Zasada ochrony dziedzictwa kulturowego w praktyce. Czy samorządy i właściciele wywiązują się z obowiązków?

REKLAMA
REKLAMA
Zasada ochrony dziedzictwa kulturowego to nie tylko idea, ale obowiązująca norma prawna. Mimo to wiele jednostek samorządu terytorialnego i właścicieli zabytków traktuje ją wyłącznie jako formalność. W praktyce często rozmija się to z celem, który jasno określa prawo.
- Konstytucyjny obowiązek ochrony dziedzictwa
- Zasada ochrony dziedzictwa – niedoszacowana i niezrozumiana
- Obowiązki właścicieli i kompetencje samorządów
- Dziedzictwo jako element prawa europejskiego
- Rekomendacje dla praktyki lokalnej
Konstytucyjny obowiązek ochrony dziedzictwa
Zasada ochrony dziedzictwa kulturowego znajduje umocowanie wprost w Konstytucji RP. Artykuł 5 nakłada na państwo obowiązek strzeżenia dziedzictwa narodowego, natomiast artykuł 73 przyznaje każdemu prawo do korzystania z dóbr kultury. Na poziomie ustawowym zasada ta zostaje rozwinięta przede wszystkim w ustawie z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Nie jest to zasada o charakterze deklaratywnym – przeciwnie, stanowi normę kierunkową, która powinna wpływać na treść decyzji administracyjnych, lokalnych polityk rozwoju i praktykę konserwatorską. Wbrew potocznemu przekonaniu, zasada ta nie ogranicza się do wpisów do rejestru zabytków. Przenika całość działań państwa i jednostek samorządu terytorialnego – od planowania przestrzennego, przez udzielanie dotacji, po reagowanie w sytuacjach kryzysowych.
REKLAMA
Zasada ochrony dziedzictwa – niedoszacowana i niezrozumiana
Mimo jednoznacznych podstaw prawnych, praktyka lokalna pokazuje, że zasada ochrony dziedzictwa jest często pomijana lub traktowana jako drugorzędna. Przykładów nie brakuje: decyzje inwestycyjne ignorujące wartość historyczną przestrzeni, brak lokalnych programów opieki nad zabytkami, niewystarczające działania w zakresie gminnych ewidencji, czy też formalistyczne podejście do uzgadniania planów miejscowych z wojewódzkimi konserwatorami zabytków. Problem nie leży wyłącznie w braku środków finansowych, ale przede wszystkim w niewłaściwym rozumieniu statusu tej zasady. W wielu przypadkach ochrona dziedzictwa nadal postrzegana jest jako bariera rozwoju, a nie jego komponent. Tymczasem zgodnie z obowiązującym prawem – ochrona zabytków i dziedzictwa to interes publiczny, który powinien być brany pod uwagę na równi z innymi wartościami konstytucyjnymi.
Obowiązki właścicieli i kompetencje samorządów
REKLAMA
Zasada ochrony dziedzictwa nie dotyczy wyłącznie administracji. Ustawodawca nakłada konkretne obowiązki również na właścicieli obiektów zabytkowych – m.in. zapewnienie warunków do prowadzenia badań, konserwacji, zabezpieczenia i utrzymania obiektu w należytym stanie. Co istotne, obowiązki te są niezależne od tego, czy zabytek został wpisany do rejestru. Ochronie podlegają także obiekty ujęte w ewidencjach, zespoły urbanistyczne, a także dobra niematerialne.
Z kolei samorządy – obok obowiązków planistycznych – mają kompetencje do ustanawiania parków kulturowych, prowadzenia ewidencji i tworzenia programów opieki nad zabytkami. Choć te ostatnie często traktowane są jako dokumenty fakultatywne, w rzeczywistości – po uzyskaniu opinii konserwatora – stają się obowiązujące i wymagają realizacji. Brak takich programów świadczy o systemowym zaniedbaniu ochrony dziedzictwa na poziomie lokalnym.
Dziedzictwo jako element prawa europejskiego
Zasada ochrony dziedzictwa wykracza poza poziom krajowy. Prawo Unii Europejskiej (art. 167 TFUE) nie ustanawia wspólnej polityki kulturalnej, lecz zobowiązuje państwa członkowskie do współpracy i koordynacji działań. Ważną rolę odgrywają tu konwencje międzynarodowe – w szczególności Konwencja z Faro z 2005 r., która postrzega dziedzictwo jako prawo człowieka i wspólną odpowiedzialność społeczną. Ochrona nie ogranicza się w tym ujęciu do zakazów czy rejestrów – obejmuje także aktywne włączanie społeczności lokalnych, edukację oraz promowanie dostępu do zasobów dziedzictwa. W takim kontekście zasada ochrony dziedzictwa zyskuje nowy wymiar: jest nie tylko obowiązkiem państwa wobec własnych obywateli, lecz także elementem szerszego zobowiązania europejskiego – wobec wspólnej przeszłości i przyszłości.
Rekomendacje dla praktyki lokalnej
REKLAMA
W warunkach rosnącej presji inwestycyjnej, zmian klimatycznych i zagrożeń geopolitycznych potrzeba realnej ochrony dziedzictwa kulturowego staje się coraz bardziej oczywista. Zasada, która dotąd bywała traktowana jako „piękne hasło” lub obowiązek konserwatora, powinna być uznawana za jeden z fundamentów polityk lokalnych i centralnych.
Jeśli ochrona dziedzictwa ma pozostać realna, a nie symboliczna – musi być konsekwentnie uwzględniana w decyzjach samorządów, właścicieli i inwestorów. W przeciwnym razie rozwój przestrzenny może przynieść więcej strat niż korzyści.
REKLAMA
REKLAMA