REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłaty za usługi wodne w orzecznictwie sądów administracyjnych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Opłaty za usługi wodne w orzecznictwie sądów administracyjnych./ fot. Fotolia
Opłaty za usługi wodne w orzecznictwie sądów administracyjnych./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sam fakt posiadania pozwolenia wodnoprawnego to za mało by określić wysokość opłaty stałej za usługi wodne W sądach administracyjnych zaczynają zapadać pierwsze wyroki w sprawach dotyczących określania przez Wody Polskie opłat stałych za korzystanie z usług wodnych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku jako jeden z pierwszych uwzględnił złożone skargi i uchylił decyzje Dyrektora Zarządu Zlewni Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie określające opłatę stałą za odprowadzanie do wód – wód opadowych lub roztopowych ujętych w otwarte albo zamknięte systemy kanalizacji zbiorczej (wyrok z dnia 1.08.2018 r., sygn. akt II SA/Gd 297/18).

REKLAMA

REKLAMA

W świetle istniejącego stanu faktycznego sprawy, Skarżący posiada decyzję w przedmiocie pozwolenia wodnoprawnego na odprowadzanie wód opadowych i roztopowych z odcinka drogi krajowej do wód, a także decyzję pozwolenie wodnoprawne na wykonanie urządzeń wodnych – rowów przydrożnych oraz wylotów wód opadowych i roztopowych.

Działając w oparciu o art. 271 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne (Dz. U. z 2017 r., poz. 1566) [dalej: prawo wodne] Dyrektor Zarządu Zlewni PGW Wody Polskie ustalił opłatę stałą za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych wskazując, że jej wysokość obliczona została jako iloczyn jednostkowej stawki opłaty wynoszącej 2,50 zł, czasu wyrażonego w dniach wynoszącego 365 dni i maksymalnego zrzutu określonego w ww. decyzji w ilości 332,89 m3/h, co po przeliczeniu daje 0,092469444 m3/s.

Korzystając z możliwości złożenia reklamacji od otrzymanej informacji o wysokości opłaty, nie kwestionując prawidłowości w ustaleniu jej wysokości, Skarżący nie zgodził się z jej ustaleniem przez organ co do zasady.

Zobacz: Prawo wodne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W złożonej reklamacji Skarżący wskazał, że opłatę za usługi wodne uiszcza się wówczas, gdy istnieje system odwodnienia za pośrednictwem którego następuje odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych, a sam fakt posiadania pozwolenia wodnoprawnego nie świadczy o funkcjonowaniu wskazanego w ww. decyzji systemu. Skarżący wskazywał także, że pozwolenie wodnoprawne uzyskuje się na wczesnym etapie procesu inwestycyjnego, a w jego przypadku inwestycja związana z rozbudową drogi nie została zrealizowana, projektowany układ odwodnienia i wyloty nie istnieją.

Stanowi to o bezzasadności naliczonej opłaty. Organ nie zgodził się z argumentacją Skarżącego i uznając reklamację za chybioną wydał decyzję, w której argumentował, że art. 271 ust. 2 prawo wodne obligował go do ustalenia wysokości opłaty stałej za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych do wód na podstawie określonych w pozwoleniu wodnoprawnym maksymalnych ilości wód dopuszczonych do zrzutu.

Zobacz: Gospodarka komunalna

W uzasadnieniu decyzji organ nie odniósł się do podnoszonej w reklamacji argumentacji, że opłata została naliczona bezzasadnie jeśli brać pod uwagę, że nie istnieje instalacja, za pośrednictwem której wody opadowe lub roztopowe byłyby zrzucane do wód. W rezultacie rozpoznania skargi złożonej na decyzję, WSA w Gdańsku uznał istniejące naruszenia, zarówno prawa materialnego jak i procesowego za istotne i w konsekwencji uchylił zaskarżoną decyzję.

Sąd ten, ustosunkowując się do prawidłowości obliczania przez organ wysokości nałożonej opłaty wskazał, iż jeśli w pozwoleniu wodnoprawnym, wydanym pod rządami prawa wodnego z 2001 r., określono dopuszczalne, maksymalne wskaźniki ilości odprowadzanych wód w trojaki sposób: godzinowo, średniodobowo i rocznie, wykładnia art. 271 ust. 4 pkt 1 prawo wodne pozwala na stwierdzenie, że ustalenie opłaty stałej za odprowadzanie do wód – wód opadowych lub roztopowych opiera się o wynikający z pozwolenia wskaźnik maksymalnej rocznej ilości przepływu wód.

Opłata jest bowiem opłatą roczną, a zatem, to wskaźnik przepływu maksymalnego rocznego odzwierciedla zdaniem sądu rzeczywistą, dopuszczalną w skali roku ilość wód, którą można odprowadzać.

Nie wdając się w tym miejscu w poszerzoną analizę powyższego stanowiska Sądu, istota przedmiotowej sprawy sprowadziła się generalnie do tego, czy w ogóle Skarżącemu powinna była być nałożona opłata stała za ww. usługi wodne. Istota systemu usług wodnych i zasady zwrotu kosztów za te usługi.

Odwołując się do uwarunkowań prawodawstwa unijnego, zwłaszcza postanowień, implementowanej do polskiego systemu prawnego, postanowień Ramowej Dyrektywy Wodnej (1) WSA w Gdańsku wskazał, iż wymaga ona zastosowania przez państwa członkowskie instrumentów ekonomicznych w celu racjonalizacji użytkowania zasobów i wynikających z tego strat w środowisku.

Jednym z podstawowych założeń jest także konieczność wprowadzenia systemowego rozwiązania zrównoważonego gospodarowania wodami opartego na zasadzie zwrotu kosztów za usługi wodne, uwzględniających koszty środowiskowe i zasobowe oraz analizę ekonomiczną.

Przywołując na potrzeby uzasadnienia wyroku postanowienia regulacji prawa wodnego, Sąd zwrócił uwagę, iż jedną z usług wodnych, wymienionych w art. 35 ust. 3 prawo wodne, jest usługa polegająca na odprowadzeniu do wód lub do urządzeń wodnych – wód opadowych lub roztopowych, ujętych w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacji deszczowej służące do odprowadzania opadów atmosferycznych albo w systemy kanalizacji zbiorczej w granicach administracyjnych miast.

Zobacz: Środowisko

Z kolei zgodnie z art. 35 ust. 1 prawo wodne, usługi wodne polegają na zapewnieniu gospodarstwom domowym, podmiotom publicznym oraz podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą możliwości korzystania z wód w zakresie wykraczającym poza powszechne korzystanie z wód, zwykłe korzystanie z wód oraz szczególne korzystanie z wód.

W ocenie Sądu, definicja ta odpowiada zawartej w Dyrektywie, w świetle której usługi wodne oznaczają wszystkie usługi umożliwiające określonym podmiotom korzystanie z wody w określony sposób. Ujmowanie wody w istniejący system kanalizacji deszczowej świadczy o korzystaniu z usługi Poczyniona przez sąd administracyjny analiza doprowadziła do postawienia tezy, w świetle której, usługa w postaci odprowadzania do wód – wód opadowych lub roztopowych jest ściśle związana z istnieniem otwartych lub zamkniętych systemów kanalizacji deszczowej służących do odprowadzania opadów atmosferycznych.

W konsekwencji, o ile faktycznie opłata wiąże się ze skutkami opadów atmosferycznych, tak obowiązek jej ponoszenia dotyczy ściśle określonych sposobów odprowadzania wód opadowych lub roztopowych.

W ocenie WSA w Gdańsku, ustawodawca wyraźnie ograniczył zakres obowiązku uiszczania opłat do odprowadzania do wód – wód opadowych lub roztopowych już ujętych w określone urządzenia kanalizacji deszczowej. Urządzenia te służą przechwytywaniu wód opadowych lub roztopowych oraz ich dalszemu odprowadzaniu do wód. Zdaniem Sądu, organy ustalające wysokość opłaty za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych nie mogą abstrahować od okoliczności faktycznych danej sprawy i poprzestawać wyłącznie na fakcie posiadania pozwolenia wodnoprawnego. Rzeczywista możliwość korzystania z usługi aktualizuje się dopiero wówczas, kiedy istnieje system kanalizacji deszczowej, służących do przechwytywania i odprowadzania opadów atmosferycznych do wód. W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy, przy dokonywanej ocenie legalności działania organu wytknięto, iż nie podjął on żadnych czynności pozwalających na weryfikację, czy na odcinku drogi objętej pozwoleniem wodnoprawnym istnieją urządzenia tworzące system kanalizacji deszczowej lub otwartej, poprzestając na ustaleniu, że Skarżący posiada pozwolenie wodnoprawne. W konsekwencji Sąd uchylił zaskarżoną decyzję wskazując, że brak jakichkolwiek urządzeń kanalizacji deszczowej zbierających wody opadowe lub roztopowe wyklucza nałożenie opłaty stałej za odprowadzanie wód. Analogiczne rozstrzygnięcie zapadło w WSA w Gdańsku także w wyroku z dnia 25 lipca 2018 r., sygn. akt II SA/Gd 295/18. Orzeczenia są nieprawomocne. 1 Dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r. ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej (Dz. Urz. WE L 327 z 22.12.2000 r.);

Joanna Kostrzewska

radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w prawie administracyjnym ze szczególnym uwzględnieniem prawa samorządowego

Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu

www.ziemski.com.pl

Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MKiŚ: wyznaczamy lasy społeczne z ograniczoną wycinką drzew. 158 tys. ha wokół 11 największych aglomeracji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało 2 lipca 2025 r., że zakończyło pierwszy etap projektu wyznaczania lasów społecznych wokół największych polskich miast. To przełomowy krok w kierunku zmiany podejścia do gospodarki leśnej - z naciskiem na potrzeby społeczne, zdrowotne i ekologiczne mieszkańców aglomeracji. O szczegółach w trakcie konferencji prasowej mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała.

Zmiany w opłatach za śmieci – będą nowe zasady segregacji, ulgi i kontrola deklaracji [PROJEKT MKiŚ]

W wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chodzi o zmiany w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami na poziomie gminnym, które w ocenie projektodawców będą odpowiadać na realne potrzeby JST oraz mieszkańców.

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Polska wprowadza kontrole. Przedsiębiorcy mają 3 pytania

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Polska wprowadza kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów. Co na to Niemcy?

REKLAMA

Premier Tusk: po rekonstrukcji w rządzie będą wyłącznie przyzwoici ludzie; około 15 lipca zapadną decyzje personalne

W dniu 30 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy. Żyjemy w ustrojowym bałaganie, podważane są obiektywne kryteria prawne, dlatego chciałbym, by politycy kierowali się naturalnymi kryteriami, jak zdrowy rozsądek czy zwykła ludzka przyzwoitość, i tacy będą ministrowie po rekonstrukcji - mówił 27 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Nowelizacja specustawy powodziowej. Nowe zadania i obowiązki samorządów

Możliwość zamiany zniszczonych nieruchomości na lokale komunalne, obowiązek raportowania decyzji WZ, świadczenie lokalowe, premia powodziowa czy ułatwienia proceduralne w odbudowie zniszczonych domów i obiektów – to najważniejsze zmiany w specustawie powodziowej. Nowelizacja ustawy wzmacnia kompetencje JST, daje im nowe narzędzia, ale też nakłada dodatkowe obowiązki administracyjne i sprawozdawcze.

Czym różni się „odbiór” odpadów komunalnych z nieruchomości od „przyjmowania odpadów”

NSA przypomniał gminom, że ustawodawca rozróżnia pojęcia odbierania odpadów komunalnych od ich przyjmowania i wprowadza odrębnie różne sposoby oddawania odpadów. Co za tym idzie – mechanizmy nie mogą być traktowane jako formy zamienne, kształtowane według własnego uznania gminy.

Wydruk zdjęcia z Google Street View jako dowód w sprawie administracyjnej

Dowodem w postępowaniu administracyjnym może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Dlatego wydrukom z Geoportalu oraz wydrukom zdjęć Google Street View nie można odmówić mocy dowodowej. Stanowią one jednak tzw. dowody nienazwane i nie mają prawem przewidzianej mocy dowodowej – tak jak w przypadku dokumentów urzędowych, które sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

REKLAMA

Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

REKLAMA