Państwo ponosi odpowiedzialność za zaniedbania urzędników
REKLAMA
REKLAMA
Pani Hadri-Vionnet przybyła z Algierii do Szwajcarii i wystąpiła o azyl polityczny. W okresie pobytu w ośrodku dla azylantów w Buchs urodziła martwe dziecko. Doznała szoku i wraz z ojcem dziecka oświadczyła, że nie chcą widzieć zwłok. Po dokonaniu sekcji zwłoki zostały przewiezione zwykłą ciężarówką na cmentarz i pogrzebane we wspólnym grobie dla martwo urodzonych dzieci. Pogrzeb odbył się bez żadnej ceremonii i pod nieobecność rodziców. Pracownik socjalny i urzędnik stanu cywilnego podjęli taką decyzję, bo rodzice nie chcieli widzieć ciała dziecka przed sekcją. Uznali również, iż ze względu na stan psychiczny matka nie byłaby w stanie wziąć udziału w pogrzebie.
REKLAMA
Skarga do Trybunału
REKLAMA
Matka dziecka złożyła przeciwko urzędnikom doniesienie karne. Sprawa została jednak umorzona z powodu braku przestępstwa. Sąd zgodził się, iż w odniesieniu do sposobu transportu ciała doszło do naruszenia obowiązujących regulacji prawnych, ale uznał jednocześnie, iż błąd urzędnika niemającego w takich sprawach doświadczenia należało oceniać z uwzględnieniem rzeczywistych jego skutków i w związku z tym urzędnik nie popełnił przestępstwa. Matka dziecka złożyła odwołanie do Trybunału Federalnego. Ten jednak je odrzucił.
Hadri-Vionnet złożyła skargę do Trybunału Praw Człowieka w Starsburgu. Zarzuciła w niej, iż naruszono jej prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, gdyż nie mogła uczestniczyć w pogrzebie swego martwo urodzonego dziecka pochowanego na cmentarzu we wspólnym grobie. Jej zdaniem takie działanie władz państwowych naruszyło art. 8 Konwencji, który stanowi, że każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego.
W odpowiedzi na skargę rząd stwierdził, iż odpowiedzialny urzędnik działał w dobrej wierze z domniemaniem, iż ze względu na okoliczności matka nie chciała uczestniczyć w pogrzebie.
Państwo organizuje swoje służby
Rozpatrując sprawę Trybunał stwierdził, iż brak zamiaru lub zła wiara odpowiedzialnych urzędników samorządowych nie zwalniała państwa z odpowiedzialności międzynarodowej na podstawie Konwencji. Do państw Konwencji należy bowiem zorganizowanie swoich służb i przygotowanie urzędników w sposób umożliwiający spełnienie wymagań Konwencji. Dotyczy to tym bardziej dziedziny tak intymnej i wrażliwej, jak sposób postępowania ze zwłokami osoby bliskiej, kiedy wymagany jest szczególnie duży stopień staranności i ostrożności. Trybunał przypomniał, iż uniewinnienie funkcjonariusza w sprawie karnej nie musi oznaczać zwalnienia państwa z zobowiązań na podstawie Konwencji. Jego odpowiedzialność wynika z postanowień art. 8.
Praktyka odmienna od przepisów
REKLAMA
Zdaniem Trybunału doszło do ingerencji w korzystanie z praw zagwarantowanych matce w art. 8 Konwencji w związku z pogrzebaniem jej dziecka, jak też transportem zwłok. Trybunał zauważył jednocześnie, że sprawa ta pokazała sprzeczność między tekstem prawa a praktyką - wbrew treści regulaminu dotyczącego cmentarzy i pogrzebów gminy Buchs urzędnik stanu cywilnego pogrzebał zwłoki nie konsultując się z bliskimi, co doprowadziło do tego, że niezgodnie z tym regulaminem pogrzeb nie został zorganizowany przez bliskich zmarłego.
Trybunał przypomniał jednocześnie, iż pojęcia życie prywatne i życie rodzinne są szerokie i nie poddają się wyczerpującej definicji. Europejska Komisja Praw Człowieka uważała np., iż pojęciem życie prywatne była objęta wola osoby, aby jej prochy zostały rozrzucone na jej rodzinnej ziemi, kwestii prawa do zmiany nazwiska rodzinnego zapisanego na kamieniu grobowym martwo urodzonego dziecka czy zbyt długiego zwlekania władz francuskich ze zwrotem rodzicom ciała dziecka po dokonaniu sekcji zwłok.
Sędziowie Trybunału uznali, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia art. 8 Konwencji. Szwajcaria została zobowiązana do zapłacenia Hadri-Vionnet 3 tys. euro jako zadośćuczynienie za krzywdę moralną oraz 5 tys. euro jako zwrot kosztów i wydatków.
Sygn. akt: Hadri-Vionnet przeciwko Szwajcarii, orzeczenie z 14 lutego 2008 r., Izba (Sekcja V), skarga nr 55525/00
MAREK ANTONI NOWICKI
adwokat, były członek Europejskiej Komisji Praw Człowieka w Strasburgu, prezes ONZ-owskiej Izby Doradczej Praw Człowieka w Kosowie
REKLAMA
REKLAMA