REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Recykling tekstyliów w gminach – co zrobić ze starymi ubraniami?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Recykling tekstyliów w gminach – co zrobić ze starymi ubraniami?
Recykling tekstyliów w gminach – co zrobić ze starymi ubraniami?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Od stycznia 2025 r. gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

W gminach obowiązują już nowe przepisy dotyczące segregacji odpadów, związane z wdrożeniem unijnej dyrektywy. Tekstylia, czyli zużyte ubrania, buty czy pościel, nie mogą trafiać do pojemników na odpady zmieszane. W przeciwnym razie może się to wiązać z podwyższeniem opłat za wywóz śmieci od 200 do 400 proc. Obowiązek organizacji selektywnej zbiórki tekstyliów spoczywa na samorządach.

REKLAMA

REKLAMA

Tekstylia można oddać do PSZOK-u i zdecydowana większość gmin na ten wariant postawiła

"Sprowadza się to do tego, że tekstylia i ubrania można oddać do PSZOK-u i zdecydowana większość gmin na ten wariant postawiła, nie organizuje akcyjnie zbiórki na swoim terenie, na razie gminy tylko się do tego przymierzają" – mówi Karol Wójcik, przewodniczący Rady Programowej Izby Branży Komunalnej. – Oczywiście gmina może też zorganizować odbiór door-to-door, wyobrażam sobie, że byłoby to co kilka miesięcy, bo po prostu ekonomicznie nie jest uzasadnione, żeby podjeżdżać co miesiąc po te odpady, ponieważ nie ma ich tak dużo.

Część miast wprowadziła udogodnienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów (np. w Wałbrzychu), w innych zużyte tekstylia będzie odbierać z domów wyznaczona firma, pojawiają się też mobilne zautomatyzowane kontenery czy ubraniomaty. W większości gmin jednak to mieszkańcy będą musieli sami zawozić tekstylia do punktów zbiórki odpadów. Każda gmina zobowiązana jest ustanowić przynajmniej jeden PSZOK na swoim terenie.

"Możemy oczywiście spełnić każde warunki zamawiającego – kupić odpowiednie samochody, przyjeżdżać co tydzień po odpady, tylko ten zamawiający, czyli gmina, de facto mieszkańcy będą musieli za to zapłacić, a to się im po prostu nie opłaca. Korzyść środowiskowa i ta codzienna, praktyczna jest dużo mniejsza niż poniesione ogromne koszty finansowe na organizację takiego systemu. PSZOK wydaje się zatem optymalny, ewentualnie zbiórka akcyjna co kilka miesięcy" – ocenia Karol Wójcik.

REKLAMA

Niektóre gminy przyjmują każdy rodzaj tekstyliów, inne zanieczyszczonych nie, bo te powinny trafić do zmieszanych

Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych prowadzą kontrole przyjmowanych odpadów, mogą odmówić ich przyjęcia, jeśli nie spełniają określonych wymagań dotyczących np. rodzajów przyjmowanych odpadów i ich przygotowania. Te zaś każdy PSZOK ustala samodzielnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Będą więc gminy, które powiedzą, że przyjmują każdy rodzaj tekstyliów, inne powiedzą, że zanieczyszczonych nie, bo te powinny trafić do zmieszanych. Musimy więc sprawdzić, jak to jest w naszej konkretnej gminie, bo co do tego nie ma regulacji" – tłumaczy przewodniczący Rady Programowej IBK.

Zmiany w prawie z powodu rosnących ilości odpadów w tej kategorii. Przeciętny Europejczyk wyrzuca około 11 kg tekstyliów rocznie

Zmiany w prawie wynikają z rosnących ilości odpadów w tej kategorii – z danych Parlamentu Europejskiego wynika, że przeciętny Europejczyk wyrzuca około 11 kg tekstyliów rocznie. Badania Wspólnego Centrum Badawczego (JRC) wskazują, że około 78 proc. konsumenckich odpadów włókienniczych, obejmujących odzież i obuwie oraz wyroby włókiennicze używane w gospodarstwach domowych i techniczne wyroby włókiennicze, nie jest zbieranych selektywnie. W większości trafiają więc na wysypisko lub są spalane. Tylko 1 proc. używanych ubrań jest poddawanych recyklingowi w celu przetworzenia na nowe ubrania, ponieważ technologie, które umożliwiłyby recykling ubrań na włókna pierwotne, dopiero zaczynają się pojawiać. Zwykle dotyczą one ubrań z prostym składem, zawierającym tylko jeden rodzaj materiału, np. czystą bawełnę, wkrótce możliwy będzie też m.in. chemiczny recykling poliestru. MKiŚ podkreśla, że selektywna zbiórka jest początkiem do tego, by starym ubraniom dać nowe życie.

"Rynku recyklingu tekstyliów i odzieży dzisiaj w Polsce praktycznie nie ma. Możemy wykorzystać te odpady do odzysku energetycznego, ale już nie ściśle do recyklingu, czyli wytworzenia nowych produktów z przetworzonego surowca, tak jak na przykład możemy to zrobić z butelek z tworzyw sztucznych. Zapewne jak zwiększy się wolumen tego typu odpadów, to też stworzy się nisza i rynek recyklingu tej frakcji. Od czegoś trzeba zacząć i taki jest też zamysł tej dyrektywy" – podkreśla Karol Wójcik.

Z tekstyliów można też wytwarzać paliwo alternatywne o wysokiej wartości opałowej

Jak wyjaśnia stołeczny Urząd Miasta, w Warszawie są cztery PSZOK-i: na Białołęce, Bielanach, Woli i w Wilanowie. W 2023 roku trafiły do nich łącznie ponad 124 t tekstyliów. Z zostawionych tam kurtek, swetrów, ręczników oraz innych tkanin powstają nowe surowce, np. odpady włókiennicze posłużą jako ścierki do mycia czy wypełnienie tapicerskie, z wełny wytworzona może zostać izolacja do samochodów, a bawełna nadaje się do produkcji wysokiej jakości papieru. Z tekstyliów, które po sortowaniu nie nadają się już do innego zastosowania, można też wytwarzać paliwo alternatywne o wysokiej wartości opałowej.

"Każdy podmiot, który zajmuje się zbieraniem odpadów i nie posiada własnej instalacji do ich późniejszego przetwarzania, musi posiadać stosowne umowy z instalacjami, do których te odpady dalej przekazuje" – przypomina ekspert IBK. "W przypadku tekstyliów należy się spodziewać, że będzie to instalacja produkująca przede wszystkim paliwo alternatywne RDF do cementowni, raczej nie będzie to jeszcze recykler, bo rynek recyklingu dopiero się będzie tworzył".

Ważne, aby mieszkaniec wiedział, gdzie w jego gminie jest PSZOK i jak z niego korzystać do segregacji odpadów z tekstyliów

Jak podkreśla, ten rok przyniesie więcej i to znacznie poważniejszych zmian w zakresie gospodarki odpadami. Jednym z nich jest system kaucyjny, który od października obejmie opakowania po napojach. Większe obowiązki spoczywają też na przedsiębiorcach prowadzących prace budowlane i remontowe, którzy muszą segregować odpady na sześć kategorii (drewno, metal, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne, ceramiczne i kamienne).

"W tym kontekście temat tekstyliów wydaje się niewielkim problemem – niewiele tych odpadów wytwarzamy w naszych gospodarstwach domowych i dzisiaj tylko należy mieszkańców uświadomić, że mogą je oddać do PSZOK-u. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że większym problemem jest to, żeby mieszkaniec wiedział, gdzie w jego gminie jest PSZOK i jak z niego korzystać niż sama segregacja odpadów z tekstyliów. Wydaje się, że dla Polaków, którzy uczą się szeroko rozumianego recyklingu i selekcji w domach, wyrzucenie w osobnym worku tekstyliów nie będzie problemem" – przekonuje Karol Wójcik.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA