REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Urząd Statystyczny: Radom się wyludnia. 70 tys. mieszkańców mniej za 25 lat

Urząd Statystyczny: Radom się wyludnia. 70 tys. mieszkańców mniej za 25 lat
Urząd Statystyczny: Radom się wyludnia. 70 tys. mieszkańców mniej za 25 lat
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Radom – podobnie jak inne miasta w woj. mazowieckim – ciągle się wyludnia - wynika z danych Urzędu Statystycznego w Warszawie. Ta tendencja będzie się utrzymywać. Według prognoz w 2060 r. w tym mieście żyć będzie 126 tys. osób, o 70 tys. mniej niż obecnie, a o 45 proc. mniej niż 25 lat temu.

Radom: od 231 tys. mieszkańców w 1999 r. do 196 tys. w 2023 r.

Gdy w 1999 r. powstawało woj. mazowieckie, w Radomiu – drugim mieście pod względem wielkości w tym regionie - mieszkało prawie 231 tys. osób. W 2023 r. radomian było już 196 tys., czyli o prawie 35 tys. mniej. "Część tych mieszkańców nie wyprowadziło się daleko – wybrali gminy pod miastem, więc cały czas są związani z Radomiem; często tutaj pracują, tutaj uczą się ich dzieci" – wyjaśnił na wtorkowej konferencji prasowej w Radomiu rzecznik Mazowieckiego Ośrodka Badań Regionalnych Marcin Kałuski. Zorganizowane przez Urząd Statystyczny w Warszawie spotkanie z dziennikarzami było okazją do podsumowania zmian, jakie zaszły w ciągu 25 lat istnienia woj. mazowieckiego.

REKLAMA

Prognoza dla Radomia: 126 tys. mieszkańców w 2060 r.

Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego w kolejnych latach Radom nadal będzie się wyludniał. W 2060 r. w tym mieście ma mieszkać 126 tys. osób, czyli o 70 tys. mniej niż obecnie. Jeśli tak się faktycznie stanie, to liczba ludności w porównaniu z 1999 r. spadnie aż o 45 proc.

Powody wyludniania się miasta

Statystycy tłumaczą, że jednym z powodów jest spadek liczby urodzin i rodzin z dziećmi. Według danych Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań w 2002 r. w Radomiu było 38,7 tys. rodzin z dziećmi (do 24 lat), zaś w kolejnym spisie z 2021 r. ta liczba spadła do 25,3 tys. Liczba najmłodszych mieszkańców miasta (0-19 lat) zmniejszyła się z ponad 66 tys. w 1999 r. do 36,8 tys. w 2023 r. "Dlatego Radom się starzeje – mediana wieku wzrosła z niecałych 37 lat w 2005 r. do prawie 45 lat w 2023 r." – zauważył Kałuski.

Lepsze warunki życia, m.in. więcej mieszkań i samochodów

W świetle danych statystycznych współcześni radomianie mają lepsze warunki do życia niż 25 lat temu. Zdecydowanie poprawiła się sytuacja na rynku pracy. Stopa bezrobocia w ciągu ostatnich 20 lat spadła w tym mieście z ponad 28 proc. do 9,4 proc. Jednak – jak zauważył rzecznik – mieszkańcy Radomia otrzymują wynagrodzenie niższe w skali całego województwa.

W Radomiu poprawiła się także sytuacja jeśli chodzi o zasoby mieszkaniowe. Na jedno radomskie mieszkanie przypadają obecnie nieco ponad dwie osoby, podczas gdy w 1999 r. jedno mieszkanie miało przeciętnie o jednego lokatora więcej.

Kałuski podkreślił, że oczywistością stało się posiadanie samochodu. "O ile w 2005 r. auto miał co czwarty mieszkaniec Radomia, to w 2022 r. własny samochód miało już sześciu na dziesięciu mieszkańców" – zauważył rzecznik.

Inne miasta na Mazowszu mają taki sam problem

REKLAMA

Radom nie odstaje w zdecydowany sposób od innych większych miast na Mazowszu. Podobny spadek liczby ludności – według rzecznika – odnotowano także w innych miastach woj. mazowieckiego, m.in. w Płocku. Nieco lepiej pod tym względem jest w Ostrołęce i Siedlcach. Także jeśli chodzi o średnią wieku mieszkańców, wzrasta ona na całym Mazowszu. "Średnio najstarsi są mieszkańcy w Płocku, a najmłodsi w Siedlcach" – zauważył Kałuski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z okazji 25-lecia woj. mazowieckiego Urząd Statystyczny w Warszawie planuje także konferencje podsumowujące w innych miastach na Mazowszu. Na czwartek briefing zaplanowano w Ostrołęce. (PAP)
ilp/ mark/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA