Gospodarka lekami szpitalnymi. Co należy poprawić?
REKLAMA
REKLAMA
- Gospodarka lekami szpitalnymi - gdzie leży problem?
- Straty i nadmiary leków
- Gospodarka lekami szpitalnymi - propozycja ekspertów
- Jak wykorzystać nadmiary technologiczne?
- Taxy laborum – na czym ma polegać opłata?
- Nadzieja na korzystne rozwiązanie
Gospodarka lekami szpitalnymi - gdzie leży problem?
REKLAMA
„Optymalizacja gospodarki lekiem, w warunkach szpitalnych” to projekt prowadzony przez inicjatywę All.Can Polska, którego celem jest podniesienie jakości procesów związanych z przygotowaniem i stosowaniem leków podawanych drogą parenteralną w dawkach indywidualnych, w ramach leczenia pacjentów w programach lekowych i z wykorzystaniem chemioterapii. – „W gospodarce lekami w szpitalu jest wiele do poprawy” – wskazują eksperci i przedstawiają swój pomysł zmian.
REKLAMA
Straty powstają podczas sporządzania leku, co związane jest m.in. z występowaniem tzw. przestrzeni martwej oraz możliwością wykorzystania tylko części preparatu z fiolki przy sporządzaniu dawki, np. gdy trzeba ją dostosować do wagi pacjenta, a jednocześnie nie ma możliwości przechowania i wykorzystania reszty leku ze względu na brak potwierdzonej trwałości fizykochemicznej. Brak jest także regulacji dotyczących możliwości przeprowadzenia niezależnych badań stabilności leku po rozpuszczeniu w fiolce.
REKLAMA
Nadmiary technologiczne w lekach to większa niż deklarowana ilość leku w danej postaci – co gwarantuje, że będzie możliwe pobranie z opakowania całej deklarowanej na etykiecie ilości leku i podania pacjentowi właściwej dawki. Teoretycznie możliwe jest wykorzystanie pozostałej dawki leku, niestety jednak szpital nie otrzyma zapłaty z NFZ ani za leczenie pacjenta, któremu podano ten preparat, ani za sam lek. Wynika to z aktualnego sposobu organizacji udzielania świadczeń i ich finansowania w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia – szpital musi zapłacić za całą zakupioną fiolkę, natomiast rozliczyć może tylko podaną choremu dawkę leku, bez możliwości zaraportowania straty, tj. preparatu pozostałego w fiolce.
– „Obecny system rozliczeniowy przenosi w całości koszty niezawinionych strat lekowych związanych z ich przygotowywaniem na szpitale. Brak jest również możliwości wykazywania płatnikowi podania pacjentom uzyskanych nadwyżek leków – w takiej sytuacji przy podaniu pełnej dawki leku z uzyskanych nadwyżek szpital nie tylko nie otrzymuje zapłaty za lek, lecz także nie może rozliczyć procedury pobytu z podaniem leku w ramach chemioterapii lub programu lekowego, na czym traci każdorazowo nawet kilkaset złotych” – mówi prof. Adam Maciejczyk, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii, przewodniczący Krajowej Rady ds. Onkologii. Jak tłumaczy specjalista, sytuacja ta wpływa nie tylko na pogarszanie się kondycji finansowej placówek opieki zdrowotnej, ale w konsekwencji może prowadzić do ograniczonego dostępu do optymalnej terapii w mniejszych ośrodkach". – „Przy niewielkiej liczbie pacjentów leczonych w ramach danej terapii wielkość strat finansowych wzrasta. Może to skutkować niechęcią mniejszych szpitali do kwalifikowania pacjentów do leczenia drogimi lekami i ograniczaniem dostępności do optymalnej terapii dla pacjentów z mniejszych miejscowości w miejscu ich zamieszkania. Skrajną konsekwencją tej sytuacji może być brak podjęcia terapii przez pacjenta w związku z brakiem możliwości cyklicznego dojeżdżania do odległych ośrodków zapewniających dostęp do właściwej terapii” – podkreśla prof. Maciejczyk.
Straty i nadmiary leków
Jak wyjaśnia Szymon Chrostowski, przewodniczący Prezydium All.Can Polska, problemy strat i nadmiarów technologicznych dotykają zwłaszcza leków stosowanych w chemioterapii i programach lekowych, a więc dotyczą pacjentów onkologicznych. Dlatego All.Can Polska, jako inicjatywa skupiająca ekspertów z zakresu onkologii, farmacji szpitalnej oraz przedstawicieli organizacji pacjentów onkologicznych i innowacyjnych firm farmaceutycznych, podjął się prowadzenia projektu. – „Projekt ma na celu wprowadzenie takich regulacji, które pozwolą na optymalizacje gospodarki lekami w warunkach szpitalnych. Jest on prowadzony wspólnie z Polskim Towarzystwem Onkologicznym, konsultantem krajowym ds. farmacji szpitalnej oraz wieloma ekspertami – wskazuje Szymon Chrostowski.
Gospodarka lekami szpitalnymi - propozycja ekspertów
W odniesieniu do zjawiska strat powstających w procesie przygotowania i podania leku, najlepszym rozwiązaniem byłby zwrot uzgodnionej kwoty szpitalowi, wskazują eksperci. Wprowadzenie jednego, uśrednionego współczynnika procentowego dla wszystkich leków powodujących powstawanie strat rozwiązałoby ten problem. Byłaby to rekompensata strat niemożliwych do uniknięcia pomimo zastosowania optymalnych metod przygotowania i podania czy kohortowania pacjentów. Stały współczynnik procentowy, na podstawie którego wyliczana byłaby comiesięczna wartość kwoty zwrotu, uzależniona od ilości zastosowanych leków i zaraportowanych strat jest metodą najłatwiejszą do wprowadzenia.
Jak tłumaczy Szymon Chrostowski, w ramach projektu, w pięciu szpitalach dokonana została analiza poziomu strat na przykładzie 20 leków. – „W gronie ekspertów, po przeanalizowaniu wyników, jako optymalne rozwiązanie proponujemy określenie zwrotu dla szpitala za zastosowany lek i zaraportowane straty stosując współczynnik 1,58 proc. z wartości faktycznie podanych leków w formie parenteralnej. Rozliczenie mogłoby następować w trybie narastającym, np. raz na kwartał”. Chrostowski zaznacza, że przygotowanie tego rozwiązania wymaga zmiany zarządzeń Prezesa NFZ dotyczącego chemioterapii i programów lekowych i w tym kierunku idą wysiłki All.Can Polska.
Jak wykorzystać nadmiary technologiczne?
Najbardziej obiektywną metodą potwierdzania nadmiarów technologicznych, dostępną w Polskich aptekach jest grawimetryczna kontrola uzyskanej dawki leku w pojemniku końcowym przeznaczonym dla pacjenta. Ich wysokość zależy od wiedzy i doświadczenia personelu oraz wyposażenia pracowni, w której przygotowywane są leki. Istotna jest też liczba pacjentów, dla których należy przygotować lek – tu szpital stara się zadbać o, w miarę możliwości, skumulowanie osób, które wymagają podania danego preparatu, tak aby maksymalnie wykorzystać dostępne w opakowaniu dawki leku.
W ramach wspomnianego projektu, w pięciu szpitalach przeanalizowano dane dotyczące 20 leków i na tej podstawie ustalony został także poziom nadmiarów technologicznych możliwych do wykorzystania, który osiągnął 2,35 proc. wykorzystanych leków. – „Zdaniem ekspertów, optymalnym rozwiązaniem prowadzącym do pełnego wykorzystania nadmiarów technologicznych byłoby umożliwienie sprawozdania przez szpitale tych nadmiarów oraz rozliczenie świadczeń porad i hospitalizacji związanych z chemioterapią i programem lekowym – mówi Szymon Chrostowski.
Taxy laborum – na czym ma polegać opłata?
Rozwiązaniem alternatywnym do rekompensaty strat za pomocą współczynnika korygującego oraz możliwości sprawozdania nadmiarów technologicznych i rozliczania świadczeń, eksperci proponują wprowadzenie tzw. taxy laborum (opłaty ryczałtowej za usługę farmaceutyczna, polegającą na przygotowaniu leku), której wysokość uzależniona będzie od spełnienia określonych wymagań przy przygotowaniu leków w dawkach indywidulanych.
– „W interesie całego społeczeństwa jest, żeby środki przeznaczane na leczenie w programach lekowych czy w chemioterapii były optymalnie wykorzystywane. Obecna sytuacja ma ogromne, niekorzystne przełożenie na sytuację szpitali i w efekcie na efektywność opieki nad osobami chorymi” – wyjaśnia Szymon Chrostowski, i dodaje: – „Niestety problemy związane ze stratami i nadmiarami są marginalizowane, a ich rozwiązanie nie jest wspierane przez płatnika. Dzięki projektowi i jego rekomendacjom chcemy przekonać decydentów, że wdrożenie projektu optymalizacji wykorzystania leków szpitalnych pozwoli leczyć pacjentów bezpieczniej i da pewność, że leczenie zaplanowane po diagnozie i konsylium lekarskim będzie prowadzone optymalnie, wpłynie pozytywnie na proces zdrowienia. A dzięki wygenerowanym oszczędnościom może uda się leczyć więcej chorych.”
Nadzieja na korzystne rozwiązanie
Postulowane zmiany będą ponadto wpływać na podnoszenie jakości realizowanych przez świadczeniodawców procedur, optymalizację gospodarki lekiem, prowadzenie pełnej dokumentacji gwarantującej transparentność prawidłowości wykorzystania leku oraz zwiększania dostępności do terapii również w mniejszych ośrodkach, co przekłada się na bezpośrednie korzyści dla pacjentów – wyższą jakość opieki i większą dostępność do terapii. – „Rozpoczęliśmy dialog z Ministerstwem Zdrowia i mamy nadzieję, że dobre rozwiązania – dla wszystkich stron – płatnika, szpitali, a przede wszystkich osób chorych nastąpią niebawem. Jesteśmy otwarci na wszelkie rozmowy, deklarujemy chęć pomocy” – podsumowuje projekt prowadzony przez inicjatywę All.Can Polska, Szymon Chrostowski.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.