REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Lex szarlatan: nowe przepisy mają ukrócić pseudomedycynę i chronić pacjentów onkologicznych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
leki tabletki lex szarlatan pseudomedycyna prawo medyczne prawa pacjenta Rzecznik Praw Pacjenta odpowiedzialność prawna zdrowie publiczne leczenie onkologiczne medyczna dezinformacja alternatywne metody leczenia
Lex szarlatan: nowe przepisy mają ukrócić pseudomedycynę i chronić pacjentów onkologicznych
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wzrost popularności pseudomedycyny i alternatywnych metod leczenia raka stał się poważnym zagrożeniem dla pacjentów. Jesienią mają ruszyć prace nad ustawą Lex szarlatan, która da Rzecznikowi Praw Pacjenta nowe narzędzia do walki z nieuczciwymi praktykami i ochrony chorych przed szarlatanami medycznymi.

Dlaczego pacjenci sięgają po pseudomedycynę?

W ostatnich latach można zaobserwować wzrost zainteresowania niekonwencjonalnymi metodami leczenia niezgodnymi z aktualną wiedzą medyczną. Część chorych sięga po nie zamiast standardowej terapii, co może przekreślić szanse na wyleczenie. Za wieloma takimi decyzjami stoi działalność nieuczciwych firm i osób, które czerpią korzyści, wykorzystując trudną sytuację osób z ciężkimi chorobami. Jesienią mają zostać wznowione prace nad ustawą „lex szarlatan”, która ma wprowadzić mechanizmy pozwalające na skuteczniejszą walkę z pseudomedycyną.

REKLAMA

REKLAMA

Popularność tzw. alternatywnych metod leczenia raka otworzyła furtkę pseudomedykom, którzy wykorzystując swoją charyzmę i trudną sytuację pacjentów, proponują niesprawdzone terapie przeciwnowotworowe, czerpiąc z tego duże zyski.

– Spotykam się z wieloma problemami pacjentów onkologicznych, którzy w pewnym etapie walki z rakiem zawierzają szarlatanom medycznym – nie waham się przed użyciem tak zdefiniowanego określenia. To są zwykli naciągacze, ludzie bez wykształcenia, bez żadnej praktyki pielęgniarskiej czy nawet praktyki salowej w szpitalu. Nie mają zielonego pojęcia o sprawach, w których się wypowiadają. Zawierzając im, pacjenci nie dość, że przerywają leczenie onkologiczne, to zaczynają stosować środki, które są nie do końca zdefiniowane. Oczywiście potem wracają do klinik zrozpaczeni, ale czas, który stracili, jest nie do odrobienia – mówi agencji Newseria dr n. farm. Leszek Borkowski, farmakolog kliniczny ze Szpitala Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie. – Do mojej fundacji przychodzą zrozpaczeni ludzie, którzy mają liczne odległe przerzuty nowotworowe i mówią: teraz widzę, że to, co robiłem przez rok, nie dało efektu, a mało tego, mój stan się pogorszył.

Niebezpieczne terapie zamiast leczenia onkologicznego

Z badań ankietowych przeprowadzonych przez Dolnośląskie Centrum Onkologii w latach 2017–2019 na grupie 355 osób z nowotworem złośliwym wynika, że po niekonwencjonalne metody sięgnęło prawie 44 proc. pacjentów (156 osób). To podobny odsetek, co w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, gdzie do ich stosowania przyznaje się co drugi chory onkologicznie. W USA wydatki ponoszone przez społeczeństwo na medycynę niekonwencjonalną są wyższe niż na standardowe terapie. Na popularność tego zjawiska wpływa wiele czynników, m.in. ograniczenia wielu metod konwencjonalnych, które są obciążone objawami niepożądanymi, długotrwałe i nie zawsze skuteczne.

REKLAMA

Jak pokazuje badanie Dolnośląskiego Centrum Onkologii, wśród stosowanych przez pacjentów niekonwencjonalnych metod były m.in. leki ziołowe, siemię lniane, pestki moreli, dożylny wlew witaminy C, megadawki witamin, woda święcona. Tylko 40 proc. użytkowników poinformowało swojego lekarza o alternatywnym leczeniu, któremu się poddali, co w opinii autorów badania jest szczególnie ważne ze względu na potencjalne zagrożenia związane ze stosowaniem samoleczenia. Mimo że większość użytkowników nie odmówiła leczenia konwencjonalnego na rzecz terapii niekonwencjonalnej i traktowała je jako uzupełnienie, to spora była grupa pacjentów rezygnujących ze standardowych procedur. Tylko 30 proc. deklarowało, że zrezygnowałoby z dodatkowych metod pod naciskiem lekarza.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Z człowiekiem w trudnej sytuacji zdrowotnej jest tak jak w powiedzeniu „tonący brzytwy się chwyta”. Skoro nie ma szybkiego lub akceptowalnego przez pacjenta postępu w leczeniu, to zaczyna się on rozglądać za innymi technikami pseudoterapeutycznymi, nie zdając sprawy z tego, że podpisuje na siebie wyrok. Czasami ten wyrok jest tragiczny – zauważa dr Borkowski.

Głośne przypadki oszustw medycznych w Polsce

Niedawno szerokim echem odbiła się sprawa 25-letniego Oskara D., posiadającego wykształcenie gimnazjalne, który podając się za medyka, oferował odpłatne konsultacje online. W ciągu dwóch lat zgromadził na swoim rachunku bankowym 4 mln zł. Znany jest przypadek jednej z pacjentek onkologicznych, której zalecał przyjmowanie rozpuszczalnika chemicznego (dimetylosulfotlenku) oraz namawiał ją do rezygnacji z biopsji i kontynuowania leczenia konwencjonalnego. Pacjentka nie podjęła leczenia i zmarła.

Szarlatani prowadzą bardzo przemyślaną praktykę marketingu swoich nielegalnych czynności w mediach. Przekaz jest niezwykle chwytliwy i ludzie, którzy są zrozpaczeni, nieprzygotowani do właściwego odbioru fałszywych treści, kupują je. Jestem ostatnim człowiekiem w Polsce, który by winił za to pacjentów, natomiast jestem pierwszym człowiekiem, który wini za to władze odpowiadające za ochronę zdrowia w Polsce. I to nieważne, czy rządzi partia jednych, czy drugich, bo każda partia przymyka oko z takich czy innych powodów na ideę rozprawienia się z szarlatanami medycznymi – mówi farmakolog kliniczny.

Lex szarlatan – założenia i nowe uprawnienia Rzecznika Praw Pacjenta

Rozwiązaniem problemu stosowania praktyk pseudomedycznych ma być przygotowywana nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego, tak zwana lex szarlatan. Projekt jest w konsultacjach społecznych, a dalsze prace nad nim będą kontynuowane jesienią.

Rzecznik Praw Pacjenta będzie mógł prowadzić postępowania dotyczące: działań zdrowotnych podejmowanych przez osoby bez kwalifikacji medycznych, stosowania lub oferowania metod wskazywanych błędnie jako lecznicze, prowadzących do pogorszenia zdrowia oraz zaniechania zgodnej z aktualną wiedzą medyczną metody diagnostycznej lub leczniczej. Będzie mógł także prowadzić postępowania dotyczące wykonywania działalności medycznej bez uzyskania właściwego wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą oraz medycznej dezinformacji (jeśli połączona jest z zyskiem i publicznym rozpowszechnianiem). Rzecznik Praw Pacjenta zyska też uprawnienia do nakładania kar już w decyzji uznającej naruszenie zbiorowych praw pacjentów, także w przypadku praktyk pseudomedycznych (obecnie możliwe dopiero za brak zaniechania po decyzji). Podniesione zostaną też górne limity kar. Autorzy ustawy szacują w ocenie skutków regulacji, że osób i podmiotów, których działalność podlegać będzie pod jej zapisy, może być w Polsce od kilku do kilkunastu tysięcy.

Czy nowe przepisy powstrzymają szarlatanów medycznych?

Popularność usług oferowanych przez nieuczciwe podmioty, zdaniem Leszka Borkowskiego, to problem, który dla bezpieczeństwa pacjentów powinien zostać rozwiązany już dawno temu.

– Sprawa jest bardzo prosta. Oczekuję, że każdy minister zdrowia wspólnie z ministrem spraw wewnętrznych i może jeszcze paroma innymi, w tym ministrem finansów, przyjrzą się legalności działań osób, które fałszują dane medyczne, podają pacjentom rzeczy, które nie są lekami – proponuje ekspert.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych. Projekt MRPiPS zakłada podwyżki od 1 stycznia 2026 r.

Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych (z wyrównaniem?) od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, co zakłada projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych.

ZUS zapowiada przerwę techniczną. Niedostępne usługi w Płatniku, ePłatniku i e-ZLA

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o planowanych pracach serwisowych, które odbędą się 25 października (sobota) w godzinach od 5.30 do 12.00. W tym czasie mogą występować utrudnienia w komunikacji elektronicznej z ZUS, dotyczące kilku popularnych systemów i aplikacji.

Szefowa NRPiP: pielęgniarki powinny badać, zlecać badania i wystawiać L4 – czas to uregulować

Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, apeluje o zmiany w organizacji pracy pielęgniarek i położnych. Jej zdaniem powinny one mieć możliwość samodzielnego przyjmowania pacjentów, zlecania badań, ordynowania leków oraz wystawiania zwolnień lekarskich. Obecnie ich kompetencje – mimo że szerokie – nie są w pełni wykorzystywane w polskim systemie ochrony zdrowia.

Karta Rodziny Mundurowej. Jakie przywileje, dla kogo i od kiedy według nowego projektu?

Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o Karcie Rodziny Mundurowej. Kto – zgodnie z założeniami – będzie mógł uzyskać taki dokument i od kiedy? Zgodnie z szacunkami nowe przywileje objęłyby ponad milion beneficjentów.

REKLAMA

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

REKLAMA

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

REKLAMA