Rodzice chcą by w miejsce religii i muzyki szkoła uczyła ich dzieci zarządzania finansami osobistymi
REKLAMA
REKLAMA
- Rodzice chcą, by szkoła rozwijała u dzieci umiejętności praktyczne
- Kompetencje finansowe: ważne dla rodziców i dla ich dzieci
- Zmiany w programach nauczania: jakich przedmiotów rodzice nie chcą
Podstawa programowa oraz sposoby nauczania przechodzą liczne zmiany, aby gwarantować uczniom jak najlepszą edukację. Tradycyjne przedmioty, takie jak matematyka, język polski czy historia, nadal stanowią fundament, jednak ich sposób nauczania jest modyfikowany, aby lepiej odpowiadać na potrzeby uczniów.
Przykładem może być większy nacisk na rozwijanie umiejętności analitycznego myślenia czy krytycznej analizy informacji – kompetencji przydatnych w świecie zdominowanym przez technologie informacyjne i media społecznościowe.
REKLAMA
Rodzice chcą, by szkoła rozwijała u dzieci umiejętności praktyczne
Rodzice również dostrzegają potrzebę zmian i jak wynika z raportu Santander Consumer Banku „Polaków Portfel Własny: Edukacja jutra”. Już 43 proc. chciałoby wprowadzić jako alternatywny przedmiot zarządzanie finansami osobistymi.
Ich zdaniem realnie przygotowałby on dzieci do odpowiedzialnego rozporządzania budżetem domowym oraz zajmowania się sprawami związanymi np. z podatkami czy kredytami.
Na drugim miejscu znalazło się krytyczne myślenie i rozwiązywanie problemów. Na tę odpowiedź wskazało 36 proc. respondentów. Podobny odsetek, bo prawie jedna trzecia ankietowanych wskazała, że chcieliby dodać do szkół warsztaty psychologiczne oraz kursy z umiejętności życiowych takich jak gotowanie, majsterkowanie czy dbanie o przestrzeń.
Nieco mniej (30 proc.) uważa, że istotne jest wprowadzenie edukacji zdrowotnej.
Z kolei 28 proc. rodziców wskazało na cyberbezpieczeństwo oraz podstawy programowania, które są bardzo ważne w kontekście rosnącego znaczenia technologii.
Kompetencje finansowe: ważne dla rodziców i dla ich dzieci
REKLAMA
Wskazane alternatywne przedmioty są odpowiedzią na potrzeby współczesnego rynku pracy oraz wyzwania, przed którymi staną w przyszłości młodzi ludzie.
– Z naszego badania wynika, że rodzice widzą przestrzeń na dodanie do siatki programowej przedmiotów, które przygotują ich do radzenia sobie w dorosłym życiu i są praktyczne – mówi Paweł Pasztetnik, Menedżer ds. Zarządzania Produktem z Santander Consumer Banku.
Jak podkreśla ekspert, najwięcej osób wskazało na zarządzanie finansami osobistymi, które są jedną z kluczowych umiejętności.
W tym zakresie aż 72 proc. badanych rodziców uważa, że szczególnie powinno się nauczać zarządzania budżetem. Ponad połowa wskazała na metody oszczędzania i inwestowania. Z kolei odpowiednio 38 proc. i 35 proc. odpowiedziało, że należy edukować dzieci w zakresie ochrony przed oszustami internetowymi i uczyć podstaw na temat podatków.
Odpowiedzi jasno wskazują, że rodzice chcieliby, aby ich dzieci wyniosły ze szkoły wiedzę na temat finansów, która jest dla nich przydatna oraz zaprocentuje w przyszłości – dodaje ekspert.
Zmiany w programach nauczania: jakich przedmiotów rodzice nie chcą
Raport z badania pokazuje też, że najwięcej rodziców chciałoby wycofać z programu nauczania religię.
Na tę odpowiedź wskazało 38 proc. Podobny odsetek (34 proc.) usunęłoby z listy przedmiotów muzykę.
Z kolei 26 proc. etykę, a 22 proc. plastykę.
Zajęcia, które opiekunowie wskazali do usunięcia z podstawy programowej, są często postrzegane jako mniej ważne niż np. historia czy chemia oraz ich wartość jest znacznie mniejsza.
Analiza wyników jasno pokazuje, że chcą oni stawiać na praktyczne umiejętności oraz rozwój kompetencji, które dadzą młodym ludziom narzędzia do radzenia sobie zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.