ramach promocyjnej oferty PKP Intercity będzie można nawet za 20 proc. ceny regularnej udać się pociągiem do Wiednia, Pragi, Berlina czy Budapesztu.

Majówka z mObywatelem. Zobacz, jak wykorzystać aplikację w hotelu, pociągu czy wypożyczalni sprzętu sportowego
29 kwi 2024

W okresie majówki, kiedy większość z nas planuje odpoczynek i wyrusza w podróż, warto pamiętać o wygodnych i bezpiecznych narzędziach. Aplikacja mObywatel to nie tylko cyfrowy portfel na dokumenty, ale także wszechstronny asystent, który ułatwia codzienne życie. Dlaczego warto spędzić majówkę z mObywatelem?

pokaż więcej
Proszę czekać...