REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polska zapłaci 20 000 euro kary za odmowę przyjęcia jednego emigranta? Górny limit to 30 000 osób

Subskrybuj nas na Youtube
Polska przyjmie 30 000 emigrantów rocznie albo zapłaci 600 mln euro?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rada UE przyjęła stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych

Ministrowie spraw wewnętrznych, obradujący w czwartek w Luksemburgu, po kilkunastu godzinach negocjacji, przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego.

REKLAMA

 

Rada przyjęła w głosowaniu większością kwalifikowaną stanowisko negocjacyjne w sprawie rozporządzenia dot. procedury azylowej oraz rozporządzenia w sprawie zarządzania azylem i migracją. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim.

Co to jest pakt migracyjny?

Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji", to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Polska będzie płaciła kary?

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - czytamy w komunikacie Rady UE. Oznacza to de facto, jak tłumaczył PAP wysokiej rangi dyplomata unijny, który uczestniczył w negocjacjach, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

PIS o relokacji

REKLAMA

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji RP Bartosz Grodecki, który reprezentował nasz kraj na posiedzeniu, w przerwie obrad w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że "system azylowy, który zmusza do przyjmowania migrantów, a w razie odmowy przewiduje wysokie kary nie ma nic wspólnego z solidarnością".

Będziemy cały czas podnosić, że jest to kwestia, która musi stanąć na szczycie UE, że jest to zbyt poważna decyzja, aby ją rozstrzygać technicznymi, proceduralnymi zagrywkami - mówił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS) w TVP1, pytany o kwestię relokacji migrantów.

Fogiel pytany w piątek w TVP1 o te informacje ocenił, że "sprawa jest poważna na kilku poziomach". "Pokazuje też tę chorobę toczącą UE. W ramach obejścia zasad, w ramach obejścia traktatów, żeby np. nie dopuścić do weta, te decyzje są podejmowana na spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych Unii, gdzie wystarcza zwykła większość" - wskazał. Jak dodał, Polska podnosiła, że ta kwestia powinna być decydowana na unijnym szczycie, gdzie mamy prawo weta.

"To przykład, jak w sposób instytucjonalny, technicznymi zagrywkami, dzisiejsze władze UE próbują obchodzić prawa suwerennych krajów" - ocenił.

Fogiel podkreślił jednocześnie, że Polska nie zgodziła się i "nigdy nie będzie się godzić na tego typu ustalenia".

"Rzecz trzecia, kuriozalne jest podejmowanie takich decyzji w sytuacji, kiedy Polska przyjęła miliony uchodźców. Nie mówię o migrantach zarobkowych, mówię o realnych, wojennych uchodźcach z Ukrainy" - podkreślił. "W jakiś sposób w Brukseli to kompletnie znika, jest to kompletnie ignorowane" - zauważył.

Mamy trzymać ich w obozach?

Polityk PiS stwierdził ponadto, że chciałby usłyszeć jasną odpowiedź ze strony KE, "co konkretnie miałoby się dziać z tymi relokowanymi migrantami". "Przecież wiemy doskonale, oni przyjeżdżają do Europy, ale nie przyjeżdżają do Polski, żeby mieszkać w Warszawie, Radomiu czy Siemiatyczach; oni nie przyjeżdżają na Słowację, aby tam mieszkać. Oni chcą się dostać do Niemiec, Francji, Holandii. Teoretycznie relokacja sprawi, że jedyne co zrobią, to wysiądą z autobusu i ruszą z powrotem do Berlina. Chciałbym usłyszeć od tych oświeconych Europejczyków, co konkretnie mamy robić? Trzymać ich w obozach, zabraniać im podróżować? To nie jest polska tradycja" - powiedział Fogiel.

 

"Będziemy cały czas podnosić, że jest to kwestia, która musi stanąć na szczycie, że jest to zbyt poważna decyzja, aby ją w ten sposób, technicznymi proceduralnymi zagrywkami rozstrzygać" - wskazał polityk odpowiadając na kolejne pytania.

 

"To przykład choroby, która toczy Unię, i Polska jak ogromnym krajem by nie była, sama jednak w sytuacji, kiedy decyzje są podejmowane większością tego nie powstrzyma. Tę chorobę muszą uleczyć społeczeństwa, obywatele krajów europejskich, wybierając takich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego, rządu, żeby premierzy zasiadali w Radzie Europejskiej, i takie rządy, które będą wybierały takich komisarzy, którzy nie będą mieli takich pomysłów" - stwierdził.

 

"Potrzebujemy więcej konserwatywnych rządów w Europie" - podsumował Fogiel.

 

 

 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minimum 8000 zł brutto dla pracowników sądów? Związki zawodowe apelują o reformy

Brak rąk do pracy, niskie wynagrodzenia i narastający problem rotacji – pracownicy sądów alarmują, że bez systemowych reform i podwyżek polski wymiar sprawiedliwości może się załamać. Związek Zawodowy Ad Rem wskazuje, że choć podpisano porozumienie z rządem, jest to dopiero pierwszy krok do normalizacji.

5 mitów na temat "snusów"

W debacie publicznej coraz częściej słyszy się o "snusie" – produkcie, który rzekomo zyskuje popularność wśród osób uzależnionych od nikotyny. W rzeczywistości jednak termin ten jest bardzo często używany nieprawidłowo.

Aktywne wakacje 2025 r.: Od 1 500 zł do 2 500 zł dofinansowania na dziecko. Wnioski można składać do 15 sierpnia 2025 r.

Ministerstwo Sportu i Turystyki ruszyło z naborem wniosków o dofinansowania w ramach programu „Aktywne Wakacje”. Wnioski można składać do 15 sierpnia 2025 r. Kto może się ubiegać? Jakie warunki należy spełniać?

Strategia zarządzania zasobami ludzkimi w służbie cywilnej [PROJEKT]

W czwartek, 29 maja 2025 r. w wykazie legislacyjnym prac rządu pojawił się projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie przyjęcia strategii zarządzania zasobami ludzkimi w służbie cywilnej. Chodzi o poprawę zarządzania służbą cywilną.

REKLAMA

Wydłużenie do 30 czerwca 2026 r. pilotażowego programu dla osób z doświadczeniem traumy [PROJEKT]

Wydłużeniu ma ulec program pilotażowy dotyczący oddziaływań terapeutycznych skierowanych do osób z doświadczeniem traumy. Odpowiednie rozporządzenie Ministra Zdrowia trafiło do uzgodnień i konsultacji publicznych.

Nocna prohibicja – jakich błędów unikać przy podejmowaniu uchwały

Rady gmin mają możliwość wprowadzenia ograniczeń w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych. Jednak, aby skutecznie podjąć w tym zakresie uchwałę, muszą przestrzegać określonych zasad. Jakie błędy gminy popełniają najczęściej?

Drones360 Nowe technologie na rzecz zielonej i cyfrowej przyszłości edukacji zawodowej w Europie

Innowacyjny projekt Drones360, realizowany przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy w ramach programu Erasmus+ (VET) to przedsięwzięcie mające na celu wprowadzenie fundamentalnej zmiany w sposobie przygotowywania młodych ludzi i dorosłych do pracy w kluczowych sektorach przyszłości: zielonej gospodarce i cyfrowych technologiach. Działania w projekcie skupiają się na rozwoju nowoczesnych narzędzi edukacyjnych wykorzystujących drony, wirtualną rzeczywistość (VR) i rozszerzoną rzeczywistość (AR). Inicjatywa łączy ośrodki naukowe, instytucje edukacyjne i firmy z sześciu krajów Unii Europejskiej.

Raport o stanie gminy na ostatniej prostej

To już ostatni moment na przygotowanie i przedłożenie radzie raportu o stanie gminy. Termin mija 31 maja. Jego dochowanie jest konieczne dla uzyskania przez wójta wotum zaufania. Warto prześledzić, co musi zawierać taki dokument, oraz jaka jest procedura jego opracowania i przyjęcia.

REKLAMA

Ile Polacy planują wydać na wakacje i jak będą odpoczywać w tym roku?

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Jaki budżet na wyjazd przewidują Polacy? Co planują robić podczas urlopu?

Bilety kolejowe za złotówkę z okazji Dnia Dziecka

W niedzielę 1 czerwca jest Dzień Dziecka, z tej okazji Koleje Śląskie wprowadzają jednodniową promocję. Bilety dla dzieci i młodzieży w wieku od 4 do 16 lat będą kosztować 1 zł na pociągi regionalnego przewoźnika kursujące w granicach woj. śląskiego.

REKLAMA