Odpowiedzialność za złamanie zasad udzielania dotacji
REKLAMA
REKLAMA
STAN FAKTYCZNY
REKLAMA
Dyrektor wydziału oświaty urzędu miasta został obwiniony przez rzecznika dyscypliny finansów publicznych o naruszenie zasad przekazywania dotacji. Jednostka przekazała dotację na realizację zadania publicznego w zakresie wspierania działań dla dzieci i młodzieży. Zadanie to miała wykonać fundacja. Miasto miało jej przekazać dotację w II transzach. Rzecznik dyscypliny zarzucił obwinionemu, że nie rozwiązał umowy z fundacją, mimo że zleciła ona wykonanie części zadania innej firmie. Podzlecanie zadania było zabronione, co wynikało z umowy. Ponadto obwiniony nie rozliczył umowy w terminie.
UZASADNIENIE
Komisja I instancji uniewinniła obwinionego, z czym nie zgodził się rzecznik dyscypliny, który wniósł odwołanie do Głównej Komisji Orzekającej (GKO). Komisja utrzymała jednak orzeczenie I instancji w mocy.
REKLAMA
Istota sporu, który rozstrzygnęła GKO, sprowadza się do wskazania, jaką zasadę przy udzielaniu dotacji naruszył dyrektor wydziału oświaty urzędu miasta. Rzecznik dyscypliny w odwołaniu od orzeczenia komisji I instancji zarzucił bowiem, że obwiniony nieprawidłowo udzielił i rozliczył dotację. Argumentował, że przekazanie II transzy dotacji naruszało zasady jej udzielania. Ponadto część zadań (przewóz dzieci z zagranicy do Polski oraz zakwaterowanie) zostało podzleconych, czego zabraniała umowa zawarta między miastem a wykonawcą zadania, czyli fundacją. Rzecznik podniósł, że w takiej sytuacji obwiniony miał obowiązek rozwiązania umowy, czego nie uczynił. Nie ustalił także części dotacji podlegającej zwrotowi.
Regionalna Komisja Orzekająca uniewinniła dyrektora, ponieważ rzecznik dyscypliny nie wskazał zasad, które naruszył obwiniony. Odnośnie do zarzutu podzlecenia komisja uznała, że powierzenie innej firmie przewozu oraz zakwaterowania dzieci w Polsce było zadaniem technicznym i nie stanowi naruszenia dyscypliny finansów. Komisja uznała także, że obwiniony podjął czynności mające na celu prawidłowe rozliczenie dotacji, gdy tylko dowiedział się o nieprawidłowościach. Zlecił bowiem zbadanie sprawy komórce odpowiedzialnej za audyt wewnętrzny. Jak się również okazało, dotacja w części została zwrócona.
Rzecznik dyscypliny uznał jednak tę argumentację za błędną i wniósł odwołanie do GKO. Domagał się ukarania obwinionego karą upomnienia. Podczas rozprawy przed GKO zastępca rzecznika dyscypliny nie potrafił jednak wskazać zasady udzielania dotacji, którą naruszył obwiniony. Również pozostałe zarzuty nie znalazły potwierdzenia, dlatego Komisja utrzymała uniewinniające orzeczenie I instancji w mocy. Komisja uznała, że zadaniem, które realizowała fundacja, był obóz wypoczynkowy dla dzieci. Umowa zawarta między miastem a fundacją nie określała precyzyjnie, co wchodzi w skład tego zadania. A zatem nie można było uznać, że przewóz i zakwaterowanie dzieci również należało do zakresu zadania. GKO stwierdziła także, że po przeprowadzeniu kontroli w jednostce obwiniony podjął niezbędne czynności do prawidłowego rozliczenia dotacji.
SYGN. AKT DF/GKO-4900-76/83/RN-29/07/3418 (niepublikowane)
ŁUKASZ ZALEWSKI
REKLAMA
REKLAMA