Strażnicy gminni będą mieli więcej uprawnień
REKLAMA
REKLAMA
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało nowelizację ustawy o strażach gminnych, która zwiększa uprawnienia strażników gminnych i miejskich. Jeżeli przepisy wejdą w życie, będą mogli dokonywać przeszukań osobistych oraz zatrzymywać nieletnich.
REKLAMA
Przeszukanie osobiste
Projekt przewiduje, że straż gminna będzie mogła dokonywać kontroli osobistej oraz przeglądać przedmioty i bagaże osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Z takiej propozycji zmiany zadowoleni są strażnicy.
- Dziś, jeżeli na ulicy leży pijana osoba, to wzywana jest straż miejska. Następnie straż musi zawiadomić pogotowie, by sprawdzono, czy można taką osobę zabrać do izby wytrzeźwień. Później trzeba skontrolować dane osobowe, więc musi przyjechać Policja. Dopiero na końcu procedury podjeżdża inny samochód straży, którym pijany jest przewożony do izby wytrzeźwień - tłumaczy Agnieszka Dębińska-Kubicka, rzecznik komendanta Straży Miejskiej w Warszawie.
Zmiana w ustawie usprawni wykonywanie naszych obowiązków - dodaje rzecznik.
- W takich przypadkach Policja nie będzie musiała już jeździć do pijaków, tylko zajmie się ściganiem przestępców - konkluduje Agnieszka Dębińska-Kubicka.
Nie wszystkim jednak podobają się proponowane przez ministerstwo zmiany.
- Obywatelowi jest tak naprawdę obojętne, kto go będzie chronił. Ważne jest, aby ochrona po prostu była. Jednakże uprawnienia, które wiążą się z ingerencją w wolność jednostki, powinny należeć do policji, a nie do innych służb podlegających samorządom - uważa dr Krystian Ziemski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Zatrzymania nieletnich
REKLAMA
Strażnicy miejscy uzyskają prawo zatrzymywania nieletnich i niezwłocznego doprowadzania ich do najbliższej jednostki Policji. Będą mogli to robić, jeżeli zajdzie uzasadnione podejrzenie, że nieletni popełnił czyn karalny i zachodzi obawa, że ukryje się lub będzie próbował zatrzeć ślady przestępstwa. Proponowane zmiany mają przede wszystkim pomóc straży miejskiej w utrzymywaniu porządku publicznego.
- Przeszukanie osoby czy ujęcie nieletniego to są tak naprawdę podstawowe czynności, które powinniśmy wykonywać. Obecnie nie możemy tego robić. Często w takich sytuacjach musimy wzywać policję - tłumaczy Agnieszka Dębińska-Kubicka.
Lepsze uzbrojenie
Projekt przewiduje też przyznanie strażnikom dwóch dodatkowych środków przymusu bezpośredniego - koni służbowych i ręcznych miotaczy gazu.
- Co prawda, obecnie nie ma potrzeby, by z tych wszystkich możliwości korzystać, ale nie jest wykluczone, że w przyszłości pojawi się taka konieczność - stwierdza Agnieszka Dębińska-Kubicka.
Proponowane zmiany spotykają się z krytyką prawników, którzy uważają, że rozszerzenie uprawnień straży gminnej spowoduje, że zacznie ona dublować działania Policji.
- Straż miejska powinna koncentrować się na dbaniu o porządek, czyli na tym, do czego została pierwotnie powołana - mówi Krystian Ziemski.
Jego zdaniem, jeżeli strażnikom da się większe kompetencje, to nie będą interesowali się swoimi zadaniami, czyli np. karaniem za śmiecenie lub spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
MaŁgorzata Kryszkiewicz
Łukasz Kuligowski
gp@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA