REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RAPORT: Polska wciąż daleko za Europą w rozwijaniu OZE

Subskrybuj nas na Youtube
Polska wciąż daleko za Europą w rozwijaniu OZE
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jedynie 2% nowych rejestrowanych w Polsce samochodów to elektryki. Niecałe 2,5% to odsetek domów z pompami ciepła. Pod względem wykorzystania odnawialnych źródeł energii Polska pozostaje daleko w tyle za Europą – wynika z raportu firmy Eaton. Udział OZE w rocznej produkcji energii jest u nas najniższy ze wszystkich trzynastu ankietowanych państw. Badanie wykazało, że polityczne i społeczne ambicje osiągnięcia zerowej emisji są w Polsce niewielkie. Barierą jest m.in. uzyskanie dostępu do sieci energetycznej.

Od 2019 roku stowarzyszenie Association for Renewable Energy and Clean Technology (REA), we współpracy z firmą Eaton oraz Eversheds Sutherland, bada gotowość europejskich rynków energii do transformacji energetycznej. W tym roku indeksem Energy Transition Readiness Index (ETRI) po raz pierwszy objęto również Polskę. Pod względem zdolności wykorzystywania nowych technologii i modeli biznesowych Polska otrzymała ocenę 2 w pięciostopniowej skali (gdzie 1 to najniższa, 5 – najwyższa gotowość). To najniższy wynik ze wszystkich badanych krajów.  

REKLAMA

Włączanie OZE do sieci znacznie utrudnione

W krajach takich jak Finlandia, Francja, Norwegia, Hiszpania i Szwecja możliwe jest łatwe zintegrowanie nowych, rozproszonych źródeł energii w sieci energetycznej. Jednak w Polsce występują znaczące bariery techniczne i operacyjne, które hamują rozwijanie OZE. Podmioty prowadzące projekty nie mogą uzyskać dostępu do sieci przed rozpoczęciem budowy. Czynniki techniczne stają się coraz poważniejszą barierą również w Niemczech, Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Elektryki i pompy ciepła wciąż pieśnią przyszłości

REKLAMA

We wszystkich badanych europejskich krajach postępy w rozwijaniu infrastruktury dla pojazdów elektrycznych są stosunkowo niskie. Wyjątkiem jest Norwegia, która wyraźnie przoduje w upowszechnianiu elektryków oraz zapewnianiu technologii i urządzeń umożliwiających zarówno ich ładowanie, jak i oddawanie energii do sieci. Najniższy udział samochodów elektrycznych wśród nowo rejestrowanych pojazdów jest w Hiszpanii, Włoszech i w Polsce (ocena 2 w pięciostopniowej skali). Polityka oraz zachęty do rozwijania infrastruktury dla aut zasilanych energią elektryczną są słabo rozwinięte i niejednolite. 

Upowszechnianie się elektryków wciąż jest raczej wyborem związanym ze stylem życia, a nie spójną polityką transformacji energetycznej. Jedynie 2% rejestrowanych przez Polaków aut osobowych to pojazdy elektryczne, co jest wynikiem najniższym spośród wszystkich badanych państw. Polska odstaje również w przypadku pomp ciepła – są one jedynie w 2,5% domów. To rozwiązanie jest najbardziej powszechne w Norwegii, Szwecji oraz Finlandii. 

– Wśród głównych barier rozwoju elektromobilności w Polsce jest zarówno koszt nowych samochodów elektrycznych, ale też brak dotacji dla firm w pierwszej edycji programu „Mój elektryk”. Warto pamiętać, że nawet 3 na 4 nowe auta w naszym kraju kupują właśnie przedsiębiorcy. Wciąż słabo rozwinięta jest też infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych, a jej montaż w budynkach wielorodzinnych znacząco utrudniony. W dłuższej perspektywie rozwój tego segmentu rynku może jednak znacznie przyspieszyć ze względu na rosnące ceny paliw oraz przegłosowany niedawno zakaz produkcji i sprzedaży aut spalinowych na terenie UE od 2035 roku. Z pewnością wymusi to przyspieszenie rewolucji w energetyce i elektromobilności w całej Europie. Poprzeczka została zawieszona wysoko, a Polska ma coraz mniej czasu na dostosowanie infrastruktury do elektryków – wskazuje Bartłomiej Jaworski, senior product manager w firmie Eaton.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zielona energia rośnie zbyt wolno

REKLAMA

Raport Eaton wskazuje, że Polska jest na wczesnym etapie odchodzenia od paliw kopalnych – roczna produkcja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych to jedynie 17% rocznego zużycia. Dla porównania, Dania, Norwegia, Szwecja i Szwajcaria generują ponad 50% swojego zużycia energii ze źródeł odnawialnych. W Niemczech 29% energii pochodzi z wiatru i słońca. 

Także cele związane z transformacją energetyczną są nad Wisłą dużo niższe niż w innych krajach. Norwegia, Dania czy Szwajcaria dążą do osiągnięcia 100% produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do 2030 r., Niemcy zwiększyły swój cel z 65% do 80%. Zgodnie z polityką energetyczną Polski do 2030 roku OZE ma stanowić 23% całości produkowanej energii. Nie jest to aż tak wysoki odsetek jak w krajach skandynawskich, ale w porównaniu z wytwarzanymi dotąd 20 TWh będzie to wzrost o 80%. 

– Ponad połowa wytwarzanej w Polsce energii pochodzi ze źródeł emisyjnych, co stawia nas daleko w tyle w porównaniu z innymi krajami UE. Trzeba jednak pamiętać, że na wolniejszą transformację energetyczną wpływa wysoka zależność rynku od energii pochodzącej z węgla i znaczne niedoinwestowanie sektora. Polskie cele udziału OZE biorą pod uwagę krajowy potencjał zasobów odnawialnych, konkurencyjność OZE, możliwości techniczne krajowej sieci oraz wyzwania związane z rozwojem OZE w transporcie i ciepłownictwie. Przed nami wciąż wiele pracy, a w rozwijaniu zielonych źródeł energii pomogłyby między innymi większe zachęty rządowe – wskazuje Bartłomiej Jaworski, senior product manager w firmie Eaton

 

Cały raport dostępny jest tutaj

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kolejki do lekarzy 2025 – jak dostać się do specjalisty szybciej? Sprawdzone sposoby

Czekasz miesiącami na wizytę u specjalisty? Nie musisz! W Polsce średni czas oczekiwania w publicznej służbie zdrowia to ponad 4 miesiące, ale są legalne sposoby, by skrócić go do kilku tygodni, a nawet dni. Sprawdź, jak korzystać z wyszukiwarki NFZ, kiedy poprosić o adnotację "cito", gdzie warto jechać po krótszą kolejkę i kto ma prawo wejść do gabinetu bez czekania. To wiedza, która może oszczędzić Ci wiele nerwów.

Od odważnego eksperymentu do wzoru dla innych regionów. 8 lat Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii [WYWIAD]

Choć początek był trudny, dziś GZM to region o jednej z najbardziej zintegrowanych sieci transportowych w Polsce i rosnącym potencjale innowacyjnym. O tym, co sprawia, że 41 gmin potrafi mówić jednym głosem rozmawiamy z Kazimierzem Karolczakiem, przewodniczącym zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoli.

Aktywny Maluch: Trwa nabór uzupełniający. Wnioski do 5 września 2025 r.

Do 5 września 2025 r. można składać wnioski w naborze uzupełniającym w programie Aktywny Maluch. Chodzi o dofinansowanie tworzenia miejsc opieki nad dziećmi do lat 3 i funkcjonowania nowoutworzonych miejsc opieki.

Podatek od nieruchomości 2026 – znamy nowe maksymalne stawki. Sprawdź, ile możesz zapłacić!

Znamy już maksymalne stawki podatku od nieruchomości na 2026 rok. Wyższe limity dotyczą gruntów, budynków oraz budowli. To ważna informacja dla właścicieli nieruchomości i przedsiębiorców, którzy powinni przygotować się na możliwe podwyżki. Sprawdź szczegóły i zaplanuj swoje wydatki!

REKLAMA

MEN odpowiada na zapowiedź protestu ZNP: podwyżki z 2024 r. przywróciły adekwatny poziom płac

Wiceminister edukacji uważa, że protesty ZNP są nieuzasadnione, bo skala podwyżek wynagrodzeń nauczycieli w 2024 roku była rekordowa i przywróciła satysfakcjonującą relację płac do warunków rynkowych. W 2024 roku nauczyciele początkujący otrzymali podwyżkę nominalną o ok. 40 proc., mianowani i dyplomowani – ok. 37 proc., co przekłada się na wzrost o tysiące złotych (od 1 894 do 2 674 zł) względem 2023 roku.

Leczenie gruźlicy wielolekoopornej – projekt nowelizacji przedłuża pilotaż do połowy 2026 roku [Projekt rozporządzenia MZ]

Resort zdrowia przedstawił projekt nowelizacji rozporządzenia dotyczący programu pilotażowego leczenia gruźlicy wielolekoopornej w warunkach ambulatoryjnych. Projekt trafił do uzgodnień i konsultacji.

"Nie wrzucaj banana do czarnego worka" - o bioodpadach, które mogą zasilać Twoją żarówkę

Dlaczego wciąż tak wielu z nas ignoruje brązowy pojemnik? Co dzieje się z obierkami po ziemniakach i jak jedna skórka z banana może oświetlić pokój przez sześć godzin? O mitach, błędach i przyszłości bioodpadów rozmawiamy z Katarzyną Gromadzką, ekspertką z firmy Bioodpady.pl.

Zebranie wiejskie - ilu mieszkańców?

Zgodne z prawem są nawet konsultacje, w których wzięło udział tylko kilku mieszkańców sołectwa – o ile uchwała o konsultacjach obowiązująca na terenie gminy stanowi, że konsultacje są ważne bez względu na liczbę uczestniczących osób uprawnionych do udziału w zebraniu wiejskim.

REKLAMA

Nierzetelność pracownika gminy a bezczynność w załatwieniu sprawy

Zwolniony przez gminę pracownik złośliwie doprowadza do bezczynności w załatwieniu sprawy? Fakt ten nie zwalnia gminy od odpowiedzialności za naruszenie terminów ustawowych, ale – po naprawieniu szkód spowodowanych przez pracownika – daje szansę na łagodniejszy wyrok sądu.

Społeczni opiekunowie zabytków – cisi partnerzy systemu ochrony dziedzictwa

W ustawie istnieją od lat, ale często traktowani są jako margines. Tymczasem dziś, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, potrzebujemy ich obecności. Społeczni opiekunowie zabytków mogą być realnym wsparciem państwowego systemu ochrony dziedzictwa – jeśli tylko będą traktowani na poważnie.

REKLAMA