Budowa obiektów sportowych - konieczność i dobry interes
REKLAMA
REKLAMA
Aktywne i sprawne społeczeństwo to główny cel strategiczny „Strategii Rozwoju Sportu do roku 2015” przyjętej przez rząd 23 stycznia br. Jako priorytety uznano:
-popularyzację sportu dla wszystkich,
-wzrost poziomu wyników sportowych,
-rozwój infrastruktury sportowo-rekreacyjnej.
W osiągnięciu zakładanych celów ogromną rolę mają do odegrania samorządy.
Omawiany dokument wśród zadań przewiduje bowiem zarówno promocję sportu i aktywności ruchowej, jak i m.in. budowę sali sportowej w każdej gminie i pływalni w każdym powiecie oraz kilkuset ogólnodostępnych wielofunkcyjnych boisk sportowych dla dzieci i młodzieży ze sztuczną nawierzchnią trawiastą, a także opracowanie modelowych rozwiązań miejskich, gminnych i osiedlowych ośrodków sportu.
Potrzeby wciąż duże
Urzędy marszałkowskie szacują, że w większości województw zapotrzebowanie na inwestycje sportowe zaspokojone jest w 10 proc.
Niedobór w tym zakresie uwidacznia także inne statystyczne zestawienie. W Polsce na jedną salę sportową przypada około 100 tys. osób, podczas gdy w Szwecji jedynie 24 tys., we Włoszech 28 tys., a Szwajcarii 13 tys. Jest więc jeszcze dużo do zrobienia.
Szacuje się, że aby wyrównać dysproporcje dzielące nas od państw Europy Zachodniej, w najbliższych latach należy wybudować minimum 3 tys. sal sportowych, ok. 500 pływalni i 50 krytych lodowisk, a także 10 tys. boisk o sztucznej nawierzchni, najlepiej trawiastej z instalacją mrożeniową na lodowisko w zimie.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Koordynacja prac
Według Ministerstwa Sportu, najbliższe lata mają przynieść równowagę i skoordynowanie prac nad infrastrukturą sportową, by nie budować blisko siebie podobnych obiektów. Resort planuje również uruchomienie nowych, innowacyjnych programów.
- W tej chwili trwają prace nad przygotowaniem procedur nowych programów, aby były gotowe na początek 2008 r. Samorządy będą mogły bezpośrednio z nich skorzystać - zapowiada Marcin Roszkowski, rzecznik Ministerstwa Sportu.
Potrzeba pieniędzy
Na budowę nowych obiektów potrzeba dużych funduszy. Na razie większość środków na inwestycje sportowe pochodzi z będącego w dyspozycji ministra sportu Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej (FRKF). Wpływają na niego pieniądze z dopłat do gier liczbowych Totalizatora Sportowego.
Istnieją, co prawda, jednostkowe programy, np. „Blisko Boisko” (patrz ramka), ale skierowane są do wąskiej grupy odbiorców i dotyczą określonego typu inwestycji.
Środków na budowę nowych obiektów sportowych można szukać też w funduszach unijnych, zwłaszcza regionalnych programach operacyjnych czy tzw. Mechanizmie Finansowym EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego) oraz tzw. Norweskim Mechanizmie Finansowym.
GSIA RADZI
Żeby skorzystać z unijnych funduszy przewidzianych na lata 2007-2013, gminy muszą bardzo dobrze przygotować cały proces inwestycyjny i we własnych budżetach zaplanować środki na ewentualny wkład własny. Należy opracować studium wykonalności inwestycji, założenia projektowe określające specyfikę i funkcję obiektu (hala sportowa, basen, lodowisko-boisko, boiska do gier zespołowych, stadion lekkoatletyczny, ścieżka rowerowa itp.), okres i koszt realizacji. Nie mniej ważne jest uwzględnienie wymiarów poszczególnych elementów obiektu określonych w międzynarodowych przepisach federacji sportowych. Dobre przygotowanie inwestycji jest bowiem podstawą do uzyskania i rozliczenia środków z Unii Europejskiej.
PROGRAM „BLISKO BOISKO”
Program „Blisko Boisko” jest wspólną inicjatywą Ministerstwa Sportu i Grupy PZU, zakładającą budowę boisk z trawy syntetycznej. Program ma być prowadzony przez minimum trzy lata do 2009 r. z możliwością przedłużenia go do roku 2012. Współpraca Ministerstwa Sportu i Grupy PZU ma polegać na wspólnym dofinansowaniu wykonania boisk piłkarskich o nawierzchni z trawy syntetycznej, umożliwiających całoroczną, bezpieczną grę w piłkę.
Wnioski mogą składać jednostki samorządu, szkoły, spółdzielnie mieszkaniowe organizacje sportowe. „Blisko Boisko” ma pomóc w wychowaniu młodych ludzi, stworzeniu im miejsc do uprawiania sportu. Boiska, które powstaną, będą otwarte dla wszystkich, ogrodzone, oświetlone, z miejscami parkingowymi.
Budowę każdego z obiektów w dużej mierze sfinansują Grupa PZU (pokryje 40 proc. kosztów) i Ministerstwo Sportu (30 proc.). Projekty mogą liczyć nawet na 320 tys. zł dofinansowania.
W tym roku do Ministerstwa Sportu z całej Polski wpłynęło 450 wniosków o wsparcie wykonania boisk o nawierzchni z trawy syntetycznej. Rada Patronacka programu „Blisko Boisko” zakwalifikowała do realizacji 100 z nich. Na ich budowę Grupa PZU przekazała łącznie 20 mln zł, a Ministerstwo Sportu 10 mln zł.
Kolejna tura przyjmowania zgłoszeń - w przyszłym roku.
Partner prywatny poszukiwany
Inna szansa na budowę lub rozbudowę kompleksów sportowych to podjęcie współpracy w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
Pozostawienie zarządzania takimi obiektami w rękach prywatnych umożliwia częściowe skomercjalizowanie oferty. Partner prywatny może bowiem dodatkowo prowadzić np. klub fitness czy restaurację, co pozwoli mu na osiąganie zysków. W ten sposób cały obiekt będzie na siebie zarabiał. Natomiast samorząd, dzięki stworzeniu warunków prawno-organizacyjnych, będzie wypełniał ustawowe zadania związane z zaspokajaniem potrzeb sportowych mieszkańców.
Zainteresowanie samorządów realizacją inwestycji sportowych w tej formule potwierdzają już pierwsze przykłady. Poznań i Gdańsk chcą wybudować nowe obiekty na EURO 2012, a Olsztyn przygotował kompleksowy projekt budowy lub modernizacji aż trzech obiektów sportowych.
Jest koniunktura
Według Rafała Pierzyńskiego, wiceprezesa Polskiego Klubu Infrastruktury Sportowej, rynek sportowy jest w tej chwili jednym z najbardziej dynamicznych. - Koniunktura jest taka, że firmy - projektowe, wykonawcze czy wykończeniowe obiektów sportowych - nie są w stanie zrealizować zamówień na czas - mówi. - Przyczyną tego stanu rzeczy są sprzyjające warunki gospodarcze, trochę moda na sport, zmiana świadomości znaczenia sportu dla zdrowia i rozwoju całych społeczności - diagnozuje.
Szansa na rozwój
Z obserwacji Polskiego Klubu Infrastruktury Sportowej wynika, że samorządy, które planują swój rozwój, dostrzegają konieczność tworzenia infrastruktury sportowej. Oznacza to bowiem m.in. podwyższenie standardu życia mieszkańców. To również atut w walce o turystów czy inwestorów.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
PRZYKŁAD
W 2000 r. w Solcu Kujawskim powstał kompleks Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wisła”, który szybko stał się wizytówką miasta. Hala widowiskowo-sportowa oraz stadion aktywizują mieszkańców do aktywnego uczestnictwa w imprezach sportowych i kulturalnych. Samorządowcy dostrzegli ogromne zainteresowanie taką formą rekreacji i w 2006 r. kompleks powiększył się o park wodny. Solec Kujawski stał się ważnym miejscem na mapie imprez sportowych, nie tylko lokalnych, ale ogólnokrajowych, a nawet międzynarodowych. Dodatkowo powstały baza hotelowa i liczne restauracje.
Przed EURO 2012
Podobnie może być w związku z EURO 2012.
Współorganizacja mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 r. zmusza nas do budowy nowych obiektów - nie tylko sportowych, ale i hoteli, punktów gastronomii itp. W związku z EURO 2012 planuje się budowę ok. 900 km autostrad, modernizację głównych szlaków kolejowych oraz ośmiu lotnisk. Powstaną trzy nowe stadiony, a trzy kolejne zostaną rozbudowane. Część tych inwestycji będzie można sfinansować z funduszy strukturalnych na lata 2007-2013. Z tych środków skorzystają nie tylko te regiony, w których będą odbywać się mecze mistrzostw, ale także te, które z nimi sąsiadują, w których powstaną np. hotele dla kibiców.
Zysków będzie zresztą więcej. W 2004 r. portugalska branża turystyczna zarobiła na mistrzostwach 92 mln euro, hotelarze - 70 mln euro, a obroty w handlu sięgnęły 44 mln euro. Polska liczy na podobne obroty.
Sport to dobry biznes
Rafał Pierzyński dowodzi, że sport to dobry biznes.
Liczy jednak na większe i systematyczne wsparcie ze strony Ministerstwa Sportu.
Jak widać po programie „Blisko Boisko”, chętnych do skorzystania z dotacji było trzy razy więcej, niż przewidywał limit. W perspektywie nowych rozdań funduszy UE na lata 2007-2013 daje to ogromną szansę dobrego przygotowania się do ich wykorzystania. Potrzebne jest jednak wspólne planowanie i skoordynowanie prac. Regionalne Programy Operacyjne uwzględniają środki na budowę i modernizację obiektów sportowych i rekreacyjnych - należy po nie sięgnąć. Przed samorządami, projektantami i wykonawcami pojawia się więc ogromna szansa. W czasach, gdy wzrost gospodarczy jest zagadnieniem kluczowym, oddziaływanie sportu na gospodarkę także zyskuje na znaczeniu. Sport stał się ogromnym przemysłem, dodatkowo rośnie zainteresowanie w społeczeństwie nowościami w tej dziedzinie. Dlatego na rajd bolidów Formuły 1 po ulicach Warszawy przyszły tysiące widzów, a na grę siatkarzy w Katowickim Spodku zabrakło biletów już na kilka miesięcy przed turniejem. Rośnie więc zapotrzebowanie na nowoczesne, klimatyzowane sale, w których odbędą się nie tylko zawody sportowe, ale i koncerty czy inne imprezy masowe.
RENATA MACIEJCZAK
REKLAMA
REKLAMA