W MEN rozpoczęto rozmowy na temat ustawy Karta Nauczyciela
REKLAMA
"Spróbujemy zorganizować następne spotkanie dosyć szybko - w ciągu tygodnia, dwóch tygodni. Poprosiłem wszystkie strony żeby desygnowały ekspertów, tak byśmy mogli dyskutować o konkretnych rozwiązaniach, które będą sprzyjać zarówno poprawie jakości nauczania, jak finansów oświaty" - powiedział dziennikarzom wiceminister edukacji Maciej Jakubowski po poniedziałkowym spotkaniu.
REKLAMA
REKLAMA
"Niestety podczas dzisiejszego spotkania nie padły, z wyjątkiem strony samorządowej, konkretne propozycje zmian. Myślę, że jednak jesteśmy w stanie zaproponować taką wstępną listę spraw, na temat których chcielibyśmy dyskutować" - zaznaczył Jakubowski.
Zarówno samorządowcy, jak i związkowcy, po spotkaniu zgodnie ocenili, że nie przyniosło ono nic nowego w dotychczasowej dyskusji na temat Karty Nauczyciela. "Żadnego przełomu nie było, utwierdziliśmy się na swoich stanowiskach. Ubolewam, że tylko strona samorządowa ma spisane swoje konkretne wnioski. Ministerstwo się w tej kwestii w ogóle nie wypowiedziało, a związki zawodowe zanegowały nasze propozycje" - powiedział Marek Olszewski ze Związku Gmin Wiejskich.
"Dzisiejsze rozmowy były raczej próbą przedstawienia naszych stanowisk wobec propozycji strony samorządowej. Zdaniem ZNP propozycje te ograniczają dyskusję i sprowadzają ją do kwestii, które nie rzutują na jakość edukacji (...) mają za to charakter antynauczycielski, antyoświatowy, bardzo restrykcyjny charakter" - powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
REKLAMA
Rozpoczęcie rozmów na temat Karty Nauczyciela zapowiedział w czerwcu wiceminister edukacji Maciej Jakubowski. W poniedziałek przed spotkaniem powiedział on dziennikarzom: "Naszym celem jest takie poprowadzenie tej dyskusji, aby zagwarantowane było to, że wszystkie zmiany, o których mówimy, mają na celu podniesienie jakości kształcenia, dobro uczniów. Chcemy zadbać o to, by w każdej szkole uczeń miał dobrego nauczyciela".
Pytany, jakie jest stanowisko MEN wobec propozycji zmian w ustawach Karta Nauczyciela i o systemie oświaty, przedstawianych przez samorządowców, odpowiedział, że "pewne z nich są do rozważenia". "Wiele z propozycji jest jednak zbyt ekstremalnych" - ocenił. Według wiceministra część propozycji skupia się jedynie na stronie finansowej. "Naszym zadaniem, naszym celem jest sprowadzenie tego do propozycji, które będą też miały na celu poprawę jakości nauczania" - zaznaczył Jakubowski.
Zdaniem wiceministra taką ekstremalną propozycją jest całkowita likwidacja Karty Nauczyciela, tymczasem - jak zaznaczył - we wszystkich krajach istnieją rozwiązania prawne regulujące zawód nauczycielski. Wśród propozycji zmian, które - w ocenie Jakubowskiego - są do zaakceptowania przez wszystkie ze stron, są zmiany w zasadach przyznawania urlopu dla poratowania zdrowia.
Pod koniec kwietnia strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu przedstawiła założenia niezbędnych - jej zdaniem - zmian ustawowych w oświacie. W ustawie o systemie oświaty zaproponowano m.in. wprowadzenie możliwości przekazywania szkół i placówek oświatowych innym osobom prawnym lub fizycznym bez względu na liczbę uczniów.
Strona samorządowa zaproponowała także, by zapisy ustawy Karta Nauczyciela obowiązywały tylko nauczycieli "tablicowych". Opowiedziała się też m.in. za wyższym pensum dydaktycznym, czyli za większą obowiązkową liczbą godzin lekcji prowadzonych przez nauczycieli.
W odpowiedzi na te propozycje w maju ZNP przeprowadził sondaż, z którego wynika, że 217 tys. nauczycieli i pracowników oświaty, czyli 96 proc. uczestników sondażu, jest gotowych poprzeć ewentualną akcję protestacyjną.
"Samorząd nie jest zdeterminowany do tego, by pogorszyć warunki pracy nauczycieli. Jest wręcz przeciwnie, chcemy, by nauczyciele pracowali w jak najlepszych warunkach. (...) Chcemy jednocześnie, by środki finansowe na edukację były wydawane jak najbardziej racjonalnie" - zaznaczył Marek Olszewski ze Związku Gmin Wiejskich przed poniedziałkowym spotkaniem.
Poniedziałkowe spotkanie nie jest pierwszą próbą wprowadzenia zmian w ustawie Karta Nauczyciela na drodze kompromisu między stroną samorządową a związkową. W okresie gdy MEN-em kierowała minister Katarzyna Hall istniał Krajowy Zespół ds. Statusu Zawodowego Nauczycieli, w skład którego wchodzili właśnie przedstawiciele samorządów, związków zawodowych działających w oświacie oraz eksperci. Zespół ten miał przygotować propozycje założeń nowego dokumentu dotyczącego statusu nauczycieli. Nie udało mu się jednak wypracować wspólnej propozycji.
REKLAMA
REKLAMA