Senat o wyborach samorządowych
REKLAMA
Nowelizacja dotycząca zasad wypłacania "becikowego" przewiduje, że do końca 2011 r., aby otrzymać "becikowe", wystarczy udowodnić co najmniej jedną wizytę u ginekologa lub położnej w czasie ciąży. Do tej pory trzeba było udowodnić, że ciężarna była u lekarza przynajmniej raz w każdym trymestrze ciąży, przy czym pierwsza wizyta powinna mieć miejsce najpóźniej w 10 tygodniu.
REKLAMA
REKLAMA
Wprowadzenie 1 listopada 2009 r. tego wymogu spowodowało jednak, że część kobiet, które złożyły wnioski o świadczenia rodzinne z tytułu urodzenia dziecka bez dołączonego zaświadczenia lekarskiego - z uwagi na brak informacji o tej konieczności czy też z uwagi na brak możliwości skorzystania z opieki medycznej w określonym terminie - nie otrzymała tych świadczeń.
Doprowadziło to do licznych protestów - podnoszono argumenty mówiące, że w niektórych regionach Polski na wizytę u ginekologa długo się czeka, organizacje kobiece przekonywały, że nie zawsze kobieta wie o tym, że jest w ciąży już w 10. tygodniu. Dlatego też Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia postanowiło zmienić przepisy dotyczące wypłacania "becikowego" i zawiesić kwestionowany wymóg do 31 grudnia 2011 r.
"Becikowe" mają też otrzymać te kobiety, którym po 1 listopada 2009 r. odmówiono jego wypłaty, bo nie potrafiły udowodnić, że przebywały pod stałą opieką lekarza od 10 tygodnia ciąży. Po wejściu w życie nowych przepisów będą miały prawo ponownie ubiegać się o wypłatę pieniędzy, w okresie pół roku od wejścia w życie noweli.
Senat zajmie się także zmianami w prezydenckiej ordynacji wyborczej, która zakłada, że lokale wyborcze w wyborach prezydenckich będą otwarte od godz. 8 do 22, a nie jak obecnie - od godz. 6 do 20. Celem noweli jest ujednolicenie godzin głosowania; jesienią tego roku odbędą się wybory prezydenckie i samorządowe, a w tych drugich głosuje się w godz. 8-22.
REKLAMA
Senatorowie rozpatrzą także nowelizację ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, dzięki której udział w wyborach samorządowych będzie możliwy bez konieczności dokonania wpisu do stałego rejestru wyborców na rok przed głosowaniem.
Nowela likwiduje zapis mówiący, że czynne prawo wyborcze do rady gminy przysługuje tylko tym obywatelom polskim, bądź obywatelom innych krajów UE zamieszkującym na stałe na terenie danej gminy, którzy zostali wpisani do prowadzonego w tej gminie rejestru wyborców najpóźniej na 12 miesięcy przed dniem wyborów.
W zamian autorzy noweli zaproponowali, by w samorządowej ordynacji wyborczej znalazły się zapisy mówiące o tym, że prawo wybierania (czynne prawo wyborcze) do danej rady ma każdy obywatel polski i obywatel UE, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat oraz stale zamieszkuje na obszarze działania tej rady.
Senat debatować będzie również nad zmianami w ordynacji podatkowej, która przewiduje, że organy podatkowe, które rozpatrują odwołania podatników, miałyby ich informować o swoim stanowisku w ich sprawach.
Według komisji "Przyjazne Państwo" - autorów nowelizacji - nowe przepisy poprawią komunikację między organem podatkowym prowadzącym postępowanie a jego stroną. Zmiana zapewni realizację zasady czynnego udziału strony w postępowaniu, prawdy obiektywnej oraz prowadzenia postępowania podatkowego w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych. Komisja jest zdania, że mogłaby także przyczynić się do wytworzenia partnerskich relacji między podatnikiem a administracją skarbową.
Obecnie przepisy nie zawierają wystarczających środków gwarantujących udział podatnika w postępowaniu. Zgodnie z nimi organ podatkowy, do którego wpłynęło odwołanie, przekazując sprawę do organu odwoławczego musi odnieść się do przedstawionych w odwołaniu zarzutów. O swoich argumentach nie musi jednak informować strony. Przewidywana zmiana w nowelizacji ma zobowiązać organ pierwszej instancji do informowania podatnika o sposobie ustosunkowania się do zarzutów odwołania, przy przekazywaniu sprawy do organu odwoławczego.
Senatorowie rozpatrzą także nowelizację ustawy o Radzie Ministrów, która ma uprościć i ograniczyć struktury organizacyjne poszczególnych ministerstw. Zmiany mają na celu uporządkowanie terminologii odnoszącej się do określenia wewnętrznej struktury ministerstw oraz zniesienia obowiązku tworzenia w ministerstwach departamentów i biur oraz komórek organizacyjnych do realizacji określonych spraw.
Ma to wpłynąć - jak podkreślono w uzasadnieniu do ustawy - na racjonalizację struktur organizacyjnych poszczególnych ministerstw przez ich uproszczenie i ograniczenie, co w konsekwencji powinno przynieść oszczędności budżetowe.
REKLAMA
REKLAMA