1 lipca: wspólne posiedzenie Sejmu i Senatu; w Warszawie przywódcy UE
REKLAMA
Sprawa wspólnego posiedzenia posłów i senatorów w dzień inauguracji polskiej prezydencji była omawiana w środę podczas Rady Gabinetowej, w której poza prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem i ministrami wzięli też udział marszałkowie Sejmu Grzegorz Schetyna i Senatu Bogdan Borusewicz.
REKLAMA
Źródła PAP zbliżone do tego spotkania informują, że podczas Rady pojawiły się wątpliwości konstytucyjne, czy planowane na 1 lipca posiedzenie można określić Zgromadzeniem Narodowym. W ustawie zasadniczej wymienione są bowiem okoliczności, w jakich dochodzi do jego zebrania - Zgromadzenie m.in. przyjmuje przysięgę od nowo wybranego prezydenta.
REKLAMA
We wspólnym posiedzeniu obu Izb parlamentu weźmie udział prezydent i premier. Jeszcze nie zakończyły się ustalenia dotyczące scenariusza tych uroczystości; póki co przewidziane jest, że rozpoczną się one o godz. 11, a głos mają zabrać Komorowski, Schetyna i Borusewicz.
W czasie uroczystego zgromadzenia Sejmu i Senatu odtworzone zostanie też wideoprzesłanie od szefa Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka i przewodniczącego parlamentu Węgier, które oddają Polsce stery w Radzie UE, Laszlo Koevera. Od 1 lipca na sali sejmowej na pół roku znajdzie też swoje miejsce flaga UE.
1 lipca do Warszawy przyjadą też szefowie unijnych instytucji. Po uroczystościach w Sejmie Tusk spotka się w Kancelarii Premiera z szefem rządu Węgier Viktorem Orbanem. W trakcie spotkania nastąpi formalne przekazanie prezydencji.
Później planowane są spotkania Tuska z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem i przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso.
REKLAMA
Wczesnym wieczorem Teatrze Wielkim-Operze Narodowej odbędzie się uroczysta gala z okazji rozpoczęcia polskiej prezydencji, w trakcie której przewidziane są oficjalne wystąpienia Tuska, Orbana, Barroso i Van Rompuya. Po części oficjalniej odbędzie się zamknięta dla mediów premiera opery "Król Roger" Karola Szymanowskiego w reżyserii Davida Pountneya oraz bankiet.
Z kolei w Filharmonii Narodowej odbędzie się prawykonanie III Symfonii Pawła Mykietyna. To 50-minutowy utwór na głos i orkiestrę z wykorzystaniem tekstów młodego aktora Mateusza Kościukiewicza, z którym kompozytor pracował na planie filmu "Wszystko, co kocham" Jacka Borcucha. Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Narodowej poprowadzi Reinbert de Leeuwm, wystąpi śpiewaczka Jadwiga Rappe (alt).
Otwarte dla szerokiej publiczności będzie całodniowe widowisko muzyczne, które rozegra się na czterech specjalnie przygotowanych scenach w stolicy. Na Mariensztacie stanie scena dziecięca EUgeniusz gdzie zagrają międzynarodowe zespoły; na scenie EUharmonia na Rynku Nowego Miasta odbędą się koncerty muzyki etno w wykonaniu ponad setki muzyków z różnych zakątków Europy. Wystąpi m.in. węgierski zespół Teka z tancerzami, Kapela ze Wsi Warszawa i The Destroyers - osiemnastoosobowa formacja z Wysp Brytyjskich. Aż do godz. trzeciej nad ranem na scenach TrzeciE Ucho w nieczynnej elektrociepłowni na Powiślu i Centrum Nauki Kopernik posłuchać będzie można muzyki eksperymentalnej, alternatywnej i niezależnej. Wystąpią m.in. Fred Frith, Mouse on Mars i The EX.
Wielki koncert finałowy TU Warszawa z okazji inauguracji przewodnictwa Polski w Radzie UE, w którym wezmą udział Tusk i Van Rompuy, odbędzie się przed Pałacem Kultury. Również tam zaplanowane są krótkie przemówienia.
Autorami scenariusza i reżyserami widowiska są Krzysztof Materna i Kuba Wojewódzki. Na trzech połączonych scenach na Placu Defilad zabrzmią najpopularniejsze utwory muzyki klasycznej i rozrywkowej w wykonaniu polskich i zagranicznych artystów, towarzyszyć im będą materiały filmowe i pokazu sztucznych ogni. Wystąpią m.in. grupa wokalna Manhattan Transfer, wokalista Michael Bolton, saksofonista Kenny G i wokalistka Angie Stone oraz Dolores O'Riordan (The Cranberries).
Rano premier będzie gospodarzem zamkniętego spotkania z około 60-osobową grupą korespondentów zagranicznych mediów z Brukseli. Szef rządu zaprezentuje przedstawicielom prasy z całej UE cele polskiej prezydencji.
REKLAMA
REKLAMA