1000 euro dla Polski na uchodźcę? Polska wydała już 2,3 mld euro na pomoc.
REKLAMA
REKLAMA
Ile Polska wydała na pomoc uchodźcom?
"Szacunkowe koszty w ramach krajowego budżetu Polski w tym pierwszym okresie już opiewają na kwotę co najmniej 2 mld 200 mln euro. Uważamy, że nadszedł czas, aby pokazać konkretne europejskie wsparcie nie tylko dla państw członkowskich i między nimi, ale także dla Ukrainy i jej obywateli" - napisano.
REKLAMA
Czy 1000 euro na uchodźcę dla Polski pokryje koszty?
"Takie wsparcie może mieć formę ryczałtowego finansowania w wysokości np. tysiąca euro dla osoby objętej tymczasową ochroną w państwach członkowskich w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od wejścia w życie decyzji, po których moglibyśmy dokonać ewaluacji tego narzędzia" - zaznaczyli.
Wydatki Polski na pomoc a decyzja wykonawcza
REKLAMA
Szefowie MSW Polski i Niemiec przypomnieli, że Rada przyjęła decyzję wykonawczą "stwierdzającą istnienie masowego napływu wysiedleńców z Ukrainy w rozumieniu art. 5 dyrektywy 2001/55/WE, której skutkiem jest wprowadzenie ochrony czasowej we wszystkich państwach członkowskich".
"Porozumienie w sprawie uruchomienia pierwszy raz w historii ochrony czasowej w UE ma charakter historyczny. Narzędzie to może nie jest idealne, ale pozostaje najodpowiedniejszym instrumentem dla radzenia sobie z tego rodzaju sytuacjami, a jego pełne wdrożenie umożliwia UE i jej państwom członkowskim współpracę w ramach tego nietuzinkowego przedsięwzięcia" - napisano.
REKLAMA
Dodano, że decyzja ta "stanowi podstawę wspólnego zobowiązania wszystkich państw członkowskich do uczestnictwa w walce z tym problemem poprzez przyjmowanie osób w potrzebie". "Osoby objęte decyzją mają prawo podróżować do wybranego miejsca docelowego w ramach Unii Europejskiej, jednocześnie kluczowe znaczenie ma ogólnounijna koordynacja, pragmatyczne rozwiązania w zakresie transportu uchodźców z Ukrainy do miejsc docelowych, a także planowanie możliwości przyjmowania we wszystkich państwach członkowskich z odpowiednim wyprzedzeniem" - zaznaczono i dodano, że "historyczna decyzja (...) wymaga podjęcia historycznego wysiłku przez wszystkie państwa członkowskie".
"Ponad 3,5 mln osób wysiedlonych już wjechało do Unii Europejskiej. Dla zdecydowanej większości z nich Polska jest pierwszym unijnym krajem, do którego trafiają, a znaczna część spośród nich wyraża chęć pozostania. Liczba osób, które już przekroczyły granicę polsko-ukraińską, osiąga obecnie około 2 mln i każdego dnia rośnie. Jednocześnie, w oparciu o konstruktywną współpracę między naszymi dwoma krajami, Polska i Niemcy utworzyły sprawną sieć połączeń, umożliwiając dalszą podróż każdemu, kto chce ją kontynuować" - czytamy.
Obciążone są Polska i Niemcy
Ministrowie wskazali, że Polska i Niemcy "realizują obecnie znaczną część wysiłku na rzecz przyjęcia i zapewnienia ochrony ludności z Ukrainy". "Jesteśmy gotowi poświęcić temu zadaniu wszystkie nasze dostępne zasoby, tak, aby wypełnić je tak dobrze, jak to możliwe, zapewniając wszelkie wsparcie, zgodnie z dyrektywą Rady 2001/55/WE. Jednocześnie oczywiste jest, że nasze zasoby i możliwości recepcyjne mogą nie być wystarczające, by poradzić sobie z rosnącym napływem ludzi, szczególnie w dłuższej perspektywie. Obecna sytuacja również pozostaje jednak dramatycznie trudna i wymaga szybkich rozwiązań na szczeblu europejskim" - napisali.
W liście podkreślono, że oba kraje doceniają dotychczasowe i obecne prace Komisji mające usprawnić wykorzystanie dostępnych możliwości finansowania. Ministrowie zwrócili jednak uwagę, że "nadzwyczajne wydarzenia wymagają jednak zastosowania nadzwyczajnych środków, nieszablonowego myślenia i lepszej koordynacji operacyjnej".
REKLAMA
REKLAMA