Nie można wprowadzać beneficjenta w błąd
REKLAMA
Wsprawie rozpatrywanej przed Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie o przyznanie renty strukturalnej ubiegał się Joachim W. Decyzja Dyrektora Warmińsko - Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie była odmowna.
Organ powołał się na par. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 kwietnia 2004 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu udzielania pomocy finansowej na uzyskiwanie rent strukturalnych objętej planem rozwoju obszarów wiejskich. Argumentował, że renty strukturalne są przyznawane jedynie do wysokości limitu określonego w Planie Rozwoju Obszarów Wiejskich na uzyskiwanie rent strukturalnych lub też do dnia, w którym suma beneficjentów osiągnie zakładany na rok 2008 poziom. Agencja stwierdziła, że od momentu ukazania się Komunikatu Departamentu Obsługi Środków Towarzyszących z 20 listopada 2006 r. w sprawie obsługi wniosków o przyznanie rent strukturalnych wnioski rolników będą oddalane, ponieważ pieniądze już się skończyły i dalsze przyjmowanie wniosków jest niecelowe.
Zasady postępowania z wnioskami o renty strukturalne reguluje art. 20 tego rozporządzenia. Procedura polega na tym, że organ bada wniosek o przyznanie renty strukturalnej i jeżeli rolnik warunki spełnia, to organ wydaje postanowienie o spełnieniu warunków do jej uzyskania. Po otrzymaniu postanowienia rolnik musi m.in. przekazać gospodarstwo rolne oraz zaprzestać prowadzenia działalności rolniczej. Dopiero po tym agencja wydaje decyzję administracyjną w sprawie przyznania renty strukturalnej.
W sprawie Joachima W. organ tej procedury nie zachował. Rolnik od razu otrzymał decyzję odmowną, co wzbudziło wątpliwość sądu.
Organ uzasadniając swoje stanowisko wskazał jednak, że zrezygnował z pełnej procedury, aby nie wprowadzać rolnika w błąd. Gdyby bowiem zastosował tryb postępowania wynikający z rozporządzenia, to rolnik otrzymałby dwa sprzeczne rozstrzygnięcia administracyjne. Jedno, że spełnia warunki do uzyskania renty strukturalnej, i już w tym momencie rolnik mógłby podjąć kroki np. w kierunku przekazania gospodarstwa, drugie - decyzję odmawiającą przyznania renty.
WSA uznał postępowanie organu za racjonalne i skargę rolnika oddalił. Stwierdził jednocześnie, że chociaż przepisy unijne nakazują przyjmowanie wniosków przez cały rok, to ograniczają finansowo możliwość przyznania renty. Wskazał, że 80 proc. tych kwot finansuje Unia Europejska, a 20 proc. nasz kraj. Odpowiednie organy monitorują całe przedsięwzięcie, aby sprawdzić ilu rolników złożyło wnioski, a więc, ile pieniędzy zostało już wydatkowanych. W momencie kiedy Joachim W. złożył wniosek, możliwości finansowe zostały już wyczerpane, decyzja zdaniem sądu musiałaby zatem być odmowna. W tej sytuacji organ prawidłowo przyjął, że nie wyda postanowienia o spełnieniu warunków do uzyskania renty strukturalnej, aby nie wprowadzać beneficjenta w błąd.
Orzeczenie WSA
SYGN. AKT II SA/Ol 537/07
MIROSŁAWA ŁAPIŃSKA
gp@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA