Szefernaker: w weekend kilkadziesiąt specjalnych pociągów do Niemiec i do Czech
REKLAMA
REKLAMA
Od początku rosyjskiego ataku na Ukrainę do Niemiec przybyło 122 837 osób z Ukrainy - poinformowało w sobotę niemieckie MSW. Ze względu na to, że na granicach wewnętrznych UE nie ma stałych kontroli granicznych, liczba uchodźców wjeżdżających do Niemiec może być w rzeczywistości znacznie wyższa.
REKLAMA
Współpraca kolejarzy
Koleje z Polski, Niemiec i Czech współpracują przy przewozie uchodźców z Ukrainy; polscy i niemieccy kolejarze uruchamiają dodatkowe pociągi, którymi z Przemyśla, Warszawy, Krakowa i Katowic można dotrzeć do Berlina, Monachium, Hanoweru czy Frankfurtu - poinformował resort infrastruktury.
Pociągi specjalne dla uciekinierów z Ukrainy
Podczas konferencji prasowej wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker poinformował, że w sobotę i w niedzielę kursują pociągi specjalne do Niemiec i do Czech. "W ramach rozkładu PKP dziś dziewięć pociągów specjalnych, jutro również dziewięć pociągów specjalnych. W tym samym czasie każdego dnia jest osiem pociągów rejsowych, co daje dziennie 17 pociągów do Niemiec, łącząc specjalne i rejsowe z całego kraju i 12 do Czech – dwa specjalne do Czech i 10 rejsowych" - powiedział.
Udostępniliśmy uchodźcom z Ukrainy możliwość skorzystania z bezpłatnego transportu do Niemiec. Tylko dziś i jutro z Polski do Niemiec odjedzie dodatkowych 18 pociągów specjalnych. pic.twitter.com/tkcN6Cjl83
— Paweł Szefernaker (@szefernaker) March 12, 2022
Wiceszef MSWiA zwrócił uwagę, że "jest to środek lokomocji oczekiwany przez obywateli Ukrainy, którzy chcą dostać się na Zachód". "To jest, oczywiście, dobrowolne korzystanie z tych środków komunikacji. Jeżeli ktoś nie chce zostać w Polsce, ma plany udania się dalej – my taką możliwość stwarzamy właśnie poprzez ten transport specjalny" - zaznaczył.
Część zorganizowanego przez 🇵🇱transportu koleją do Niemiec wymaga przesiadki przy granicy polsko-niemieckiej w Rzepinie. Ostatniej nocy służby państwowe zorganizowały przesiadkę w tym miejscu dla 2400 uchodźców wojennych z Ukrainy. pic.twitter.com/lDw8hF7yx3
— Paweł Szefernaker (@szefernaker) March 12, 2022
Poniżej informacje z Berlina od Bereniki Lemańczyk (PAP):
"(...) Hebbinghaus ostrzega, że w Berlinie tworzy się "wąskie gardło". Zarówno schroniska dla uchodźców, jak i stałe miejsca zakwaterowania, które mogą przyjąć osoby przybywające, są bardzo przeciążone - zwłaszcza w nocy.
W nocy z piątku na sobotę berlińskie targi otworzyły drugą halę jako awaryjne miejsce zakwaterowania - informuje rbb24. Na noc zatrzymało się tam około 900 osób. W sobotę ma zostać oddana do użytku trzecia i czwarta hala o podobnej pojemności. Są one przeznaczone dla uchodźców, którzy przybywają późnym wieczorem lub w nocy.
Jeszcze w sobotę wieczorem ma zostać otwarty ośrodek tymczasowego zakwaterowania w starym budynku lotniska Tegel z 500 miejscami noclegowymi.
Według danych senackiego Departamentu Spraw Społecznych, ostatnią noc na Dworcu Głównym spędziło 2600 osób z Ukrainy.
Wolontariusze uważają, że Senat Berlina za słabo angażuje się w pomoc dla uchodźców.
"W tym tygodniu rozdaliśmy 20 tys. kanapek w ciągu jednego dnia. Kiedy poprosiliśmy Senat o pomoc, dostarczono nam 4 tys. kanapek" - mówi dziennikowi "Berliner Zeitung" jedna z wolontariuszek.
Pracownicy organizacji pomocowych zwracają uwagę, że na dworcu pilnie potrzebna jest rosyjsko- i ukraińskojęzyczna psychologiczna pomoc doraźna, pomoc medyczna, większa liczba pracowników ochrony oraz rzetelne informacje na temat zakwaterowania - czytamy w sobotnim apelu rozpowszechnionym w Berlinie. Pilnie potrzebna jest też ciepła żywność i napoje.
Od początku rosyjskiego ataku na Ukrainę do Niemiec przybyło 122 837 osób z Ukrainy - poinformowało w sobotę niemieckie MSW. Ze względu na to, że na granicach wewnętrznych UE nie ma stałych kontroli granicznych, liczba uchodźców wjeżdżających do Niemiec może być w rzeczywistości znacznie wyższa."
REKLAMA
REKLAMA