SMS ze skarbówki lub innego urzędu. Cyberprzestępcy intensywnie wykorzystują je do okradania internautów, ale i tak chcemy je otrzymywać, dlaczego
REKLAMA
REKLAMA
- SMS z urzędu: większość chce takie otrzymywać, dlaczego
- SMS z urzędu: jakie są najbardziej pożądane, kto je akceptuje a kogo irytują
Alerty RCB, e-recepty, powiadomienia o gotowym do odbioru dowodzie osobistym lub paszporcie – to tylko niektóre z informacji, które na co dzień otrzymujemy od instytucji publicznych za pośrednictwem SMS-ów.
REKLAMA
SMS z urzędu: większość chce takie otrzymywać, dlaczego
REKLAMA
Platforma SMSAPI postanowiła sprawdzić jak Polacy oceniają taki sposób komunikacji z urzędami i czy chętnie z niego korzystają.
Na zlecenie SMSAPI, platformy do masowej wysyłki wiadomości SMS, MMS, RCS, przeprowadzone zostało badanie, którego efektem jest raport Komunikacja SMS instytucji publicznych z mieszkańcami. Oczekiwania i potrzeby.
Wyniki pokazują, że wiadomości tekstowe wysyłane przez instytucje publiczne są nie tylko powszechnie akceptowane, ale wręcz oczekiwane przez mieszkańców Polski.
Z raportu wynika, że jedynie 2 proc. ankietowanych ma negatywną opinię o informacjach przesyłanych przez instytucje publiczne. SMS-y powszechnie postrzegane są jako szybkie, wygodne i niezawodne narzędzie do przekazywania ważnych informacji.
I zapewne jest to jedna z przyczyn, dla których już ponad 62 proc. badanych korzysta z powiadomień SMS od urzędów. Jednocześnie co trzeci mieszkaniec Polski wciąż nie ma dostępu do tej formy komunikacji.
– Wydaje się, że w przeważającej części to, że Polacy nie korzystają z SMS-owych powiadomień od władz lokalnych wynika z braku odpowiednich narzędzi po stronie urzędów albo braku informacji o możliwości skorzystania z tej formy komunikacji. Świadczyć o tym może deklaracja aż 82 proc. tych, którzy takich powiadomień obecnie nie otrzymują, że chętnie korzystaliby z takiego rozwiązania – zauważa Paweł Witoszek z SMSAPI.
– To sygnał, że mieszkańcy oczekują rozbudowy i udoskonalenia komunikacji poprzez SMS-y, zwłaszcza w obszarze informacji, które bezpośrednio wpływają na ich codzienne życie – uzupełnia Paweł Witoszek.
SMS z urzędu: jakie są najbardziej pożądane, kto je akceptuje a kogo irytują
REKLAMA
Badanie przeprowadzone przez SMSAPI pokazuje, że ankietowani mają wyraźne preferencje dotyczące tego, jakie treści chcieliby otrzymywać za pośrednictwem SMS-ów.
Najistotniejsze okazują się powiadomienia urzędowe – m.in. o dokumentach do odbioru czy ważnych terminach. Chciałoby je otrzymywać ponad 78 proc. ankietowanych oraz ostrzeżenia: smogowe, pogodowe i inne – ponad 77 proc. ankietowanych.
Inne ważne dla mieszkańców kategorie to informacje dotyczące podatków i płatności (58 proc), jak również komunikaty o remontach dróg czy zmianach w funkcjonowaniu transportu miejskiego (57 proc.).
Co ciekawe, wyniki wskazują, że ankietowani oczekują dość dużej częstotliwości takiej komunikacji. Blisko połowa z nich chciałaby otrzymywać informacje urzędowe kilka razy w miesiącu, a blisko 35 proc. badanych gotowa jest otrzymywać SMS-y z urzędu nawet kilka razy w tygodniu.
– Jak pokazuje nasz raport, mieszkańcy oczekują, że komunikacja SMS-owa z urzędem będzie dobrze zaplanowana i regularna. Takie podejście do tej kwestii to nie tylko odpowiedź na ich potrzeby. Odpowiednie przygotowanie takiej komunikacji buduje zaufanie do instytucji publicznych, ale także zwiększa poczucie bezpieczeństwa obywateli oraz poczucie uczestniczenia w życiu dzielnicy, gminy czy miasta – wskazuje Paweł Witoszek.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.