REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

GIODO: nieprawidłowości przy spisie powszechnym

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Niepowołane osoby mogły się spisać za kogoś lub zdobyć o nim informacje - poinformował GIODO, który skontrolował spis powszechny. Jego zdaniem, choć bazy danych GUS były zabezpieczone w sposób nie dość nowoczesny, spis jako całość był dobrze przygotowany.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie generalny inspektor ochrony danych osobowych dr Wojciech Wiewiórowski zastrzegł, że nieprawidłowości nie były na tyle poważne, by przerwać spis.

REKLAMA

REKLAMA

"Dość istotne" zastrzeżenia GIODO budzi sposób uwierzytelniania się przy samospisie internetowym. Logowanie odbywa się przy pomocy numerów PESEL lub NIP, czyli danych, które mogą być powszechnie dostępne. "Rzeczywiście można było wykorzystać powszechnie dostępne dane osób fizycznych po to, aby spisać się za tę osobę, bądź też wydobyć o niej dodatkowe informacje. Taka sytuacja mogła nastąpić przede wszystkim w tych przypadkach, kiedy dość duża liczba danych dot. osoby ujawniona jest w publicznym miejscu" - powiedział Wiewiórowski. Jak dodał, taka możliwość dotyczy sprawozdań partii politycznych, gdzie znajdują się dokładne dane osób z ich kierownictwa.

Jak powiedział Wiewiórowski, osoby niepowołane mogły poznać adres zamieszkania i zameldowania danej osoby (po zalogowaniu te dane same pojawiały się w odpowiednich rubrykach spisu). Dodatkowo, przy spisie reprezentacyjnym, czyli rozszerzonej wersji spisu, można było poznać imiona i nazwiska osób mieszkających pod tym samym adresem. Według GIODO wskazane niebezpieczeństwa mogą także wpłynąć na wyniki spisu powszechnego.

"Zdziwienie" GIODO wywołał też sposób zabezpieczenia baz danych przed włamaniami. "Tutaj stwierdziliśmy, że nie zostały wdrożone pewne uznane za - powiedziałbym - normalne i naturalne systemy zapobiegania atakom" - powiedział Wiewiórowski. Dodał jednak, że nie ustalono, by nastąpiły próby ataku na bazę danych spisowych i by brak nowoczesnych systemów zabezpieczeń negatywnie wpłynął na sam spis. Ponadto GIODO powiedział, że mimo tych wątpliwości, od strony formalnej GUS spełnił wszystkie wymagania.

REKLAMA

Mimo tych wątpliwości GIODO przyznaje, że system zbierania danych spisowych przez GUS jako całość nie budzi jego zastrzeżeń. "Wydaje się, że jest to jeden z lepiej przygotowanych pod tym względem projektów w Polsce w ostatnich latach" - przyznał Wiewiórowski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rzecznik prasowy GUS Artur Satora podkreślił w poniedziałek w rozmowie z PAP, że sam GIODO przyznał, iż pewnych rzeczy nie da się zabezpieczyć do końca. "Dosłownie na palcach jednej ręki da się policzyć przypadki podszycia się pod inną osobę, co jest oczywiście przestępstwem" - powiedział Satora. Zapowiedział też wyciąganie konsekwencji wobec osób, które dopuściły się takiego czynu. Dodał, że GUS zastanawia się nad konsekwencjami wobec dziennikarza, który - włamując się do systemu - ujawnił możliwość podszycia się pod inną osobę.

Odnosząc się do zarzutu niedostatecznego zabezpieczenia baz danych GUS, Satora powiedział, że zakup odpowiedniego systemu kosztowałby 1 mln zł. Jego zdaniem taki wydatek byłby rozrzutnością, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że odnotowano niewiele przypadków podszycia się pod inną osobę.

Kontrola w GUS odbyła się w połowie kwietnia. Była zaplanowana od ub.r., ale przed jej rozpoczęciem do GIODO trafiały też skargi dot. tzw. samospisu internetowego. W kwietniu Wiewiórowski oceniał, że nie są to sygnały, które mówiłyby o generalnym zagrożeniu dla systemu.

Spis powszechny rozpoczął się 1 kwietnia. Od tego dnia do 16 czerwca można spisać się samemu przez internet. Od 8 kwietnia spis przeprowadzają także ankieterzy telefoniczni oraz rachmistrze spisowi, którzy prowadzą bezpośrednie rozmowy z obywatelami, a dane wpisują do elektronicznych terminali. Jedni i drudzy skończą zbieranie danych 30 czerwca.

Udział w spisie jest obowiązkowy. Reguluje to ustawa o Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań.

Czytaj także: GIODO skontroluje spis powszechny>>

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA

Petycje: Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury

Wiadomo, że zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) nie będzie podwyższony do 2028 r. Pojawił się postulat podwyżki tylnymi drzwiami poprzez zrównanie wysokości tego zasiłku z dodatkiem pielęgnacyjnym (w 2025 r. 348,22 zł). Różnica między tymi zasiłkami wynosi 132,38 zł. I tyle zyskałyby osoby w wieku 75+, gdyby pomysł zrównania dwóch świadczeń został wprowadzony. Byłaby to podwyżka nie dla wszystkich beneficjentów zasiłku pielęgnacyjnego, a tylko bardzo wąskiego grona osób. No bo ile jest 75-latków bez prawa do emerytury i renty? To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

REKLAMA

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

REKLAMA