REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Projekt budżetu 2008 musi ponownie trafić do Sejmu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Kuligowski
Łukasz Kuligowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Na uchwalenie budżetu Sejm ma cztery miesiące od daty przedstawienia jego projektu. Wybory przerwały pracę nad projektem ustawy budżetowej złożonej we wrześniu. Projekt budżetu powinien być jak najszybciej skierowany do Sejmu - apeluje koalicja.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

REKLAMA

Co kryje się za projektem budżetu

Rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego przedłożył Sejmowi V kadencji projekt ustawy budżetowej 28 września. Natomiast w polskiej legislacji w przypadku skrócenia kadencji Sejmu działa zasada dyskontynuacji. Tak więc budżet wniesiony do Sejmu, którego kadencja już minęła, nie przejdzie ścieżki legislacyjnej i nie trafi do prezydenta.

REKLAMA

Platforma Obywatelska apeluje, aby ten sam projekt budżetu Jarosław Kaczyński przesłał jak najszybciej do Wysokiej Izby VI kadencji. Zgodnie z konstytucją, jeżeli po upływie czterech miesięcy od momentu przedłożenia projektu Sejmowi prezydent nie otrzyma go do podpisu, może w ciągu 14 dni rozwiązać parlament i zarządzić ponowne wybory.

Ustępujący rząd może wnieść do Sejmu nowej kadencji ten sam projekt ustawy budżetowej. Jeżeli tak się nie stanie, to obowiązek ten spocznie na nowej koalicji. Nowi rządzący będą wówczas mieli na przedłożenie oraz uchwalenie budżetu tylko trzy miesiące.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedłużenie terminu

Konstytucja w art. 222 stanowi, że projekt budżetu ma trafić do Wysokiej Izby najpóźniej na trzy miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego. Co prawda w zdaniu 2 przywołanego przepisu jest powiedziane, że w wyjątkowych przypadkach możliwe jest przedłożenie tego projektu w późniejszym terminie, ale jest to wyrażenie niedookreślone. Powstaje więc pytanie, czy za taki wyjątkowy przypadek można uznać skrócenie kadencji Sejmu.

- Skrócenie kadencji Sejmu jest taką wyjątkową sytuacją. Ponadto liczenie od wcześniejszego terminu, który rozpoczął się w Sejmie poprzedniej kadencji, jest sprzeczne z logiką konstytucji - twierdzi prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Tłumaczy, że rząd, który powstanie, nie ma wpływu na poprzedni projekt. Tymczasem budżet jest przecież sprawą autorską, co oznacza, że rząd chce takiego budżetu, który będzie realizował.

Pojawia się także wątpliwość co do tego, kto będzie decydował o tym, czy skrócenie kadencji Sejmu było usprawiedliwieniem przekroczenia konstytucyjnego terminu. Niektórzy eksperci uważają, iż, zgodnie z ogólną zasadą, że prawo interpretuje organ je stosujący, będzie decydował o tym prezydent w dniu upływu czteromiesięcznego terminu, czyli 28 stycznia 2008 r. A zapewne prezydent nie zmieni powszechnie znanego stanowiska w sprawie daty, od której należy liczyć upływ czterech miesięcy i zarządzi skrócenie kadencji Sejmu.

Co do tego nie ma jednak zgodności. Profesor Bogusław Banaszak, konstytucjonalista z Uniwersytetu Wrocławskiego, w swoich komentarzach twierdzi bowiem, że jedynie Sejm władny jest - uznając konkretny przypadek za wyjątkowy - usprawiedliwić opóźnione dostarczenie mu projektu budżetu. Podobnego zdania jest prof. Marek Chmaj.

- Szczególna okoliczność jest kwestią uznaniową. O tym decyduje tak naprawdę Sejm, który umożliwia wówczas późniejsze złożenie projektu - twierdzi.

Dodaje, że termin na uchwalenie budżetu powinien być liczony od momentu wniesienia przez nowy rząd projektu ustawy, a usprawiedliwieniem jest zmiana warunków polityczno-ustrojowych.

Z kolei Ministerstwo Finansów, które przygotowało projekt ustawy budżetowej, odsyła w tej kwestii do przepisów konstytucji. Resort bowiem twierdzi, że procedura uchwalania budżetu jest dokładnie określona w art. 222 oraz 225.

Jak to było kiedyś

REKLAMA

W 2005 roku projekt ustawy budżetowej został wniesiony 30 września. Była obawa, że zostanie naruszony ustawowy i konstytucyjny termin zgłoszenia projektu do Sejmu. Odchodzący z urzędu prezesa Rady Ministrów Marek Belka ułatwił pracę przyszłemu rządowi. Zanim zaprzysiężono nowy rząd, Marek Belka 19 października 2005 r. ponownie wniósł do Sejmu ten sam projekt ustawy budżetowej. Zrobił to na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wyborach, zanim podał się do dymisji. Nowy rząd wniósł później do poprzedniego projektu jedynie autopoprawkę.

Już wtedy zrodziło się pytanie, czy prezydent powinien otrzymać budżet do podpisu do końca stycznia 2006 r. czy do 19 lutego - cztery miesiące od ponownego złożenia w Sejmie projektu.

Dopiero 25 stycznia 2006 r. ustawa budżetowa na 2006 rok trafiła do prac w Senacie. Do Sejmu ustawa wraz z poprawkami wróciła 14 lutego 2006 r., a trzy dni później została przyjęta przez Sejm. 17 lutego została skierowana do podpisu prezydenta. Pięć dni później - 22 lutego 2006 r. - Prezydent RP Lech Kaczyński podpisał ustawę.

W 2006 roku Sejm pracował nad budżetem jednak w terminie liczonym od ponownego skierowania projektu ustawy do Wysokiej Izby.

Co teraz

Jeżeli nadal pełniący obowiązki premiera Jarosław Kaczyński nie przekaże jednak gotowego projektu budżetu, to nowa koalicja będzie miała trudne zadanie, ale nie będzie ono niemożliwe do wykonania. Dopiero w połowie listopada nowy rząd będzie mógł skierować projekt do Sejmu. Biorąc pod uwagę, że projekt będzie musiał przejść całą ścieżkę legislacyjną, trzy miesiące mogą być terminem zbyt krótkim. Przyjmując jednak interpretację, że termin do przedłożenia budżetu prezydentowi będzie płynął od dnia, w którym projekt nowego rządu trafi do Sejmu konstytucyjne terminy nie zostaną naruszone. Zależy to jednak od tego, czy Wysoka Izba uzna, iż skrócenie kadencji poprzedniego Sejmu usprawiedliwia późniejsze przedłożenie projektu budżetu.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Uchwalanie budżetu państwa

MaŁgorzata Kryszkiewicz, Łukasz Kuligowski

gp@infor.pl

OPINIA

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego

RYSZARD PIOTROWSKI

konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego

Jeżeli projekt budżetu nie zostanie wniesiony przez rząd Jarosława Kaczyńskiego do Sejmu nowej kadencji, to będzie to musiał zrobić rząd premiera, którego powoła prezydent. I dopiero od tego momentu będzie biegł czteromiesięczny termin na przedłożenie prezydentowi budżetu do podpisu. Liczenie tego terminu od 27 września, czyli od dnia wniesienia budżetu przez rząd Kaczyńskiego, jest niezgodne z dotychczasową praktyką i przyjętymi zasadami. Dotychczas bowiem było tak, że budżet wniesiony przez ustępujący rząd ulegał dyskontynuacji. Tak było podczas V kadencji Sejmu, kiedy dla obliczenia terminu brano pod uwagę moment wniesienia projektu budżetu już po wyborach. Tym razem należałoby postąpić podobnie. Powinna tutaj bowiem zadziałać zasada współdziałania władz. Wszystkie reguły zamieszczone w konstytucji mają tę ważną właściwość, że służą legitymizowaniu działania władz. Natomiast w tej sytuacji niepełnej jednoznaczności normy czynnikiem legitymizującym praktykę jest ciągłość działania władz. I tym właśnie powinno się kierować w obecnej sytuacji.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Badania cholesterolu w bilansie sześciolatka. Od kiedy?

Od 5 maja do programu badań bilansu zdrowia sześciolatka wchodzi lipidogram. Rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak uważa to za ogromny sukces, bo zwiększy się świadomość, że choroby serca mogą dotykać także młodych.

Jak i kiedy rezerwować wakacje, żeby było najtaniej?

Jak Polacy planują wakacje? Na ostatnią chwilę czy z wyprzedzeniem? Jak najtaniej zarezerwować hotel? Czy Polacy chętnie spędzają wakacje w kraju?

Kalendarz szczepień dorosłych [TABELA]

Kalendarz szczepień dorosłych. Kiedy i na co warto się zaszczepić? Które szczepionki są szczególnie zalecane dla seniorów? Ile dawek poszczególnych szczepionek? Polskie Towarzyszko Medycyny rodzinnej we współpracy z Fundacją MY PACJENCI opracowało kalendarz szczepień dla dorosłych.

Branża pirotechniczna chce wzmocnić potencjał obronny kraju

W odpowiedzi na zapowiadane przez rząd plany dotyczące szeroko zakrojonych szkoleń wojskowych, przedstawiciele branży pirotechnicznej, w liście wysłanym do ministrów obrony oraz spraw wewnętrznych i administracji, podkreślają swoje unikalne kompetencje i zasoby. Chodzi o wzmocnienie bezpieczeństwa państwa oraz efektywną współpracę ze strukturami obronnymi.

REKLAMA

Od 1 stycznia 2026 r. nowy obowiązek jednostek sektora finansów publicznych. Chodzi o zmiany w zakresie rejestru umów

Od 1 stycznia 2026 r. nowy obowiązek jednostek sektora finansów publicznych. Chodzi m.in. o zmiany w zakresie rejestru umów. Projekt nowelizacji trafił do opiniowania. Projektodawcą jest Ministerstwo Finansów.

8400 zł brutto dla pracowników pomocy społecznej? 3-miesięczny urlop? Związkowcy przedstawili propozycje

Ile zarabia pracownik pomocy społecznej? A ile powinien zarabiać? Związkowa Alternatywa domaga się radykalnej poprawy warunków pracy i wynagrodzeń zatrudnionych w tym sektorze. Związek oczekuje skokowego wzrostu płac, dotrzymania przez rząd złożonych wcześniej obietnic, a także zapewnienia urlopu regeneracyjnego i warunków do rozwoju zawodowego dla wszystkich zatrudnionych w sektorze pomocy społecznej.

Gminy mają problemy finansowe, bo słabo ściągają zaległe czynsze, podatki, kary i tym podobne zobowiązania

Podatki, czynsze za mieszkania komunalne, wodę, wywóz śmieci, alimenty i mandaty – takich opłat nie regulują konsumenci oraz firmy wobec gmin. Nazbierało się tego już ponad 17,5 miliarda złotych. Jednocześnie gminy narzekają na brak pieniędzy na remonty, budowę mieszkań i inne ważne przedsięwzięcia.

36 lat w oczekiwaniu na diagnozę. Pacjenci z chorobami rzadkimi wciąż czekają na zmiany

W Polsce ponad 3 miliony osób zmaga się z chorobami rzadkimi, a system opieki zdrowotnej wciąż nie jest odpowiednio przystosowany do ich potrzeb. Czas oczekiwania na diagnozę często rozciąga się na lata, co prowadzi do pogorszenia zdrowia pacjentów i stanowi ogromne obciążenie dla ich rodzin. Oto historie pacjentów, którzy latami czekali na diagnozę.

REKLAMA

4666 zł dla każdego sołtysa? Wybory organizowane przez PKW?

Czy sołtysi otrzymają wynagrodzenia na poziomie ustawowej płacy minimalnej? Czy wybory na sołtysa będą organizowane przez Państwową Komisję Wyborczą, a kandydaci organizować będą kampanie w swoich wsiach? Profesjonalizacje działań najmniejszych jednostek administracyjnych zaproponował jeden z kandydatów na Prezydenta PR.

Status ochrony wilka. Komisja Europejska proponuje zmiany

7 marca 2025 r. weszły w życie zmiany dotyczące załączników do konwencji berneńskiej. Chodzi o zmianę statusu ochrony wilka. Komisja UE proponuje dostosowanie statusu ochrony wilka w prawodawstwie UE do konwencji berneńskiej.

REKLAMA