REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Samorządy: Pensje nauczycieli na koniec miesiąca, a nie na jego początku. Nie płaci się przecież za gotowość pracy

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
podwyżki
podwyżki
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przenieśmy wypłaty dla nauczycieli z początku miesiąca na jego koniec. Takie rozwiązania funkcjonują przecież wszędzie – płaci się za wykonaną pracę a nie za gotowość do jej świadczenia. Wyrównanie należnego wynagrodzenia pobranego z góry, w przypadku choćby absencji chorobowej u nauczyciela, wymaga znacznych nakładów pracy przy rozliczeniu wynagrodzenia.

Wywiad z: Grzegorz Cichy, prezes Unii Miasteczek Polskich. Wywiad przeprowadzili dziennikarze Serwisu Samorządowego PAP

REKLAMA

Serwis Samorządowy PAP: Jak ocenia Pan zmiany w obszarze oświaty?

REKLAMA

Grzegorz Cichy, prezes Unii Miasteczek Polskich: Nie sposób dokonać takiej oceny w kilku zdaniach. Na pewno wzrósł prestiż zawodu nauczyciela. Podniesienie płac dla nauczycieli to dobra rzecz, ale nie będę ukrywał, że jest to kłopot dla samorządów. Podwyżka nie tylko pensji nauczycielskich, ale w ogóle podwyżka płacy minimalnej to duże obciążenie dla samorządowych budżetów. W wielu gminach wydatki oświatowe to pozycja najważniejsza w budżecie. Nie inwestycje, a właśnie wydatki na oświatę, czyli wydatki bieżące. Nauczyciele powinni jednak być z tych decyzji zadowoleni, choć związkowcy upominają się o kolejne podwyżki. Sądzę jednak, że aktualnie nauczyciele są już bardzo dobrze wynagradzani.

REKLAMA

Dużą zmianą z perspektywy Unii Miasteczek Polskich jest to, że nie brakuje chętnych do wykonywania zawodu nauczyciela. W naszych miasteczkach czy gminach miejsko-wiejskich zdarzają się nauczyciele z dużych miast, którzy decydują się dojeżdżać i pracować w szkole w mniejszej miejscowości. Zmiany wynagrodzeń na pewno też zatrzymały w zawodzie nauczycieli starszego pokolenia. Tym bardziej, że pojawiły się zapowiedzi dotyczące poszerzenia uprawnień do nagród jubileuszowych, wyższych odpraw emerytalnych itd.

Minusem w związku ze zmianami jest na pewno ciągle trwająca w ministerstwie zawierucha dotycząca spraw ideologicznych. Niestety każda nowa władza zaczyna od przemeblowania listy lektur i podstawy programowej. To nie do końca jest dobre ani dla nauczycieli ani uczniów i rodziców. Być może prościej byłoby wypracować jakiś standard i tylko przechylać wahadło w prawo lub w lewo. Powinien obowiązywać jakiś kanon. Nie podoba mi się to, że każda nowa władza zaczyna od majstrowania przy edukacji. Brakuje tego, by spojrzeć i zastanowić się jak dostosować nauczanie w szkole do realiów bardzo szybko zmieniającego się świata. Musimy uczyć dzieci jak odnaleźć się w przebodźcowanym świecie. Covid obnażył mnóstwo problemów społecznych. Rodziny funkcjonują dzisiaj w zupełnie inny sposób niż w poprzednich latach. Jest dużo rodzin dysfunkcyjnych, niewydolnych, coraz więcej rodzin jest patchworkowych, są też takie funkcjonujące w długiej rozłące, ponieważ któryś rodzic pracuje za granicą. Niestety coraz częściej rodzice oczekują od dyrektora szkoły i nauczycieli, że to oni będą zastępowali rodziców i oni będą się zajmować wychowaniem dziecka, bo rodzic z różnych powodów nie jest w stanie tego zrobić. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest standaryzacja etatów specjalistów w szkołach. Pedagog specjalny, psycholog wspomaga środowisko szkoły w rozwiazywaniu problemów.

PROMOCJA: Polecamy prenumeratę startową DGP. Opłata tylko 19,99 zł

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wspomniał Pan o problemach finansowych związanych z koniecznością zaspokojenia potrzeb oświatowych. Tymczasem przed nami pierwszy rok, w którym nie będzie obowiązywała subwencja oświatowa

G.C.: Wiele samorządów z mniejszych gmin ma i będzie miało problem ze sfinansowaniem kosztów edukacji. Według różnych szacunków może zabraknąć od 30 do 40 proc. pieniędzy, które są wyliczone w potrzebach oświatowych. Sytuacja jest oczywiście zmienna, bo czym innym jest rok budżetowy i rok szkolny, który kończy się 31 sierpnia a potem są już nowe arkusze i przeliczenia. A zatem czasem nawet kilka oddziałów mniej czy więcej już rzutuje na koszty prowadzenia edukacji.

Unia Miasteczek Polskich pozytywnie zaopiniowała ustawę o finansach jednostek samorządu terytorialnego, ale oczekujemy, że po Wielkanocy spotkamy się i podsumujemy wydatki oświatowe za trzy miesiące, abyśmy mogli mieć prognozę wydatków do końca roku szkolnego i dalej do końca roku budżetowego. Trzeba też będzie zastanowić się, jakie koszty będziemy musieli ponieść w nowym roku szkolnym, bo na pewno braknie nam pieniędzy. W budżetach uchwalanych na 2025 rok wiele samorządów było zmuszonych do drastycznych cięć kosztów edukacji.

Tym bardziej, że wiele samorządów zwraca uwagę na fakt, że sposób naliczania potrzeb oświatowych jest niejasny i ciężko w tej sytuacji zaplanować budżet

G.C.: To jest pewien eksperyment. Unia Miasteczek Polskich od dawna postulowała, aby wynagrodzenia nauczycieli przejął budżet państwa. Takie rozwiązania funkcjonują w Europie i na świecie, m.in. we Francji i niektórych landach niemieckich. Wtedy nauczyciel staje się funkcjonariuszem publicznym jak policjant czy strażak. Ministerstwo nie bardzo chce o tym słyszeć, ale my uważamy, że byłoby to bardziej rozsądne, nie tylko jako zadanie gminne i lokalne, samorządowe, ale ogólnopolskie. Samorządy poradzą sobie z wynagradzaniem personelu administracyjnego czy sprzątającego a także z opłatami za infrastrukturę, ale najgorsze są dla nas podwyżki wynagrodzeń nauczycieli, na które nie dostajemy wystarczających środków, one są ujęte w algorytmach, ale tylko w niewielkiej części, całość podwyżki wraz z kosztami towarzyszącymi musi wypłacić samorząd.

Sytuacja demograficzna nie ułatwia sprawy

G.C.: Demografia pokazuje, że są gminy, w których nie urodziło się ani jedno dziecko. W perspektywie kilku lat będą zmniejszone oddziały klasowe. Postulujemy wprowadzenie minimalnej liczby uczniów w klasie, tak by przykładowo poniżej 8 dzieci nie tworzyć oddziału klasowego. Wtedy dzieci dołączałyby do innej szkoły lub filii. W innym przypadku jest to ze stratą dla dzieci. Dziecko potrzebuje grupy rówieśniczej do prawidłowego rozwoju. Jeśli dziecko nie będzie miało z kim wspólnie się uczyć czy rywalizować lub po prostu spędzać czasu, to nie poradzi sobie później w dużej klasie w szkole średniej. Klasy liczące po 6, 7 dzieci są klasami niewydolnymi wychowawczo, bo nawet nie ma już co mówić o aspekcie finansowym. To jest postulat, z którym ministerstwo i kuratoria mierzą się niechętnie. Jak na razie pojawiły się zachęty, aby wykorzystywać małe szkoły do tego, by stały się ośrodkami wielofunkcyjnymi. Niemniej ministrowie finansów i edukacji muszą pochylić się nad kosztami, które ponosimy na wysoko wykształconych i wysokopłatnych nauczycieli, którzy uczą w małej wiejskiej szkole, do której uczęszcza niewielu uczniów.

Czego jeszcze w zakresie edukacji domaga się Unia Miasteczek Polskich?

G.C.: Wśród innych naszych postulatów znalazło się też przeniesienie wypłat dla nauczycieli z początku miesiąca na jego koniec. Takie rozwiązania funkcjonują przecież wszędzie – płaci się za wykonaną pracę a nie za gotowość do jej świadczenia. Wyrównanie należnego wynagrodzenia pobranego z góry, w przypadku choćby absencji chorobowej u nauczyciela, wymaga znacznych nakładów pracy przy rozliczeniu wynagrodzenia.

Bardzo gnębi nas też kwestia posiłków w szkołach. Wydajemy na to spore pieniądze. Ograniczają nas przepisy o zamówieniach publicznych. W mojej gminie wydaję milion złotych z budżetu na dożywianie w 7 szkołach. To nie są już czasy, gdy dzieci chodziły głodne, myślę, że rodzice mają pieniądze na ich wyżywienie.

Kolejny niemniej ważny postulat dotyczy nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia. Wypłata wynagrodzenia za ten czas powinna leżeć w gestii ZUS-u a nie samorządu. Jeśli w małej gminie kilku nauczycieli idzie na urlop dla poratowania zdrowia to jest to mnożenie kosztów, które bardzo obciąża budżet.

Wydaje nam się, że powinno się dać więcej pieniędzy gminom. Województwa nie mają takich problemów z edukacją, bo mają tylko kilka szkół. Tak samo powiaty, mają po kilka szkół na dany obszar. Natomiast miasta, gminy mają kilka, kilkanaście a nawet kilkadziesiąt szkół i to zawsze jest duża pozycja w budżecie. Zatem większy strumień pieniędzy powinien być skierowany na uzupełnienie wydatków w gminach.

I to uratuje sytuację?

G.C.: Załagodzi. Rządzący muszą wziąć to pod uwagę, bo w przeciwnym razie będziemy tylko wiecznie czekać na kroplówki a tak nie powinno być. Wydatki na oświatę da się policzyć a tymczasem liczne analizy pokazują, że luka z każdym rokiem tylko się powiększa. Jeszcze jeden aspekt tej sytuacji, permanentne braki finansowe na prowadzenie oświaty, rozwarstwienie zarobków nauczycieli, niskie pensje dla nauczycieli początkujących czy wreszcie mnożone wymogi prawne i roszczeniowe postawy rodziców niestety nie zachęcały do pracy w tym zawodzie. Dzisiaj większość kadry nauczycielskiej jest już zaawansowana wiekowo i blisko emerytury. Absolwenci studiów o kierunkach pedagogicznych raczej nie podejmowali pracy jako nauczyciele w szkole. Za kilka lat może nie mieć kto uczyć dzieci. Wydaje mi się, że nie o to chodzi.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Samorządy: Pensje nauczycieli na koniec miesiąca, a nie na jego początku. Nie płaci się przecież za gotowość pracy

Przenieśmy wypłaty dla nauczycieli z początku miesiąca na jego koniec. Takie rozwiązania funkcjonują przecież wszędzie – płaci się za wykonaną pracę a nie za gotowość do jej świadczenia. Wyrównanie należnego wynagrodzenia pobranego z góry, w przypadku choćby absencji chorobowej u nauczyciela, wymaga znacznych nakładów pracy przy rozliczeniu wynagrodzenia.

Budżet szkoleniowy dla nauczycieli jest niewielki. Jak zwiększyć jego efektywność dzięki cyfryzacji

Zgodnie z Kartą Nauczyciela, organy prowadzące szkoły są zobowiązane do wyodrębnienia w swoich budżetach środków na dofinansowanie doskonalenia zawodowego nauczycieli. Kwota ta wynosi 0,8% planowanych rocznych środków przeznaczonych na ich wynagrodzenia osobowe nauczycieli.

Metan z Nord Stream nad Bałtykiem: od Międzyzdrojów po Ustkę smuga wysokiego stężenia gazu

Metan z uszkodzonych jesienią 2022 roku gazociągów Nord Stream rozprzestrzenił się nad znaczną częścią południowego Bałtyku i utrzymywał się tam nawet przez kilka miesięcy - poinformowali 16 stycznia 2025 r. naukowcy z Uniwersytetu w Goeteborgu i fundacji Voice of the Ocean (VOTO). Na grafice opublikowanej przez badaczy smuga wysokiego stężenia gazu rozpościerał się wtedy się tuż przy polskim wybrzeżu od Międzyzdrojów po Ustkę. Obserwacje opisane przez naukowców obejmują okres 3 miesięcy po uszkodzeniu gazociągów.

Tańsze pociągi w Dzień Babci i Dzień Dziadka

21 i 22 stycznia, czyli w Dzień Babci i Dziadka, pociągami Polregio będzie można podróżować z 10 procentową zniżką.

REKLAMA

Blue Monday - dzień, który... nie istnieje

Blue Monday zwany najbardziej depresyjnym dniem w roku przypada w tym roku w poniedziałek 20 stycznia (to zawsze trzeci poniedziałek stycznia). Tylko, że ten dzień tak naprawdę nie istnieje. To chwyt marketingowy, a sam autor tego terminu wyliczenia nazwał pseudonaukową zabawą na potrzeby reklamy. Dr Magdalena Nowicka, psycholożka z Uniwersytetu SWPS wskazuje, że nie ma żadnych badań potwierdzających w sposób poprawny metodologicznie efektu opisanego przez twórcę terminu Blue Monday.

Dopłaty tylko dla prawdziwych rolników? Trwają prace nad definicją rolnika aktywnego zawodowo

Nowa definicja rolnika aktywnego zawodowo ma zapewnić, że dopłaty trafią wyłącznie do osób faktycznie prowadzących działalność rolniczą, nawet w małej skali. Ministerstwo zapowiada proste kryteria i jasne zasady dokumentowania przychodów, jednak wciąż pozostają wątpliwości co do minimalnych wymogów. Czy nowe przepisy uporządkują system wsparcia, czy obciążą rolników dodatkowymi obowiązkami?

Rekordowa liczba odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina w 2024 r.

Lotnisko Chopina może pochwalić się kolejnym rekordem. W ubiegłym roku ze stołecznego portu skorzystało prawie 21,3 mln. W grudniu 2024 r. ruch pasażerski wzrósł o 17 proc. w ujęciu rocznym, a podróżni najczęściej latali m.in. do Londynu.

Nowelizacja ustawy prawo lotnicze szansą na przywrócenie inwestycji

Nowelizacja ustawy prawo lotnicze szansą na przywrócenie inwestycji. Prezydent Andrzej Duda 8 stycznia 2025 r. podpisał nowelę uchylającą obowiązek uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla terenów objętych planem generalnym lotniska.

REKLAMA

Dodatkowy urlop wypoczynkowy zależny od stażu pracy dla tej grupy pracowników: 2 dodatkowe dni po 5 latach. Można zyskać do 10 dni [PROJEKT]

Dodatkowy urlop wypoczynkowy zależny od stażu pracy dla tej grupy pracowników: 2 dodatkowe dni po 5 latach. Można zyskać do 10 dni. Resort rodziny pracuje nad nowelizacją ustawy nadającą nowe uprawnienia opiekunom dzieci w wieku do lat trzech. Co się zmieni?

W Tatrach już trzeci stopień zagrożenia lawinowego

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało, że zagrożenie lawinowe w Tatrach wzrosło już do trzeciego stopnia. Co to oznacza?

REKLAMA