REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pesymistyczna wizja przyszłości polskich miast

Ewa Parchimowicz
budowa autostrady
budowa autostrady
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Jakie zmiany są niezbędne dla utrzymania płynności finansowej miast? Jak zarządzać kurczącymi się zasobami? Jak samorządy powinny reagować na prognozy demograficzne? To pytania, na które samorządowcy muszą znaleźć odpowiedzi.

W Legnicy odbyła się konferencja w związku z zakończeniem jednego z komponentów projektu „Doskonalenie zarządzania usługami publicznymi i rozwojem w jednostkach samorządu lokalnego (gminach i powiatach)”, który Związek Miast Polskich, Związek Gmin Wiejskich RP oraz Związek Powiatów Polskich realizowały w ramach grantu PO KL 5.2.

REKLAMA

Na potrzeby projektu utworzono 13 grup wymiany doświadczeń (GWD) oraz jedną grupę pracującą w ramach Warsztatów Zarządzania Strategicznego (WZS). Stały się one forum do rozmów nad strategicznym podejściem do planowania rozwoju w miastach, gminach i powiatach. Jak wynika z kilkakrotnie ponawianego badania opinii uczestników projektu, spotkania grup i praca na warsztatach wniosły do codziennej pracy uczestników sporo nowej jakości.

Długa perspektywa i rozsądek

REKLAMA

Pokazany przez Janusza Szewczuka ze Stowarzyszenia Rozwoju Gospodarczego Gmin przykład upadających amerykańskich miast sprowokował uczestników spotkania do dyskusji nad zarządzaniem miastami, gminami i powiatami w obecnej i przyszłej sytuacji kurczenia się zasobów, a także w obliczu poważnych wyzwań demograficznych.

– Gdy jest jeszcze zaufanie społeczne i klimat budowania dialogu władzy z mieszkańcami, jest czas na odpowiedź, jaki poziom usług publicznych jest w stanie unieść nasze miasto – mówił Janusz Szewczuk. – My często zachowujemy się jak dzieci: chcemy jeszcze aquapark, jeszcze stadion, jeszcze halę widowiskową. Trzeba jednak pamiętać, że czasem wydolność ekonomiczna lokalnych firm jest zbyt mała, by utrzymać to wszystko, co w mieście pobudowano.

W opinii Andrzeja Porawskiego, dyrektora Biura ZMP, znaczna część samorządowych decydentów, w tym zwłaszcza radni, myśli o rozwoju z punktu widzenia jednej kadencji, a więc czterech lat. Również kolejne perspektywy finansowe Unii Europejskiej nie zachęcają do myślenia o rozwoju w wystarczająco długiej perspektywie. Tymczasem – jak przekonywali podczas konferencji specjaliści zajmujący się rozwojem gmin – już dziś, w sytuacji kryzysu i kurczących się zasobów, samorządy muszą zacząć odpowiadać sobie na pytanie, jaki poziom usług są w stanie jeszcze zapewnić, a z których może należy już zrezygnować.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niepokojące prognozy GUS

REKLAMA

Nowa prognoza demograficzna GUS zakłada, że do 2035 roku liczba mieszkańców polskich miast obniży się o 2 miliony. Jednocześnie przybędzie 3,2 mln osób powyżej 65. roku życia. O 10 lat podniesie się mediana wieku (z 38 do 48). Za 30 lat w naszym kraju ubędzie 3,8 mln osób w wieku „produkcyjnym”, i to głównie w grupie „mobilnej” do 45. roku życia. 3 mln z tej liczby ubędą już do 2025 roku. Ubędzie ponadto milion uczniów i studentów.

Jak prognozuje GUS, zmiany te będą podlegać zróżnicowaniu regionalnemu. Jedynie w województwach: mazowieckim, pomorskim, małopolskim i wielkopolskim spodziewana jest stabilizacja liczby mieszkańców lub jej delikatny wzrost. Natomiast pozostałe 12 województw zanotuje spadek liczby mieszkańców, w tym w województwach: lubelskim, łódzkim, opolskim i świętokrzyskim spadek ten osiągnie poziom 14–15%.

W najbliższych latach nastąpią znaczne ujemne zmiany w liczbie osób wchodzących i schodzących z rynku pracy, co ujawni się zwłaszcza w miastach. Te wszystkie wyzwania demograficzne powodują, że zarówno polski rząd, jak i samorządy powinny – zdaniem ekspertów – w najbliższym czasie podjąć zdecydowane kroki, które dopasują rozwój do rzeczywistych potrzeb Polaków.

Wśród wyzwań w polityce społecznej państwa i miast na czoło wysuwają się kwestie zintegrowanej polityki wobec osób starszych. Już dziś trzeba budować zintegrowane systemy wsparcia i włączać w nie rodziny, organizacje pozarządowe, w tym samopomocowe, oraz władze samorządowe. Kilka polskich miast już przystąpiło do tworzenia warunków dla różnych form aktywności osób starszych, takich jak choćby siłownie na świeżym powietrzu czy uniwersytety trzeciego wieku. Jednak skala tych działań w obliczu spodziewanych zmian demograficznych jest zdecydowanie za mała.

– Podczas pracy w Warsztatach Zarządzania Strategicznego rozmawialiśmy o tym, jak zmiany demograficzne będą wpływały na dotychczasowy poziom usług świadczonych przez samorządy – mówił w Legnicy Janusz Szewczuk. – Okazało się, że mimo iż rośnie zdecydowanie grupa obywateli w wieku 70+, my wciąż budujemy place zabaw dla dzieci.

WAŻNE

Eksperci apelują o dostosowanie oferty szkół do potrzeb rynku pracy, ale też do zmian wieku Polaków. Część szkół zawodowych już w najbliższym czasie należałoby przekształcać w centra kształcenia ustawicznego.

Kolejne wyzwania dotyczą rynku pracy. Tu pojawiają się dwa przeciwległe priorytety: tworzenie miejsc pracy dla ludzi młodych, ale i znalezienie form aktywności zawodowej dla osób starszych. Z kwestią rynku pracy wiąże się odpowiednio prowadzona polityka edukacyjna. Eksperci apelują o dostosowanie oferty szkół do potrzeb rynku pracy, ale też do zmian wieku Polaków. Część szkół zawodowych już w najbliższym czasie należałoby przekształcać w centra kształcenia ustawicznego. Samorządy powinny także wspierać tworzenie centrów formacyjnych z wykorzystaniem potencjału osób starszych.

Swój związek z rynkiem pracy mają też w coraz większym stopniu kwestie imigracyjne. Zarówno państwo, jak i samorządy nie dopracowały się spójnej polityki w tym zakresie, a tymczasem spodziewany przez demografów deficyt na rynku pracy mógłby być umniejszany przez imigrantów.

Zmiany demograficzne rodzą też konkretne skutki dla budżetów samorządowych.

Samorządy, które nierzadko całkiem niedawno, ogromnym wysiłkiem finansowym, zakończyły realizację różnych ważnych inwestycji infrastrukturalnych, już wkrótce odczują nadchodzący wraz z mniejszą liczbą mieszkańców spadek zapotrzebowania na usługi publiczne. Zmniejszy się liczba odbiorców wody, mniej będzie ścieków, a dzięki nowym technologiom – także śmieci. Spadnie liczba pasażerów w miejskim transporcie publicznym, a także liczba użytkowników części usług społecznych i administracyjnych.

Polecamy serwis: Ustrój i jednostki

Współdziałanie ratunkiem przed zapaścią

Szczególnym wyzwaniem dla wszystkich samorządów, zdaniem ekspertów, będzie zróżnicowanie w strukturze terytorialnej kraju. Duże obszary Polski w ostatnich latach utraciły samowystarczalność ekonomiczną do utrzymania usług publicznych na dotychczasowym poziomie. Stagnacja dochodów w samorządach przy obecnym i spodziewanym wzroście zobowiązań finansowych prowadzi na równię pochyłą.

– Dziś jeszcze jest czas na rozmowę i przeciwdziałanie tym procesom – przekonuje Janusz Szewczuk. – Jednak, aby wyjść z tej trudnej sytuacji z powodzeniem, konieczne są pewne drastyczne ruchy.

W tak niezwykle trudnej sytuacji już ponad 10 lat temu znalazł się Wałbrzych. Do końca lat 90. miasto wraz z regionem przynosiło ogromne dochody do budżetu państwa. Działało tu pięć kopalń węgla, koksownie oraz przemysł okołokopalniany. W połowie lat 90. jednak zapadła decyzja o zamknięciu całego przemysłu działającego na tym terenie.

– W ciągu kolejnych trzech lat w 135-tysięcznym mieście ubyło 25 tysięcy miejsc pracy – mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.

Pierwszym wnioskiem, do jakiego doszedł dwa lata temu nowy prezydent Wałbrzycha, było stwierdzenie, że miasto samo nie da sobie rady.

Spotkał się z wójtami i burmistrzami sąsiednich gmin, na których terenie znajdowały się zlikwidowane kopalnie i szyby. Wierząc, że Wałbrzych wkrótce będzie emanował nową energią, zaproponował pobliskim samorządom ścisłą i intensywną współpracę.

Dziś w Aglomeracji Wałbrzyskiej skupionych jest 16 samorządów. Zdecydowały one, że razem napiszą wspólną strategię rozwoju dla tego obszaru, razem też chcą występować o środki unijne w formule Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

Prezydent Szełemej ma pełną świadomość warunków, które stały się podstawą do zawiązania tego przyszłościowego porozumienia.

– Połączył nas z pewnością wspólny bagaż doświadczeń, ale też poczucie, że pociąg odjeżdża – mówi.

Podyskutuj: Forum

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy można rozpalać ognisko na plaży nad morzem?

Ognisko na plaży nad morzem – czy można palić ognisko bez widma mandatu? Jakie są przepisy? Ile wynosi mandat za ognisko na plaży? Jakie wykroczenia najczęściej popełniane są na plaży? Jak złożyć wniosek o zgodę na ognisko na plaży?

Sztab kryzysowy na Pomorzu. "Nie wchodźcie do lasów"

W ostatnich dniach potwierdzono obecność wirusa ASF (Afrykańskiego Pomoru Świń) w Gdyni, co stanowi poważne wyzwanie dla regionu. W odpowiedzi na to zagrożenie, Trójmiasto podejmuje działania prewencyjne, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. Poniżej przedstawiamy kluczowe informacje dotyczące działań podejmowanych w Trójmieście.

Tego węgla od 1 lipca 2029 r. nie kupisz. Resort klimatu i środowiska szykuje nowy zakaz

Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży niektórych sortymentów węgla gospodarstwom domowym. Od 1 lipca 2029 r. nie będzie możliwe zakupienie pewnych rodzajów węgla. Jednak dopuszczone do obrotu będą paliwa sortymentu orzech i groszek, przeznaczone dla klasowych urządzeń grzewczych, spełniających określone normy.

Ponad 57 000 zł dofinansowania. Rusza nabór wniosków do programu Aktywny Maluch

Aktywny Maluch to nowa odsłona programu, wcześniej znanego jako Maluch+. Zwiększono budżet programu z 5,5 mld zł do 6,5 mld zł, co pozwoli na powstanie jeszcze większej liczby żłobków w całym kraju. Obecnie trwa także 4. tura naboru ciągłego wniosków do programu, która potrwa do końca czerwca bieżącego roku.

REKLAMA

Bez zmian w lekturach. Quo vadis zostaje. Uczniowie nie czytają żadnego żyjącego autora

Filolog prof. Krzysztof Biedrzycki zwrócił uwagę, że "w szkole podstawowej wśród lektur obowiązkowych nie ma ani jednego żyjącego autora". Jednocześnie zauważył, że wśród lektur dodatkowych jest ich wielu i lista została bardzo dobrze uzupełniona. "Jeśli celem w szkole podstawowej na języku polskim jest zachęcenie do czytania, to trzeba proponować lektury, które młodzież będzie chciała czytać" - podkreślił.

Duże utrudnienia w weekend w Warszawie. Prace drogowe, filmowcy, masa krytyczna i rozpoczęcie sezonu przez motocyklistów

Na mieszkańców Warszawy czekają w ten weekend spore utrudnienia. Gdzie dokładnie można spodziewać się problemów z ruchem ulicznym?

W Wenecji już obowiązują nowe zasady wjazdu do historycznego centrum

W Wenecji już obowiązują nowe zasady wjazdu, zgodnie z którymi należy zgłosić swój przyjazd do historycznego centrum i dodatkowo wnieść opłatę 5 euro, jeśli nie ma się zamiaru zostawać na  noc. Już prawie 16 tys. osób uiściło opłatę. 

Maturzyści kończą rok szkolny. Kiedy egzaminy?

Piątek 26 kwietnia 2024 r. to ważny dzień dla tegorocznych maturzystów. Świadectwa ukończenia szkoły odbiorą uczniowie ostatnich klas liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. 

REKLAMA

Cyberprzemoc i przemoc szkolna przybierają na sile w zastraszającym tempie. Jak ochronić nasze dzieci?

Smartfon lub tablet pojawia się w dłoniach coraz młodszych dzieci. Dostęp do internetu rodzi wiele zagrożeń. W Polsce nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci. W szkołach też nie jest najlepiej – przemocy mogło doświadczyć 10 proc. dzieci.

Wybory do PE 2024. PKW zarejestrowała 4 komitety koalicyjne, 27 komitetów partii i 9 komitetów wyborców

Komitety wyborcze mają czas do 2 maja na zgłaszanie list kandydatów na europosłów. Kto może startować do Parlamentu Europejskiego?

REKLAMA