Telemedycyna obniża koszty opieki zdrowotnej
REKLAMA
REKLAMA
Telemedycyna to najszybciej rozwijająca się na świecie dziedzina opieki zdrowotnej, która wykorzystuje wielokierunkowe możliwości wideokomunikacji, przełamuje bariery geograficzne, a coraz nowocześniejsze technologie gwarantują przesyłanie obrazów z wyjątkową dokładnością.
Zarządcy szpitali doceniają rozwiązania telemedyczne także za obniżenie kosztów świadczenia usług zdrowotnych i poprawę ich jakości. Nic dziwnego więc, że najbardziej metodę tę spopularyzowano w USA, kraju o rynkowym systemie opieki zdrowotnej. Jest tam wykorzystywana np. do bezpośredniej opieki nad pacjentem w domu (koszt opieki tradycyjnej wynosi 372 991 dolarów rocznie, zaś telemedycznej - 267 214 dolarów).
W Polsce telemedycyna dopiero się rozwija, choć jest kilka ośrodków medycznych, które wdrożyły tę dziedzinę na wysokim poziomie. Są to m.in. Instytut Kardiologii w Aninie czy Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach pod Warszawą.
Szpitale powiatowe a telemedycyna
Instytucjami polskiego systemu opieki zdrowotnej, które w większym niż dotąd zakresie powinny korzystać z usług telemedycznych, są szpitale powiatowe. Zazwyczaj zajmują się one, w przeciwieństwie do ośrodków specjalistycznych, schorzeniami powszechnie występującymi w populacji. A zastosowanie telemedycyny może przyspieszyć i ułatwić konsultacje medyczne lub skorzystanie z porady specjalisty i otrzyma nie diagnozy, zwłaszcza mieszkańcom małych miejscowości, którzy mają utrudniony dojazd do szpitala.
Dla rozwoju telemedycyny niezbędne jest jednak spełnienie kilku warunków: wyposażenie placówek opieki zdrowotnej w aparaturę z zapisem cyfrowym, poprawa ich infrastruktury telekomunikacyjnej oraz wprowadzenie przez Narodowy Fundusz Zdrowia refundacji usług telemedycznych.
Część infrastruktury te szpitale już mają, Z badań ankietowych przeprowadzonych w 350 szpitalach powiatowych przez Zakład Informatyki Medycznej i Telemedycyny Akademii Medycznej w Warszawie wynika, że liczba stanowisk komputerowych w poszczególnych ośrodkach jest bardzo różna i wynosi od 6 do 219. Dostęp do Internetu mają już wszystkie szpitale, przepustowość łączy internetowych poniżej 512 kbit/s wykazuje 11,1 proc. jednostek, natomiast powyżej 1 Mbit/s - 38,9 proc. Zdecydowana większość szpitali posiada własną stronę www, jednak usługi on-line prowadzą jedynie 2 placówki. Sieć komputerowa obejmuje administrację w 95,6 proc., izbę przyjęć w 69,3 proc., oddziały w 73,7 proc., diagnostykę w 62,3 proc. W zakresie aparatury diagnostycznej z cyfrowym wyjściem 27 proc. szpitali dysponuje tomografią komputerową, 15 proc. - RTG, 26 proc. - USG, 13 proc. - endoskopią. W planach rozwoju zdecydowana większość szpitali uwzględnia zakup aparatury cyfrowej, rozbudowę sieci komputerowej i szpitalnego systemu informatycznego oraz rozbudowę strony www. Konsultacje szpitali z ośrodkami specjalistycznymi prowadzone są głównie drogą tradycyjną, ale niemal 66 proc. jednostek widzi potrzebę poprawy efektywności w tej dziedzinie, a 27 proc. planuje wprowadzenie konsultacji telemedycznych.
Być może część szpitali powiatowych wykorzysta tą infrastrukturę do wprowadzenia rozwiązań telemedycznych.
Wprowadzenie konsultacji telemedycznych planuje 27 proc. szpitali powiatowych.
Warunki techniczne
Świadczene usług telemedycznych uzależnione jest od posiadania wysokiej jakości sprzętu i dostępu do szerokopasmowych sieci internetowych. Serwery muszą mieć bardzo dużą pojemność umożliwiającą składowanie i archiwizację wielu danych. Niezbędne są też wysokiej klasy urządzenia służące wizualizacji obrazów cyfrowych. Duża moc obliczeniowa komputerów potrzebna jest zaś do wyszukiwania, analizy i obróbki danych medycznych.
Wymienione rozwiązania techniczne są dostępne na świecie. W Polsce oczekuje się, że odpowiednia infrastruktura powstanie w wyniku skoordynowanych działań Komitetu Badań Naukowych oraz poszczególnych ministerstw.
Regiony już doceniły telemedycynę
Zalety telemedycyny doceniły już niektóre samorządy regionalne. Władze samorządowe województwa lubelskiego chcą stworzyć sieć informatyczną, która połączy wszystkie szpitale w regionie. Dzięki temu będzie można wdrożyć najnowocześniejsze formy opieki specjalistycznej. Nie bez znaczenia są również niższe koszty jej funkcjonowania oraz zwiększenie możliwości szkolenia personelu medycznego. Opracowanie strategii wprowadzenia telemedycyny we wszystkich placówkach medycznych województwa już się rozpoczęło. Pierwszy etap ma kosztować 600 tys. zł. Eksperci z Zakładu Technologii Informatycznych Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki UMCS w Lublinie wspólnie ze specjalistami medycyny ustalają obszary leczenia, w których telemedycyna miałaby najszersze zastosowanie. Rozpoczęto też przegląd szpitalnych systemów informatycznych i aparatury medycznej. Cały projekt ma być gotowy jesienią. Rozwój telemedycyny wiąże się jednak z ogromnymi wydatkami. Lubelszczyzna pieniądze na ten cel chce uzyskać z dofinansowania Unii Europejskiej (w tym z tzw. Norweskiego Mechanizmu Finansowego).
Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim realizacja projektu telemedycyny obejmie cztery dziedziny: kardiologię, onkologię, psychiatrię i pulmonologię, a polegać będzie głównie na zakupie sprzętu komputerowego i medycznego. Projekt obejmuje wyposażenie 20 karetek „R” w zestawy monitorujące funkcje życiowe z możliwością przesyłu danych drogą radiową do ośrodka kardiologii inwazyjnej, utworzenie i wyposażenie w sprzęt i systemy informatyczne 5 regionalnych Centrów Konsultacyjno-Diagnostycznych, wyposażenie 12 ośrodków w zestawy sprzętu do przeprowadzania wideokonferencji. Całkowita wartość projektu to ponad 12 mln zł.
W regionie Dolnego Śląska projekty telemedyczne rozwijane są regionalnie i międzynarodowo. Jedną z ważniejszych inicjatyw było powołanie Dolnośląskiego Centrum Zaawansowanych Technologii. Realizowany przez nie program jest rozwinięciem platformy internetowej, która służy zadaniom kilku dziedzin telemedycyny. W zakresie medycyny rodzinnej został rozwinięty system TelFam. Ten prototypowy system usług medycznych wspomaga pracę lekarzy rodzinnych. Ponadto poprawia dostęp do podstawowej opieki medycznej na wysokim poziomie i w sposób wygodny dla pacjenta. System telekonsultacyjny regionalnej opieki lekarskiej został oparty na ośrodku akademickim medycyny rodzinnej, do którego przyłączono 10 ośrodków wiejskich, a także mniejszych ośrodków położonych w miastach w odległości 100-200 km, świadczących usługi dla 25 tys. mieszkańców. Od 2003 r. wdrażany jest również system telediabetologiczny.
Telemedycyna w Polsce wykorzystywana jest przede wszystkim do monitoringu pacjentów z problemami kardiologicznymi.
Obopólny zysk
Szpital jako instytucja użyteczności publicznej nie jest nastawiony na zysk. Efektów telemedycyny i związanej z nią informatyzacji nie należy więc do końca rozpatrywać w kategoriach gospodarki rynkowej. Przynosi ona jednak wymierne korzyści w pewnych obszarach funkcjonowania placówki. Przede wszystkim telemedycyna umożliwia szybsze leczenie, a czas w tym przypadku odgrywa istotną rolę. Dzięki niej i zastosowanym systemom informatycznym można wyliczyć koszty w przeliczeniu na pacjenta, jednostkę chorobową czy procedurę medyczną. W przyszłości umożliwi to kontraktowanie usług medycznych z firmami ubezpieczeniowymi na podstawie rzeczywistych kosztów.
Agnieszka Jezierska
Tekst powstał po II Kongresie Telemedycyny zorganizowanym pod koniec czerwca br. w Warszawie. „GSiA” sprawowała nad nim patronat medialny.
REKLAMA
REKLAMA