Matura 2021: Czy były przecieki?
REKLAMA
REKLAMA
Przeciek na maturze z polskiego?
Informacje o możliwym przecieku dotyczącym egzaminu z języka polskiego to doniesienia medialne, które wymagają szczegółowej weryfikacji ze strony odpowiednich służb – tak skomentowała dla PAP rzeczniczka MEiN informacje o ewentualnym przecieku maturalnym.
REKLAMA
REKLAMA
We wtorek rano egzaminem pisemnym z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpoczęły się matury. Jest on obowiązkowy dla wszystkich maturzystów. Po jego zakończeniu portal Interia.pl podał informację, że mogło dojść do przecieku treści egzaminu.
"Uprzejmie informuję, że dotarły do nas informacje o potencjalnym przecieku dotyczącym egzaminu z języka polskiego. To doniesienia medialne, które wymagają szczegółowej weryfikacji ze strony odpowiednich służb. W takiej sytuacji dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej składa zawiadomienie na policję, aby wyjaśnić sprawę" – tak skomentowała dla PAP informację rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji i Nauki Anna Ostrowska.
Matura 2021 - zmiany
Poinformowała też, że w tym roku wprowadzono zmiany w procedurze wydawania i przyjmowania arkuszy.
"Obecnie dyrektorzy szkół muszą przyjmować arkusze w towarzystwie drugiego członka zespołu egzaminacyjnego. A wydając je przewodniczącym zespołów nadzorujących, mają obowiązek pokazać list przewozowy członkom zespołu i przedstawicielowi uczniów. W liście jest informacja, ile dokładnie pakietów zostało dostarczonych do danej szkoły. Osoby, które uczestniczą w przekazaniu arkuszy, muszą na piśmie potwierdzić tę liczbę pakietów" – podała.
Zawiadomienie dotyczące przecieku z matur
Wcześniej dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik poinformował PAP, że CKE jest w trakcie przygotowania zawiadomienia dotyczącego przecieku z matur. Podał, że zawiadomienie na policję ma zostać złożone w środę.
REKLAMA
"Na naszą skrzynkę mailową dostaliśmy kilka jednakowych informacji: skany z Google Trends, na których jest pokazane, że dziś po godzinie 7.30 poszukiwana była fraza +ambicje Lalka+, czyli słowa klucze z jednego z wypracowań" – wyjaśnił dyrektor CKE.
Dyrektor CKE zaznaczył, że na razie trudno ustalić wiarygodność tej informacji. "Na podstawie tej informacji trudno na razie powiedzieć, czy był przeciek, czy nie. Mamy wątpliwości, więc przekazujemy sprawę do wyjaśnienia policji" – powiedział.
Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części. Maturzyści musieli rozwiązać test i napisać tekst własny. Mieli wybór między napisaniem rozprawki na jeden z dwóch podanych tematów a analizą tekstu poetyckiego.
Pierwszy z tematów rozprawki brzmiał: "Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu +Lalki+ Bolesława Prusa, całego utworu oraz do wybranego tekstu kultury", a drugi: "Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu +Ziemi obiecanej+ Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury".
Maturzyści, którzy wybrali trzeci z tematów interpretowali wiersz Beaty Obertyńskiej "Strych". (PAP)
REKLAMA
REKLAMA