Minister cyfryzacji odpowiada na pytania [darmowe laptopy]
REKLAMA
REKLAMA
Poniżej zapis webcastu
REKLAMA
Czy dzieci z Ukrainy będące uczniami klasy czwartej również otrzymają laptopy? Chodzi o obywateli Ukrainy, którzy w okresie od 24 lutego 2022 r. przybyli do Polski w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terenie Ukrainy a ich pobyt legalny został przedłużony do 4 marca 2024, a w przypadku uczniów do 31 sierpnia 2024.
Minister Cyfryzacji Janusz Cieszyński: Wszystkie dzieci, które pójdą do szkoły w tym roku szkolnym dostaną taki sprzęt. Wszystkie dzieci, które się legalnie uczą w polskich szkołach. Nie sposób sobie wyobrazić, żeby część uczniów po prostu nie otrzymała sprzętu. Wtedy to uderzałoby w nauczyciela, bo nie mógłby on prowadzić takich zajęć.
Czy laptopy mogą być przekazane przez Ministerstwo lub inny podmiot bezpośrednio do szkół?
Sprzęt będzie dostarczony tam, gdzie wskaże samorząd i samorząd wskazuje, kto jest upoważniony do tego, by podpisać umowę przekazania rodzicom. Więc w gestii samorządu jest upełnomocnienie do tego dyrektorów szkół. Myślę, że tak będzie najwygodniej, natomiast jak patrzyłem przed naszym programem na taką listę, w której mamy informacje o wszystkich szkołach biorących udział w programie to widzę sytuacje, że wójt sam chce być stroną umowy, natomiast nie jest to konieczne.
Proszę o potwierdzenie, że transport sprzętu odbędzie się bezpośrednio do szkół wskazanych w umowie.
Tak właśnie będzie. To jest wielka operacja logistyczna. Prawie 400 tysięcy sztuk sprzętu komputerowego, więc to byłoby niepoważne, gdybyśmy oczekiwali od samorządów, że będą jeszcze później to rozprowadzać. Uczniów w mieście Gdańsku pewnie jest co najmniej kilka tysięcy, więc proszę sobie wyobrazić taką logistykę, gdyby to trafiło na przykład do ratusza. Wtedy jest to duże zobowiązanie nałożone na samorząd a my chcemy, żeby to było wygodne dlatego, że nam to nie robi różnicy czy firma kurierska zawiezie to do ratusza, szkoły czy w dowolne inne miejsce.
Na jaki dzień i skąd pobierana będzie liczba uczniów i jak ewentualnie pozyskać dodatkowe laptopy, jeśli przekazanych zostanie za mało?
Mamy dane, które pochodzą z Systemu Informacji Oświatowej z Ministerstwa Edukacji i Nauki, także jeżeli będą aktualne dane w Systemie Informacji Oświatowej to liczba będzie adekwatna. Jeżeli by było tak, że na przykład ktoś się przenosi i jest inna liczba uczniów to są specjalne systemy, żeby do obsłużyć. Uruchomimy specjalne systemy do zarządzania tym sprzętem. Oczywiście nie mówię o samym komputerze, bo my w żaden sposób nie ingerujemy w oprogramowanie, tylko chodzi o logistykę. Mogą być sytuacje, że młody człowiek zmienia szkołę, bo rodzice się przeprowadzają. Tu wszystko będzie zarządzone i nie będzie takich problemów które mogłyby spowodować, że właśnie jeżeli gdzieś się zmieni liczba uczniów to ktoś nie dostanie sprzętu. Oczywiście na pewno to będzie wymagało jakiejś dodatkowej logistyki, ale to jest oczywiste. Wiemy, że to są procesy, które są rozciągnięte w czasie i możemy się opierać na informacjach, które otrzymujemy w danym momencie, ale zapewniam, że te wszystkie procesy logistyczne będziemy w stanie rozwiązać.
Czy będzie dopracowany wzór wniosku dla organu w razie konieczności otrzymania większej ilości sprzętu?
Jeżeli będzie taka potrzeba to jak najbardziej tak. Natomiast moim zdaniem to nie jest krytycznie potrzebne, natomiast moim zdaniem to nie brzmi jak zadanie, któremu nie podołamy. Takie sytuacje będą bardzo częste.
Jeśli nie będzie wzoru wniosku, to rozumiem, że gmina w jakiś sposób mailowo składa wniosek o zapotrzebowanie?
REKLAMA
W taki sam sposób, w jaki gmina zawsze zgłasza się do organów administracji rządowej. Dostajemy bardzo dużo pism od samorządów w różnych sprawach i za każdym razem się pochylamy nad tymi kwestiami. Także to jest też dla nas priorytetowy projekt, także na pewno będziemy działać tak, aby wszystko szło jak najszybciej.
Organ prowadzący otrzymał do podpisania umowę na 45 laptopów, natomiast obecnie w klasie czwartej jest 47 uczniów. W umowie jest zapis, że liczba laptopów nie może być wyższa niż wskazana w konkretnym punkcie umowy. Co z laptopami dla tej dwójki uczniów? Czy umowa będzie aneksowana i ewentualnie kiedy?
Oczywiście, że tak będzie. Tak jak mówiłem, mamy sytuację w której opieramy się na danych z Systemu Informacji Oświatowej na konkretny dzień. Rozumiem, że to się może zmienić i wtedy trzeba się po prostu do nas zwrócić. Prześlemy zaktualizowaną umowę i każde dziecko dostanie sprzęt, bowiem liczna tych komputerów jest zgodna z tym, co nam przekazało Ministerstwo Edukacji i Nauki, także dla wszystkich takie komputery na pewno się znajdą.
Ale może być też taka sytuacja, że gmina dostaje za dużo?
Tak i wtedy mamy całą procedurę. W takiej sytuacji będziemy odbierali sprzęt i będziemy go przekazywali tam, gdzie go brakuje. Także jest oczywistym, że może się wydarzyć tak, że jeżeli się zmieniła liczba uczniów, to chwilę zajmie wyrównanie tych stanów, ale na pewno wszystko będzie załatwione. Warto pamiętać o tym, że wszystkie komputery spełniają minimalne wymagania. Także jest to sprzęt na takim samym poziomie. Także na pewno będzie tak, że każdy uczeń będzie dysponował modelem w nie gorszym niż ten standard, który sobie wyznaczyliśmy dla polskiej oświaty.
W jakim okresie będą przekazywane laptopy? W jaki sposób zostaną przekazane do organów prowadzących?
Będzie firma kurierska tak samo jak w przypadku wszystkich innych rzeczy, które zamawiamy przez kuriera. Myślę, że prawie każdy miał okazję z czymś takim się zetknąć. Po prostu będzie uprzedzenie parodniowe z terminem dostawy. Założenie jest takie, by terminy dostawy realizować jak najszybciej i firmy, które wygrały w przetargach będą dostarczać te zamówienia jak najszybciej by pozbyć się tego sprzętu z magazynów i nie płacić za jego przechowywanie. Także myślę, że we wrześniu prawie wszystkie komputery trafią już do szkół i wtedy ten proces będzie zakończony.
Już we wrześniu?
Tak się spodziewamy. Jeśli chodzi o to, co mówią umowy, bo to jest najdłuższy możliwy termin to one mówią, że mamy 40 dni od podpisania umów. Umowy w przypadku 290 tysięcy sztuk sprzętu są już podpisane. Mamy jeszcze do rozstrzygnięcia targi na około 100 tysięcy komputerów. Także wszystko powinno się zamknąć moim zdaniem w pierwszej połowie września, czyli taki najdłuższy możliwy termin, jeśli wszystko pójdzie najgorzej jak tylko by mogło to będzie 40 dni od pierwszej połowy września.
W jakim terminie organ prowadzący ma obowiązek przekazać laptopy uczniom?
Myślę, że młodzi ludzie zadbają o to, by było to bez zbędnej zwłoki. Tutaj nie ma żadnego terminu, który by zobowiązywał do tego. Samorządowcy to są zaradni ludzie, przecież te komputery na ich magazynach nie są im do niczego potrzebne. Także jestem przekonany, że tak szybko jak to możliwe zostaną one przekazane dzieciakom.
Czy organ prowadzący powinien przyjąć na stan, to jest ująć w ewidencji środków trwałych przekazane laptopy, mimo że prawdopodobnie niemal natychmiast przekaże je rodzicom?
REKLAMA
Muszę przyznać, że nie jestem ekspertem od ewidencji środków trwałych, natomiast na pewno należy to zrobić zgodnie z przepisami, które tego dotyczą. Warto pamiętać o tym, że ten sprzęt wchodzi i wychodzi (...) Wiadomo, że zawsze przy takim programie pojawiają się dodatkowe pytania, dodatkowe wątpliwości, o których podczas całego procesu ktoś mógł jeszcze nie pomyśleć. Natomiast wydaje mi się, że ten problem nie będzie miał fundamentalnego znaczenia dla całego procesu.
Czy podpisywanie umów z rodzicami uczniów klas czwartych gmina może scedować na dyrektorów szkół i jeśli tak to na jakiej zasadzie? Czy umowy z rodzicami będą mogli podpisywać dyrektorzy czy tylko organ prowadzący?
Oczywiście, że tak. Co więcej, ja zachęcam do tego, żeby te umowy podpisywać elektronicznie. Taką możliwość w ustawie też zapisaliśmy. Nie trzeba mieć podpisu elektronicznego, wystarczy profil zaufany. My udostępniamy taką specjalną podpisywarkę do umów także to będzie najprostsze, najszybsze, najbardziej sprawne no i mniej papieru, czyli to o co chodzi w cyfryzacji.
Rodzice muszą również złożyć oświadczenie o tym, że nie mają sprzętu z innego programu. Czy to oświadczenie również będzie można złożyć elektronicznie?
Oczywiście.
Z którym z rodziców należy podpisać umowę dotyczącą przekazania własności laptopa w sytuacji rozwodu rodziców i orzeczonej opieki naprzemiennej?
Przyznam szczerze, że tutaj na tak dokładne pytanie odpowiedzi nie znam. Natomiast zobowiązuję się do tego, że udzielimy na nie odpowiedzi. Ja rozumiem, że to bywają bardzo trudne sytuacje dla rodziców i dla dzieci. Jednak myślę, że przytłaczająca większość rodziców jest w stanie kwestię wykształcenia swojego dziecka przedłożyć nad konflikty pomiędzy sobą.
Standardowo jeśli rodzice żyją razem, to z jednym z rodziców będzie podpisywana umowa?
Z jednym.
Która umowa będzie preferowana - użyczenia czy na własność?
Absolutnie na własność. Użyczenie jest na wyjątkowe wypadki, kiedy rodzic nie życzy sobie przyjąć takiego sprzętu, ale dziecko musi mieć równe szanse ze swoimi kolegami i koleżankami. Także musi być taka formuła przekazania sprzętu.
Na chwilę obecną opublikowane jest rozporządzenie w sprawie wzoru umów przekazania komputerów organowi prowadzącemu. Czy już wiadomo, kiedy ukaże się rozporządzenie, w którym będzie wzór umowy przekazania laptopów rodzicom?
Dzisiaj się odbywa posiedzenie wspólne komisji rządu i samorządu terytorialnego. Treść tego rozporządzenia jest już właściwie uzgodniona. Natomiast zgodnie z tymi nowymi przepisami musimy poczekać na akceptację komisji wspólne. Dzisiaj pan minister Paweł Lewandowski bierze udział w posiedzeniu komisji i podczas tego posiedzenia mam nadzieję, że komisja przekaże pozytywną opinię na temat tego rozporządzenia i wtedy będzie ono mogło zostać podpisane. Także od nowego roku szkolnego będzie ono obowiązywać.
Czy uczeń, który powtarza 4 klasę w tym roku, kwalifikuje się do otrzymania laptopa?
Tak. Wszyscy, którzy idą do czwartej klasy są uprawnieni.
Oprócz umowy którą podpisze organ prowadzący lub dyrektor czy potrzeby jest jeszcze protokół przekazania sprzętu zgodnie z ustawą?
Nie. Ta umowa zawiera w sobie taki protokół.
Czy osoba dostarczająca laptopy do wskazanych przez organ prowadzący szkół podstawowych będzie miała protokół odbioru końcowego? Czy zostanie opracowany wzór takiego protokołu?
Tutaj nie wiem, czy nie chodzi o protokół pomiędzy firmą kurierską a szkołą. Także na pewno jest tak, że w takich sytuacjach oczywiście jest kwestia potwierdzenia tego przekazania, natomiast - o ile dobrze pamiętam - w tym rozporządzeniu dotyczącym umowy jest informacja dotycząca potwierdzenia tego, że ta umowa jest zawarta i że sprzęt został przekazany.
Czy rodzice, którzy nie zwrócą laptopa z PPGR-u i nie będą chcieli pobrać nowego muszą złożyć oświadczenie?
Najlepiej by było, żeby złożyli, ale jeżeli ktoś odmówi, to sprawa jest oczywista. Jeżeli ktoś nie chce sprzętu z zakupu, który teraz realizujemy, to nie możemy nikogo zmusić, żeby go przyjął. Przyjęliśmy zasadę, w której to rodzic zdecyduje, czy woli, żeby jego dziecko otrzymało nowy sprzęt, czy woli zostać przy sprzęcie z Grantów PPGR. Jeżeli rodzic zdecyduje, że woli ten komputer, z którego dziecko już korzysta, to my nie będziemy nikogo przed tym powstrzymywać.
Czy osoba, która z programu Granty PPGR otrzymała komputer stacjonarny lub tablet może otrzymać laptop bez potrzeby oddawania wcześniej otrzymanego sprzętu?
Jest rozróżnienie. Przytłaczająca większość młodych ludzi dostała laptopy w ramach tego programu PPGR, ale wiem, że była też pewna grupa, która otrzymała komputery stacjonarne i tablety. Oczywiście, program laptopów dla czwartoklasistów to jest program, który ma służyć temu, żeby nauczyciel mógł oczekiwać od młodego człowieka, że przychodząc do szkoły jest wyposażony w taki sprzęt. Więc jeżeli ktoś dostał komputer stacjonarny, to oczywistym jest, że nie przyniesie komputera stacjonarnego do szkoły. Podobnie ma się sprawa z tabletem, dlatego ta zasada dotyczy wyłącznie laptopów. Natomiast jeśli weźmiemy całą Polskę pod uwagę, to na prawie ćwierć miliona sztuk sprzętu w ramach programu Grant PPGR komputery stacjonarne i tablety to było kilka tysięcy sztuk. Także myślę, że jest to mniejszość.
W 2022 roku przekazaliśmy wielu dzieciom laptopy z Grantów PPGR. Co w przypadku, kiedy rodzic będzie wolał nowy laptop? Czy laptop z Grantów PPGR powinien zwrócić? Komu? Jeśli zwróci do gminy, to co gmina ma z nim zrobić?
Jeśli zwróci do gminy, to gmina powinna z nim zrobić, co tylko chce.
Czy potrzebne są tu jakieś protokoły?
Jak najbardziej. Zawsze, gdy coś się przyjmuje na stan, to zawsze jakieś dokumenty się na tą okoliczność podpisuje potwierdzające zaistnienie takiej sytuacji. Natomiast myślę, że tutaj biurokracja z tym związana będzie minimalna i dajemy tu pełną elastyczność. Oczywiście, gmina nie powinna raczej sprzedawać tego sprzętu. Ale ja rozmawiałem z wieloma samorządowcami i oni mówili, że kierownicy domów kultury, instytucji edukacyjnych czy różnego rodzaju świetlic już czekają na moment, gdy taki sprzęt wróci do samorządów i będzie mógł być wykorzystany do innych celów.
Trwałość projektu Grantów PPGR-u wynosi dwa lata. Czy po upływie tego czasu rodzic będzie mógł otrzymać laptop dla ucznia klasy czwartej?
Tak, bo my wiemy, że ten sprzęt elektroniczny z czasem się amortyzuje i to nie jest tak, że jeśli dziecko otrzymało pięć lat temu komputer z Grantów PPGR-u, to nie powinno otrzymać nowego laptopa w ramach programu dla czwartoklasistów. Ja przypuszczam, że większość rodziców będzie chciała ten nowy sprzęt. Tak myślę, że tak działa ludzka natura - jeżeli mamy możliwość dostać nowy sprzęt, to po prostu to zrobimy, zwłaszcza że mamy prostą ścieżkę - możemy po prostu tamten oddać, samorząd odbierze i nie ma żadnych dodatkowych problemów i formalności. Także ja myślę, że to się w ten sposób rozwiąże.
Dany jest okres trwałości dwuletni, w związku z tym w przyszłym roku już w ogóle nie będzie tych dylematów. Ale jeżeli w przyszłym roku uczeń będzie w piątej klasie to będzie mógł dostać wstecznie?
Uczniowie, którzy są w czwartych klasach mogą otrzymać ten sprzęt pod warunkiem, że zwrócą sprzęt, który otrzymali w ramach naboru pgr-owskiego.
W jakim terminie będą dystrybuowane laptopy?
Mamy 40 dni od podpisania ostatnich umów. Ale mam wszelkie powody, żeby przypuszczać, że to będzie dużo wcześniej.
Czy będą opracowane wytyczne jak postępować w przypadku, gdy na przykład dziecko zepsuje sprzęt lub gdy sprzęt zostanie skradziony?
Tak samo jak w przypadku każdego innego programu, jeżeli się coś dzieje, to taki sprzęt otrzymuje się jednorazowo i przekazujemy go na własność. Pracujemy nad programem ubezpieczeń, które będzie można zaoferować. Natomiast co do zasady jest tak, że to jest sprzęt, który trafia na własność do młodego człowieka. To jest też odpowiedzialność, dlatego ja myślę, że tutaj szczególnie po czasach pandemicznych, gdy wiele dzieci korzystało z komputerów, to oczywiście takie przypadki mogą się zdarzyć, ale one nie będą bardzo częste.
Zachęcamy do przyjęcia tego sprzętu na własność, dlatego że w przypadku użyczenia użyczający będzie miał roszczenie do tego sprzętu. Idea tego programu jest taka, że rodzic otrzymuje sprzęt na własność dla swojego dziecka. Tak to powinno wyglądać. Nie chodzi o to, żeby dzieci korzystały z komputerów państwowych tylko żeby miały własny sprzęt, bo jak coś jest własne, to ja o to bardziej dbam i szanuję. Myślę, że te użyczenia będą bardzo niewielkim odsetkiem.
Czy miasto musi podpisać umowę użyczenia z rodzicem, który nie chce odebrać laptopa na własność?
Nie da się podpisać umowy ze stroną, która tego nie chce zrobić. To jest zupełnie oczywiste. Powiem tak – jestem przekonany, że znajdą się w Polsce rodzice, którzy za żadne skarby nie będą chcieli wziąć tego komputera. Nie jesteśmy w stanie na to nic poradzić. Rolą państwa jest to, żeby zapewniać każdemu równy start i równe szanse edukacji, ale jest też tak, że to rodzic ma największą władzę nad swoim podopiecznym i myślę, że tak to będzie. I na pewno nikt nie będzie nikogo do niczego zmuszał w tym zakresie.
Przejdźmy powoli do bonów dla nauczycieli. Jak będzie technicznie przebiegało składanie przez organ prowadzący wniosku o przyznanie jednorazowych świadczeń nauczycielom w formie bonów? Czy osoby upoważnione w imieniu organu, na przykład dyrektorzy szkół mogą wprowadzać wnioski do systemu teleinformatycznego, zbierać oświadczenia dotyczące posiadania jednego laptopa ze środków publicznych, weryfikować poprawność danych nauczycieli swojej szkoły w systemie teleinformatycznym?
System Informacji Oświatowej jest dostępny w każdej placówce, także jak najbardziej to jest w gestii samorządu, żeby upoważniać konkretne osoby do wykonywania konkretnych czynności.
Czy te wnioski będą w takim razie obsługiwane w Systemie Informacji Oświatowej?
Będą w naszym systemie, ale w oparciu o dane Systemu Informacji Oświatowej.
Czy zostanie określony rozporządzeniem wzór wniosku dla nauczyciela ubiegającego się o bon?
Cała procedura będzie dość prosta. Chodzi o to, by to organ prowadzący przekazywał nam listę nauczycieli, którym przysługuje bon. W momencie, w którym będziemy mieli tę listę, to my będziemy po prostu na PESEL konkretnej osobie taki bon wystawiać.
Ale państwo otrzymają tę listę od samorządów, bo to samorząd będzie wnioskował?
Tak, bo samorząd wie, kto pracuje w szkołach samorządowych.
Kiedy zostanie uruchomiona platforma system do składania wniosków przez organy prowadzące?
Na początku października. Chodzi o to, by mieć listę nauczycieli, którzy pracują w szkole 30 września. Taki był wniosek między innymi strony samorządowej zrealizowany w ramach poprawek w senacie.
Czyli kiedy bony mogą trafić do nauczycieli?
Jak tylko organ prowadzący wprowadzi dane do systemu, to bon będzie od razu widoczny dla nauczyciela i nauczyciel będzie miał 5 lat na to, żeby go zrealizować. [Prawo do dokonywania płatności za pomocą bonu wygasa z końcem dnia 31 grudnia 2025 r. - PAP]
Znowu pojawia się kwestia wyboru formy wsparcia. Nauczyciele dostali tzw. 500 zł ,,covidowe”.
To nie ma znaczenia. Jeśli ktoś dostał 500 zł, to nadal jest uprawniony do skorzystania z tego programu. Było wiele pytań i nawet podejrzenia, że to pułapka podstawiona na nauczyciela. Absolutnie tak nie jest. To był inny program, to były inne czasy. Jedno z drugim się nie łączy.
Dopytują jeszcze państwo o uprawnionych do skorzystania z tego wsparcia. Czy dyrektor szkoły realizujący zajęcia dydaktyczne w wymiarze 5 godzin może złożyć wniosek o bon?
Myślę, że do końca przyszłego tygodnia najpóźniej ogłosimy kryteria, które będą do wypełniania i wszystkie osoby według tych kryteriów. Jak znam życie, jak ogłosimy te kryteria, to pojawi się szereg pytań. Będziemy wtedy albo modyfikować naszą propozycję, albo ją doprecyzowywać. Warto pamiętać o tym, że w ciągu 5 lat każdy nauczyciel ten sprzęt dostanie, a my tymi kryteriami jedynie układamy kolejność.
Czy nauczyciele przedszkolni zatrudnieni w szkołach dostaną bon?
Jeżeli ktoś prowadzi zajęcia z dziećmi w szkole, będzie uprawniony do tego, by otrzymać taki sprzęt, jeśli będzie w grupie uprawnionej.
Ile czasu będą mieli nauczyciele na realizację bonu i w jakich sklepach?
W sklepach, które się zgłoszą do naszego programu. (...) Tak samo jak w przypadku programu dostarczania dekoderów naziemnej telewizji cyfrowej tak samo w przypadku tego programu. Sieci sklepów z elektroniką, także popularne platformy internetowe będą się integrować z naszym rozwiązaniem i za pośrednictwem tych platform będziemy czy sklepów stacjonarnych czy internetowych będzie można ten bon zrealizować. Lista sklepów, które wezmą udział w programie będzie dostępna na naszej stronie. Zresztą myślę, że same te sklepy będą się bardzo intensywnie reklamować, bo to będzie bardzo duża grupa potencjalnych klientów, którzy będą chcieli kupić jak najlepszy sprzęt.
Czy JST składa zapotrzebowanie na laptopy dla niepublicznych szkół?
Jeżeli chodzi o szkoły niepubliczne, to nauczyciele szkół będą mogli być objęci. Taka jest nasza intencja, żeby była pełna równość. Natomiast kto składa wniosek w imieniu nauczycieli ze szkół niepublicznych (…) to pytanie na część pisemną.
W przypadku laptopów dla uczniów [podmiotem wnioskującym - PAP] jest organ prowadzący.
Co z gwarancją po trzech latach?
Gwarancja jest 3-letnia. To jest nawet lepszy standard niż w przypadku sprzętu, który kupujemy w sklepie. Jeżeli pójdziemy do sklepu, to dostaniemy bez dodatkowych dopłat gwarancje roczną, także tu jest wydłużony ten okres wsparcia. Sprzęt elektroniczny to jest taki rodzaj sprzętu, że jeżeli jest poprawnie eksploatowany, to tych usterek nie ma aż tak wiele. Jeżelibyśmy zdecydowali się zakupić dłuższą gwarancję, bo takie postulaty też były, to koszty gwarancji byłyby naprawdę bardzo dużym elementem ceny. Uważam, że te trzy lata to jest dobry kompromis pomiędzy okresem wsparcia a kosztami, które to generuje.
Czy dostaniemy protokoły przekazania z ministerstwa do organów czy tylko umowy?
Na pewno będą umowy. Jeżeli chodzi o protokoły przekazania, to one będą – ponieważ to będzie dostawa przez firmę kurierską – to firma kurierska będzie miała list przewozowy, tak jak w przypadku każdej innej paczki. Jeżeli będą niezbędne jakieś dodatkowe protokoły, to przyjmuję to jako zadanie do wykonania i możemy tę procedurę uzupełnić.
Jeżeli uczeń np. powracający z zagranicy dołączy w przyszłym roku do klasy piątej, to nie będzie mu przysługiwać wsparcie. Czy planowane jest jakieś rozwiązanie ustawowe na taki przypadek?
Założenie jest takie, że każdy uczeń, który idzie do czwartej klasy będzie otrzymywał nowy sprzęt. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że pojawią się na pewno takie przypadki. W przypadku czwartoklasistów istnieje procedura domówienia sprzętu, jeżeli się zwiększyła liczba na początku roku. Różnych przypadków może być bardzo wiele. To jest pierwszy rok, kiedy ruszamy z tym programem. Jeżeli będzie konieczne wprowadzenie modyfikacji, (…) to pewnie o tym też pomyślimy. Na razie takich przypadków nie ma, więc też nie ma rozwiązania na takie problemy. W tym roku na pewno będą mieli ten sprzęt na pewno czwartoklasiści.
REKLAMA
REKLAMA