REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej. Ekspert: obustronna spirala działań pozornych. Kiedy Niemcy nie powinny odsyłać migranta do Polski?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej. Ekspert: obustronna spirala działań pozornych. Kiedy Niemcy nie powinny odsyłać migranta do Polski?
Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej. Ekspert: obustronna spirala działań pozornych. Kiedy Niemcy nie powinny odsyłać migranta do Polski?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

To Niemcy rozpoczęli ten teatr polityczny na granicy z Polską, a teraz szefowie rządów Friedrich Merz i Donald Tusk wchodzą w spiralę działań pozornych - powiedział PAP Piotr Buras, dyrektor warszawskiego biura Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR) .

rozwiń >

Niemcy zmieniły praktykę stosowania prawa azylowego. TSUE by się to nie spodobało

Według eksperta 8 maja 2025 r., czyli w dwa dni po zaprzysiężeniu Merza na kanclerza, w Niemczech doszło do zmian w praktykach stosowania prawa azylowego.

"Jeżeli przyjmiemy, a takie są deklaracje niemieckiego rządu, że Niemcy nie wpuszczają już osób które na granicy polsko-niemieckiej proszą o azyl, to jest to według wszelkiego prawdopodobieństwa sprzeczne z prawem UE" - ocenił Buras. Zastrzegł przy tym, że "by rozpatrzyć konkretny przypadek, konieczne byłoby postępowanie sądowe".

"Gdyby dzisiaj ktoś zaskarżył (decyzję Niemiec - PAP) do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to trybunał najpewniej wydałby orzeczenie, że Niemcy nie mają prawa tego robić" - tłumaczy ekspert.

Buras przypomina, że do 8 maja służby niemieckie nie miały nakazu, by "odsyłać z granicy także tych, którzy chcą wnioskować o azyl".

REKLAMA

REKLAMA

Kontrole na granicy

Od października 2023 roku Niemcy prowadzą kontrole na granicy z Polską, oficjalnie w celu zatrzymania nielegalnej migracji. Ściślejsza kontrola skutkuje zwiększoną liczbą zawracanych do Polski.

Zdaniem Burasa "wzmocnione kontrole były akceptowane przez Komisję Europejską i nie były uznawane za sprzeczne z prawem, raczej nikt tego nie kwestionował".

Kiedy Niemcy nie powinni odsyłać migranta do Polski

Rozmówca PAP rozważa scenariusz, że "ktoś wkracza na Węgry z Ukrainy, a następnie przez Słowację i Polskę kieruje się do Niemiec i tam prosi o azyl". "Wtedy Niemcy powinny odesłać taką osobę do Węgier, nie do Polski" - wyjaśnia.

"By to stwierdzić, to najpierw trzeba się danym człowiekiem zająć, zobaczyć dokumenty, wypytać. To trwa długo. Niemcy mają z tym masę problemów. A teraz uznali +koniec z tym+" - twierdzi Buras.

"Jeśli ktoś poprosi o azyl w Polsce, to Polska musi wszystko sprawdzić, przeprowadzić procedurę. Taki człowiek ma wtedy określone prawa i przez miesiące, czasami lata, pozostaje na terytorium kraju, gdzie złożył wniosek" - kontynuuje dyrektor warszawskiego biura ECFR.

Czy na granicę polsko-niemiecką może być przywieziona osoba, która wjechała do Niemiec z innego kraju?

Buras uważa, iż "teoretycznie może wystąpić taka sytuacja, że na polską granicę przywożone są osoby, które nie przekroczyły tej granicy wcześniej, przyjechały do Niemiec z innego kraju". Uspakaja zarazem, że "to nie są żadne tysiące, tylko ewentualnie pojedyncze przypadki". W takiej sytuacji Polska "nie powinna być w żaden sposób zaangażowana w zajęcie się nimi".

REKLAMA

Gorący kartofel migracyjny

Zdaniem Burasa cała sytuacja "trochę przypomina przerzucanie się gorącym kartoflem". Ekspert twierdzi przy tym, że "nie ma w Niemczech wielkiego kryzysu, nie ma sytuacji wyjątkowej, która powoduje że należy zamknąć granicę".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy kontrole polskiej Straży Granicznej mają sens?

Dyrektor warszawskiego biura ECFR ma wątpliwości czy w związku ze zmianą niemieckich praktyk Polska słusznie decyduje się na przywrócenie kontroli granicznych. "Czy to jest w naszym interesie? Czy to adekwatne do skali problemu? Liczby odsyłanych przez Niemcy osób są bardzo niskie" - zauważa.

"Sam rząd mówi, i słusznie, że nie ma żadnego kryzysu migracyjnego na granicy. Mimo tego wprowadza kontrole, które będą z całą pewnością utrudniać życie osobom przekraczającym granicę, także przedsiębiorcom. Dla mnie ta komunikacja jest kompletnie niespójna" - powiedział Buras

Dodał, że "nie jest naiwnym i rozumie skąd to się bierze" - powodem jest "prowokacja ze strony polskiej prawicy".

"To Niemcy rozpoczęli ten teatr polityczny, bo ich rozwiązania nie służą nikomu. Wręcz pogorszą sytuację, bo zasadniczo wzmacniają narrację polityczną służącą skrajnej prawicy. Merz i Tusk wchodzą w spirale działań pozornych" - stwierdza Buras.

Analityk wyraził nadzieję, że "kryzys stanie się szansą dla Polski i Niemiec".

"Dwa rządy mogłyby razem usiąść i na najwyższym szczeblu zastanowić się jak to uporządkować. Są pomysły dotyczące współpracy z krajami trzecimi czy procedowania wniosków azylowych w krajach poza UE. Niestety dynamika polityczna, zwłaszcza w Polsce, nie służy mówieniu o współpracy. Raczej chodzi o to, by demonstrować że każdy sam na własną rękę podejmuje działania" - konkluduje Buras.

Mateusz Obremski (PAP)
mobr/ ap/ lm/

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Morska Modernizacja Polski: Trzy programy realizowane przez PGZ [Gość Infor.pl]

Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) realizuje obecnie najbardziej złożony i zaawansowany technologicznie program w historii polskiej Marynarki Wojennej. Wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Jan Grabowski podczas Warsaw Security Forum przekazał, że przyszłość polskiej floty opiera się na trzech filarach: najpotężniejszych w historii fregatach Miecznik, okręcie ratowniczym Ratownik oraz strategicznym programie okrętów podwodnych Orka. Ile lat dzieli nas od momentu, w którym Polska w pełni zabezpieczy swoje strategiczne interesy na Bałtyku?

KRUS: Składki na ubezpieczenie rolników w IV kwartale 2025 r. – stawki i terminy płatności

Rolnicy, małżonkowie i domownicy opłacający składki w KRUS muszą przygotować się na nowe stawki w IV kwartale 2025 roku. Sprawdź, ile wynoszą składki na ubezpieczenia społeczne rolników i do kiedy trzeba je zapłacić.

Edukacja zdrowotna - im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie. W Krakowie 33% uczniów na tych zajęciach

Blisko 33% uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

Sejm: Możliwe inwestycje publiczne przed uchwaleniem planu ogólnego

Uchwalona przez Sejm nowela ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym pozwoli gminom wydać decyzję o lokalizacji inwestycji publicznych, takich jak np. szkoły, po utracie mocy studium uwarunkowań, a przed uchwaleniem planu ogólnego.

REKLAMA

Z prawem jazdy kategorii B będzie można prowadzić też większy pojazd. Zmiana nie będzie dotyczyła wszystkich. Dlaczego?

Czy już niedługo kierowcy z prawem jazdy kategorii B poprowadzą też większe pojazdy? Pojawiły się postulaty zmian, które nie zagrażałaby bezpieczeństwu w ruchu i miałyby wiele pozytywnych konsekwencji. Będzie to szczególnie istotne dla mieszkańców mniejszych miejscowości.

Podwyżki dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast! Pensje samorządowców wzrosną z wyrównaniem od lipca

Przez długi czas pensje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast pozostawały w stagnacji, podczas gdy ich podwładni cieszyli się wzrostem wynagrodzeń. Ta nierówność, wywołana podwójną ścieżką legislacyjną, wreszcie zostanie naprawiona. Nowe rozporządzenie, będące efektem nacisku organizacji samorządowych, ma przywrócić sprawiedliwość i zapewnić należne podwyżki kluczowym urzędnikom.

Marzena Okła-Drewnowicz: wyzwaniem jest opieka długoterminowa dla seniorów

Każda gmina w Polsce powinna mieć radę seniorów – mówiła w poniedziałek w Rzeszowie minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz. Według niej największym wyzwaniem polityki senioralnej są opieka długoterminowa i bezpieczeństwo seniorów.

Karta Dużej Rodziny 2026. Jakie stawki będą obowiązywać?

Karta Dużej Rodziny w 2026 roku zyskuje na znaczeniu. Dzięki nowym partnerom biznesowym i rozszerzonym ulgom, program wsparcia dla rodzin wielodzietnych staje się jeszcze bardziej atrakcyjny. Kto skorzysta najwięcej na tych zmianach i jak zaoszczędzić realne pieniądze, korzystając z nowych przywilejów?

REKLAMA

Zdarzenia niepożądane w polskich szpitalach – raport Rzecznika Praw Pacjenta

16 września 2025 r. Rzecznik Praw Pacjenta opublikował raport zatytułowany "Gromadzenie i analiza informacji o zdarzeniach niepożądanych w polskich szpitalach". Celem raportu jest analiza tego, jak podmioty lecznicze zarządzają zdarzeniami niepożądanymi i zbierają na ten temat dane. Jest to pierwsza tego typu analiza sposobu rejestrowania i zarządzania zdarzeniami niepożądanymi.

Wynagrodzenia lekarzy rosną szybciej niż finansowanie z NFZ. Szpitale apelują o zawieszenie ustawy podwyżkowej na 2 lata

Polska Federacja Szpitali (PFSz) zaapelowała do Ministra Zdrowia oraz Parlamentarzystów o zawieszenie na 2 lata ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (tzw. Ustawa podwyżkowa). Celem PFSz nie jest ograniczanie wynagrodzeń pracowników, lecz ochrona pacjentów i zapewnienie ciągłości świadczeń. Mechanizm automatycznej waloryzacji, oparty na średnim wynagrodzeniu w gospodarce, spowodował w ostatnich latach, że koszty płac rosły szybciej niż finansowanie ze strony NFZ. W konsekwencji szpitale coraz częściej stawały przed dramatycznym wyborem – albo regulować wynagrodzenia, albo ograniczać leczenie pacjentów - pisze Michał Dybowski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa i Zrównoważonego Rozwoju Polskiej Federacji Szpitali, Forum Ekspertów Ad Rem.

REKLAMA