Jak na nowych warunkach ubezpieczyć majątek gminy
REKLAMA
REKLAMA
W ostatnim czasie zmieniły się niemal wszystkie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące umowy ubezpieczenia. Zasady, które wejdą w życie 10 sierpnia, dają ubezpieczającym, w tym jednostkom samorządu gminnego, powiatowego i wojewódzkiego, nowe możliwości zmniejszenia kosztów związanych z zakupem polis.
Rozwiązanie umowy
Zmieniają się losy polisy ubezpieczeniowej po sprzedaży nieruchomości. Dotychczas przechodziła ona z mocy prawa (art. 823 k.c.) na nabywcę takiej nieruchomości, ale zarówno ubezpieczyciel jak i kupiec mogą ją rozwiązać. To od ich decyzji zależało, czy sprzedający mógł odzyskać pieniądze, czy też kupujący korzystał z jego polisy. Według nowych zasad będzie to już zależne od woli stron umowy, czyli kupującego i sprzedającego nieruchomość. Konieczna będzie też zgoda ubezpieczyciela, chyba że umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia stanowią inaczej. Analogiczna sytuacja będzie w przypadku rzeczy ruchomych (np. samochody, maszyny itp.). To nowość, bo dotychczas umowy ubezpieczenia ruchomości rozwiązywały się przy przejściu własności na inną osobę, choć i tutaj warunki ubezpieczenia mogły przewidywać inne rozwiązanie (choć jest to rzadko spotykane).
Ważne dla zarządzających
Dla prowadzących ubezpieczenia i zarządzających majątkiem gminy nowe przepisy oznaczają, że przy sprzedaży nieruchomości lub ruchomości wskazane jest, aby uzgodnić z kupującym, jakie będą losy polisy. Przy czym, jeśli nabywcą będzie osoba fizyczna, może być problem z akceptacją przeniesienia takiej umowy ze strony ubezpieczyciela. Ostatecznie samorządy mają bardzo często umowy zawierane na warunkach, których osoba fizyczna czy nawet mniejsza firma nigdy nie otrzyma (np. łagodniejsze wymogi w kwestii zabezpieczeń). W praktyce więc umowy ubezpieczenia na sprzedawaną rzecz będą rozwiązywane, a wtedy przysługuje zwrot składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia.
Na razie nie jest jasne, jak rozumieć pojęcie niewykorzystany okres. Nie ulega wątpliwości, że zwrot składki będzie przysługiwał w przypadku braku szkód w okresie ubezpieczenia. Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia, jeśli rozwiążemy umowę po sprzedaży ubezpieczonej rzeczy, za uszkodzenie czy zniszczenie, której odszkodowanie nie będzie wypłacane. Najprawdopodobniej podobnie będzie w przypadku tzw. szkód częściowych, czyli wtedy kiedy towarzystwo z umowy z sumą ubezpieczenia 100 tys. zł wypłaci np. 10 tys. zł odszkodowania. Jak będzie w praktyce, to się okaże, choć twórcy zmian w kodeksie uważają, że w takim wypadku zwrot się należy. Nie mają za to wątpliwości, że ubezpieczony nie dostanie zwrotu składki, jeśli będziemy mieli do czynienia z całkowitym zniszczeniem ubezpieczonego mienia.
Zasady zwrotu składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia dotyczą tylko polis dobrowolnych, czyli autocasco, mienia czy cargo, a nie ubezpieczeń obowiązkowego OC komunikacyjnego.
Można zmniejszyć składkę
Korzystne rozwiązanie wprowadza też art. 816 k.c., bo klienci zyskają prawo do rekalkulacji składki w dół, jeśli prawdopodobieństwo wypadku zmniejszy się. Obecnie prawo do naliczenia wyższej składki ma tylko towarzystwo, jeśli w momencie trwania umowy prawdopodobieństwo zajścia wypadku wzrośnie (i jest ono zachowane w nowych przepisach). Oznacza to, że jeśli gmina zainstaluje np. systemy alarmowe w niektórych budynkach, to może zażądać zmniejszenia składki za ubezpieczenie na wypadek kradzieży. Jeśli będą to nowe systemy przeciwpożarowe, analogiczne zniżki powinny się pojawić w ubezpieczeniu od ognia i innych zdarzeń losowych. Podobne efekty dadzą np. prace melioracyjne, które spowodują, że ryzyko zalania ubezpieczonych nieruchomości będzie niższe. To uprawnienie oznacza, że osoba odpowiedzialna za ubezpieczenia w gminie powinna na bieżąco monitorować wszelkie zmiany, analizować ich wpływ na ryzyko zajścia szkody i żądać obniżenia składki.
Przy czym nowe prawo przewiduje, że w razie zgłoszenia takiego żądania druga strona (czyli w tym wypadku ubezpieczyciel) może umowę wypowiedzieć w ciągu 14 dni ze skutkiem natychmiastowym. W praktyce będzie to zapewne rzadko wykorzystywane, bo walka o klienta jest ostra.
Terminy opłacania składek
Problemem dla osób odpowiedzialnych za organizację i prowadzenie ubezpieczeń w gminie były terminy opłacania składek, a szczególnie kolejnych rat. Nie wszyscy pamiętali bowiem, żeby dodatkowymi klauzulami zagwarantować sobie ochronę nawet w przypadku braku płatności kolejnej raty w terminie. Standardowo, warunki ubezpieczeń przewidują, że jeśli składka płacona jest w częściach, to opóźnienie w spływie kolejnej raty powoduje ustanie ochrony ubezpieczeniowej. Dodatkowo część towarzystw za datę opłacenia raty składki przyjmuje dzień uznania pieniędzy na swoim koncie. Jakieś opóźnienie po stronie banku powodowało brak ochrony, co było szczególnie istotne, gdy płatność wypadała w piątek, a pieniądze docierały dopiero w poniedziałek. Co lepiej znający się na ubezpieczeniach unikali takich sytuacji wprowadzając klauzule: prolongaty zapłaty składki i stempla pocztowego. Ta pierwsza sprawiała, że towarzystwo zgadzało się na dłuższe oczekiwanie na kolejną ratę składki i dodatkowo na wysyłanie przypomnienia do klienta. Dopiero gdy nie zapłacił po otrzymaniu monitu, towarzystwo mogło przestać udzielać ochrony ubezpieczeniowej.
Teraz taka zasada stanie się standardem. Zgodnie z nowym art. 814 par. 3 k.c., jeśli składka opłacana jest w ratach, to brak płatności w określonym terminie może skutkować ustaniem odpowiedzialności ubezpieczyciela, ale tylko wtedy, gdy po upływie tego terminu wezwał ubezpieczającego do zapłaty. Ubezpieczyciel będzie musiał wyraźnie poinformować klienta, że brak wpłaty w ciągu siedmiu dni od dnia otrzymania wezwania spowoduje ustanie odpowiedzialności. Trzeba uważać. Nieco inaczej rzecz się ma w ubezpieczeniach osobowych, czyli na życie i następstw nieszczęśliwych wypadków. Tu decydują i będą decydowały warunki zawartej umowy. Artykuł 830 par. 2 k.c. przewiduje bowiem, że w braku odmiennego zastrzeżenia umowę uważa się za wypowiedzianą przez ubezpieczającego, jeżeli składka lub jej rata nie została zapłacona w terminie określonym w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia. Towarzystwo ma jednak obowiązek wezwania do zapłaty w dodatkowym terminie określonym w ogólnych warunkach ubezpieczenia. W piśmie musi też uświadomić ubezpieczającemu skutki nieopłacenia składki. Dlatego w przypadku takich umów warto dopilnować, aby wspominany termin był odpowiednio długi. W każdym wypadku aktualne pozostaje dodanie wspomnianej już wyżej klauzuli stempla pocztowego, żeby za datę opłacenia raty składki towarzystwo uznawało dzień wysłania pieniędzy, a nie uznania ich na swoim koncie.
KORZYŚCI DLA GMIN
Obniżenie kosztów związanych z ubezpieczeniem związane jest z:
l możliwością uzyskania zwrotu składki za każdy dzień niewykorzystanej ochrony ubezpieczeniowej w przypadku rozwiązania umowy,
l zniesieniem automatyzmu przenoszenia umowy ubezpieczenia nieruchomości na nabywcę,
l przyznaniem klientowi prawa do wystąpienia o obniżenie składki, jeśli prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia zmalało,
l wprowadzeniem rozwiązania, które w sytuacjach gdy składka opłacana jest w ratach, i brak płatności w określonym terminie, może skutkować ustaniem odpowiedzialności ubezpieczyciela, ale tylko wtedy gdy po upływie tego terminu firma ubezpieczeniowa wezwała ubezpieczającego do zapłaty (inaczej będzie w przypadku ubezpieczeń osobowych).
Marcin Jaworski
marcin.jaworski@infor.pl
PODSTAWA PRAWNA
l Ustawa z 13 kwietnia 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 82, poz. 557).
REKLAMA
REKLAMA